Generic selectors
Tylko dokładne dopasowanie
Szukaj w tytule
Szukaj w treści
Filtruj po kategoriach
Analityka internetowa
BLOG.re:view
Content marketing
Marketing automation
Marketing internetowy
PPC
SEO
Social media
Z życia Semahead
Skontaktuj się z nami

  • Hidden
  • To pole jest używane do walidacji i powinno pozostać niezmienione.

Co to jest współczynnik odrzuceń i jak go interpretować?

17.08.2021 Anna Gruszewska-Dziedzic

Weryfikacja i doskonalenie prowadzonych działań w witrynie to tzw. „chleb powszedni”. Aby starania, które podejmujemy, przynosiły zamierzone wyniki, potrzebujemy trafnych wniosków. Do analizy efektywności naszych witryn potrzebujemy wziąć pod uwagę różnorodne metryki. Jednym z istotniejszych wskaźników Google Analytics jest współczynnik odrzuceń (ang. bounce rate). Czym jest BR i czy powinniśmy się nim przejmować?

 

 

Czym jest współczynnik odrzuceń?

Zacznijmy od początku…

Co to jest odrzucenie?

Odrzucenie występuje w sytuacji, gdy użytkownik odwiedzi jedną stronę witryny i nie wejdzie z nią w interakcję, a następnie opuszcza witrynę.

Co oznacza „wejście w interakcję”?

Odsłona pierwszej obejrzanej strony nie zalicza się do interakcji. Interakcja jest wtedy, gdy np. użytkownik kliknie w hiperłącze lub element przekierowujący do innej strony. Taka wizyta obejmuje co najmniej dwie odwiedzone strony i sesja nie jest zaliczana do odrzuceń.

Istnieją także inne możliwości interakcji ze stroną oprócz wyżej wspomnianych. Użytkownik może uruchomić wideo lub pobrać dokument, może również kliknąć w przycisk, który przewija stronę do właściwego miejsca. Jeśli każda z tych akcji zostanie odpowiednio opomiarowana to wizyta nie wygeneruje odrzucenia.

Współczynnik odrzuceń

Współczynnik odrzuceń to odsetek wszystkich sesji w witrynie, podczas których użytkownicy wyświetlili tylko jedną stronę oraz nie wykonali żadnego działania uznawanego za interakcję ze stroną.

Poniżej przedstawiamy jak obliczyć taki wskaźnik.

 

Jak interpretować współczynnik odrzuceń?

Współczynnik podaje pewną informację – daną, którą sami musimy zinterpretować. Nie jest to wskaźnik, który od razu podpowiada nam co idzie dobrze, a co źle. Niemniej jednak, jest to współczynnik, który może nas naprowadzić na właściwą ścieżkę w celu poszukiwania miejsc optymalizacji strony. Analiza i wnioski będą różnić się w zależności od witryny i branży, w której działa firma. Nieciekawie prezentujący się bounce rate na poziomie 70% nie zawsze będzie takim złym wynikiem.

Czy wysoki współczynnik odrzuceń to powód do zmartwienia?

Tak, jak wspomnieliśmy w akapicie powyżej, istnieją strony, dla których wskaźnik odrzuceń na poziomie 60%-70% nie jest problemem. Na przykład, jeśli oferujemy treści blogowe i kierujemy na nie ruch, czyli stroną docelową użytkownika jest strona z artykułem, to celem, który chcemy osiągnąć jest przeczytanie artykułu przez odbiorcę. Wielokrotnie poszukujemy jakiejś informacji w Internecie, np. jak coś zrobić, jak coś naprawić, porównujemy ze sobą produkty lub szukamy recenzji. Użytkownicy czytają treść, czyli realizują nasz cel, a następnie kontynuują poszukiwania gdzieś indziej. Jest to zupełnie naturalne działanie.

Tylko jak możemy mówić o sukcesie, skoro nasz współczynnik odrzuceń dla takiej wizyty wyniósł 100%? Patrząc na resztę stron wynik nadal nie zadowala, ponieważ osiągnął, np. 68%. Rzecz w tym, że musimy patrzeć właśnie na kontekst. W tym wypadku tak wysoki poziom współczynnika odrzuceń nie jest niczym złym, a wręcz bardzo typowym.

Kiedy należy unikać wysokiego współczynnika odrzuceń?

Współczynnik nie powinien osiągać wysokich wartości, jeśli nasz landing page ma za zadanie przekierować użytkownika w głąb naszego serwisu lub wymaga od niego wykonania jakiejś innej akcji. Jeśli strona docelowa kampanii to oferta wyprzedaży albo promocji, to celem wizyty powinno być przeglądanie wylistowanych produktów, a w konsekwencji dodanie ich do koszyka i zrealizowanie konwersji. Osiągnięciem celu może być również dodanie produktu do ulubionych. Z kolei, w przypadku strony zbierającej leady, konwersją będzie wypełnienie formularza.

Gdy sprowadzamy bardzo dużo ruchu na daną stronę, ale nie daje ona efektu, czyli bounce rate osiąga znaczne wartości, bo użytkownicy nie realizują zamierzonych targetów, wtedy powinna zapalić się nam tzw. „czerwona lampka”.

 

Czy niski współczynnik odrzuceń zawsze oznacza zwycięstwo?

Mówiąc krótko, niestety nie. Jeśli zauważysz wśród swoich danych zaskakująco niski wynik, jak 10%, nie wszczynaj zbyt wcześnie fanfar. Może się okazać, że tak niski wskaźnik jest dziełem błędu. Należy zgłębić analizę danych w Google Analytics i znaleźć argumenty mówiące „za” lub „przeciw” wynikowi.

Nierzadko zdarza się, że niska wartość współczynnika jest wynikiem niewłaściwie zaimplementowanych zdarzeń. Przykładowo, kiedy użytkownik wchodzi na stronę produktu, zostaje uruchomione zdarzenie e-commerce dotyczące wyświetlenia szczegółów produktu. Jeśli zostanie ono ustawione jako zdarzenie związane z interakcją, a odbiorca wjedzie i wyjdzie ze strony, to wizyta będzie zaliczona do sesji bez odrzucenia, mimo tego, że użytkownik nic nie zrobił na stronie. Nie przeszedł do kolejnej podstrony, nie przejrzał galerii zdjęć, nie dodał produktu do koszyka, a współczynnik odrzuceń strony wyniósł 0%.

Dlatego pamiętajmy o tym, aby zawsze należycie przemyśleć zdarzenia wdrażane na stronach.

 

Przyczyny zbyt wysokiego współczynnika odrzuceń i propozycje jak go poprawić

Wysoki współczynnik odrzuceń. Źródło: Google Analytics

Rozbieżność w oczekiwaniach vs. rzeczywistość

Użytkownik widzi reklamę produktu, która zachęca go do kliknięcia, więc zostaje przekierowany do witryny internetowej. Na miejscu okazuje się, że strona „ni w ząb” nie pasuje do jego oczekiwań, prezentuje inny produkt niż w reklamie lub prezentuje stronę kategorii, albo co gorsza stronę główną sklepu . Co w takim przypadku robi odbiorca? Realizuje ewakuację ze strony.

Bardzo ważne jest, aby traktować użytkowników poważnie, czyli serwować im takie treści, których mogą się spodziewać.

Brak Call To Action

Wezwanie do działania, o którym szerzej pisaliśmy w artykule pt. Call to action: „Chciałbym stworzyć skuteczne wezwanie do działania”, nakłania użytkownika do podjęcia danej akcji. Nie możemy pozwolić na to, aby odbiorca nie wiedział co ma zrobić po wejściu na naszą stronę. Jeśli dopuścimy do sytuacji, w której jest on zagubiony, istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że opuści serwis.

Użytkownik, który szuka oferty szkoleń, po wejściu do witryny będzie zainteresowany dostępną ofertą. Właściwe call to action powinno umożliwić mu jak najszybsze przejście do strony z listą i opisem kursów. Jeśli szukamy hotelu na weekend to od strony z noclegami będziemy oczekiwać łatwo dostępnej wyszukiwarki oraz jasnego wezwania do przeszukiwania strony.

Zawsze pamiętaj o wezwaniu do działania.

Mało przyjazny User Experience

Niektórym może się wydawać, że to tylko kwestia estetyki i nie odgrywa większego znaczenia w konwersji. Nic bardziej mylnego. Użytkownicy oczekują funkcjonalnej strony, która szybko, łatwo i przyjemnie dostarczy im to, czego potrzebują. W Internecie istnieje mnóstwo witryn, ale tych, które są przyjazne dla odbiorcy jest zdecydowanie mniej. Może więc okazać się, że poświęcając czas i pieniądze na dostosowanie witryny do pozytywnych doświadczeń użytkownika, zyskamy o wiele więcej niż ładną stronę.

Dostosuj funkcjonalność i wygląd strony korzystając z dobrych praktyk UX. Nie korzystaj nadmiarowo z pop-upów oraz innych nachalnych form komunikacji z klientem.

 

Wolne ładowanie strony

Zbyt długie ładowanie strony zniechęca użytkowników do skorzystania z witryny. W końcu czas to pieniądz, więc zadbaj o prędkość strony.

Błąd strony

Jeśli strona docelowa wyświetla błąd to nie mamy użytkownikowi nic do zaoferowania oprócz wyjścia. Wystrzegaj się błędów na stronie.

Strona typu one page

Gdy nasz landing page to jedna strona, nic dziwnego, że generuje wysoki współczynnik odrzuceń. Warto zaimplementować dodatkowe zdarzenia, które będą nas informowały, czy użytkownik wykonał akcję, która świadczy o zaangażowaniu w stronę. Może to być obejrzenie wideo, wysłanie zapytania, kliknięcie linku itp.

Opomiarowanie one page’a pomoże ocenić zaangażowanie użytkowników na stronie, więc proszę, nie zapominaj o analityce 😉

Niedostosowanie do urządzeń mobilnych

Strony, które nie są właściwie dostosowane do urządzeń mobilnych powodują, że użytkownikom ciężko korzysta się z dobrodziejstw naszej witryny. Może się okazać, że aby wypełnić formularz należy zoomować ekran lub kliknięcie w przycisk wymaga horyzontalnego przewinięcia strony. Odbiorcy potrzebują sprawnych i funkcjonalnych rozwiązań, a ruch mobilny jest kluczowym graczem w dzisiejszym Internecie.

Pamiętaj, aby dostosować serwis pod strony mobilne.

 

Przyczyny zbyt niskiego współczynnika odrzuceń. Co robić, aby do niego nie dopuścić?

Niski współczynnik odrzuceń. Źródło: Google Analytics

Niepoprawna implementacja Google Analytics

Jeśli okaże się, że kod śledzący Google Analytics nie został zaimplementowany na wszystkich podstronach serwisu, współczynnik odrzuceń może być zawyżony. Dlaczego? Bo nawet gdy w landing page będzie wpięty skrypt, a po przekierowaniu na kolejną stronę już nie, to Google Analytics nie wykryje, że użytkownik wykonał akcję i przeszedł do kolejnej podstrony.

Dbaj o to, aby skrypt śledzący został dodany na wszystkich stronach Twojej witryny.

 

Niewłaściwa implementacja zdarzeń

Może się zdarzyć, że utworzone zdarzenia na stronie wysyłają do narzędzia informację o interakcji użytkownika, mimo, że nią nie są. Przykładowo, potencjalny klient ląduje w sklepie na stronie produktu. Po 30 sekundach do Google Analytics przesyłane jest zdarzenie o czasie spędzonym na stronie. Jednak, prawdopodobnie przez pomyłkę, zdarzenie zostało określone jako interakcja. Czy spędzenie 30 sekund na stronie produktu można uznać za zaangażowanie użytkownika? Wydaje się, że właściwsza jest tutaj akcja dodania produktu do koszyka lub do listy życzeń.

Dodając zdarzenia na stronie pamiętaj o współczynniku odrzuceń. Ustawienie odpowiedniej flagi, tj. zdarzenie związane z interakcją lub niezwiązane z interakcją użytkownika, wpływa na jego wysokość.

 

Bounce rate – czy należy się go bać?

Bounce Rate. Źródło: Własne

Wskaźnik odrzuceń to miara, która, mówiąc prostym językiem, informuje nas o tym, że ktoś wszedł na stronę, właściwie nic nie zrobił i wyszedł. Jednak nie jest to wyrocznia.

Poziom akceptowalnego współczynnika odrzuceń bardzo zależy od charakteru strony. Na jego wysokość wpływa również podejście do analityki, tzn. czy zostały zaimplementowane dodatkowe zdarzenia i jaki mają charakter. Eventy Google Analytics mogą być określane jako angażujące użytkownika w stronę (z interakcją) lub niemające związku z działaniami, które są dla nas istotne (bez interakcji).

Interpretując bounce rate musimy zwracać uwagę na kontekst. Jest on bardzo istotny i wpływa na wynik analizy.

Powodzenia w optymalizacji! A jeśli potrzebujesz pomocy, chętnie Cię poznamy 🙂

Kontakt

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Chcesz zacząć współpracę z nami? Wypełnij Brief!

Wypełnienie briefu zajmie Ci kilka chwil a nam pozwoli
lepiej przygotować się do rozmowy z Tobą.

Wypełnij brief