Dziękujemy za wypełnienie formularza kontaktowego!
Twoja wiadomość już do nas leci - napiszemy bądź zadzwonimy do Ciebie tak szybko, jak to możliwe.
Pozdrawiamy
SEMAHEAD by WeNet
Tymczasem, zajrzyj na nasze social media:
I fru... Twoja wiadomość już leci na nasze skrzynki!
Zajrzyj na swoją pocztę, aby poznać szczegóły oferty ;)
Tymczasem, sprawdź nowości na naszym blogu semahead.agency/blog/
Zespół Semahead by WeNet
Dziękujemy za zapis do Newslettera!
Na Twoją skrzynkę wysłaliśmy wiadomość potwierdzającą subskrypcję.
Pozdrawiamy
SEMAHEAD by WeNet
Tymczasem, zajrzyj na nasze social media:
'
Dziękujemy za wypełnienie formularza zgłoszeniowego!
Twój formularz już do nas leci - za chwilę otrzymasz informację zwrotną na podany w zgłoszeniu email.
Pozdrawiamy
SEMAHEAD by WeNet
Tymczasem, możesz zajrzeć na nasze social media:
Segmentacja jest jednym z najistotniejszych działań w procesie analizy danych internetowych. Prowadząc analizy ruchu w witrynie musimy zawsze brać pod uwagę kontekst. Przykładowo informacja że współczynnik odrzuceń w danym miesiącu wyniósł średnio 85% nie jest dla nas zbyt wartościowa z punktu widzenia analizy danych. Nie wiemy przecież czy jest to dobry czy zły wynik.
O wiele bardziej interesujące będą dane dotyczące kształtowania się współczynnika odrzuceń w czasie. Jeszcze ciekawsze analizy będzie można przeprowadzić jeżeli będziemy mieli możliwość segmentacji miar. Pamiętajmy, że im dane są bardziej ogólne, tym większe ryzyko ich zniekształconej interpretacji.
Czym jest segmentacja
Segmentacja to nic innego jak pogrupowanie miar według określonych kryteriów. Analizujemy więc zamiast całościowych danych jedynie ich wycinek. Najprostszy rodzaj segmentacji, po której możemy już wyciągnąć ciekawe wnioski, to rozbicie ruchu na źródła odwiedzin. Dzięki takiemu działaniu uzyskamy odpowiedź na pytanie które źródło ruchu przynosi najcenniejszych z punktu widzenia celów biznesowych użytkowników.
Segmentacja ze względu na źródła odwiedzin
Innym ciekawym przykładem segmentacji może być podział ruchu ze względu na lokalizację użytkowników, czy porę dnia. Jeżeli znajdziemy pewne zależności np. że największe przychody generują użytkownicy pochodzący z Katowic, a najwięcej transakcji odnotowujemy w godzinach 19:00-22:00, dobrym pomysłem jest przeprowadzenie kampanii marketingowej skierowanej na Katowice ze zwiększonym budżetem i odpowiednio dostosowanymi stawkami CPC pomiędzy godziną 19:00 a 22:00.
Segmentacja w Google Analytics
Możliwości segmentacji użytkowników z wykorzystaniem Google Analytics są naprawdę imponujące. Dużym atutem tego narzędzia jest możliwość szybkiego i intuicyjnego tworzenia segmentów bez konieczności konstruowania zapytań do baz danych. Google Analytics tworzy segmenty w oparciu o olbrzymią liczbę parametrów.
W podstawowych raportach Google Analytics znajdziemy wiele różnorakich segmentów, jednakże w razie potrzeby istnieje także możliwość tworzenia zaawansowanych segmentów niestandardowych, które umożliwiają analizę w oparciu o historyczne dane.
Tworzenie segmentów domyślnych w Google Analytics
W interfejsie Google Analytics mamy do dyspozycji kilka domyślnych segmentów. Jedyne co musimy zrobić aby dokonać segmentacji to zaznaczyć interesujący nas segment np. odwiedziny bezpośrednie. Wtedy otrzymany ruch zostanie przefiltrowany w taki sposób, że zwrócone dane będą dotyczyły wyłącznie odwiedzin bezpośrednich. Bardzo ważne jest, aby spośród gąszcza dostępnych segmentów wybrać kilka najważniejszych z punktu widzenia celów biznesowych i pod tym kątem dokonać segmentacji, a potem analiz.
Segmentacja danych pozwala na identyfikację kanałów i obszarów, gdzie analiza powinna być bardziej wnikliwa. Dzięki segmentacji możemy zidentyfikować problemy, które bez jej zastosowania byłyby nie możliwe do zdiagnozowania.
Chcesz zacząć współpracę z nami? Wypełnij formularz!
Wypełnienie zajmie Ci kilka chwil a nam pozwoli
lepiej przygotować się do rozmowy z Tobą.
Segmentacja to nic innego jak przykładowa jazda samochodem z opaską na oczach. Jedziemy ale nie wiemy czy szybko czy wolno i nie mamy porównania odnośnie konkurencji – czy inne auta nas wyprzedzają, czy nie… 🙂