I fru... Twoja wiadomość już leci na nasze skrzynki!
Zajrzyj na swoją pocztę, aby poznać szczegóły oferty ;)
Tymczasem, sprawdź nowości na naszym blogu semahead.agency/blog/
Zespół Semahead by WeNet
Współczynnik odrzuceń to jedna z najbardziej wdzięcznych danych jakie możemy uzyskać w Google Analytics. W prosty i przystępny sposób mówi nam ilu z odwiedzających nie spodobała się nasza strona. Nie dziwi więc fakt, że współczynnik odrzuceń pojawia się w tak wielu miejscach w GA – w każdym raporcie w zakładce „źródła odwiedzin” , w większości raportów w zakładce „Treści” oraz w zakładce „Użytkownicy” w osobnym raporcie poświęconym tej zmiennej (Użytkownicy > Trendy użytkowników > Współczynnik odrzuceń).
Definicja WO podawana przez Google brzmi tak:
„Współczynnik odrzuceń to procent odwiedzin tylko jednej strony lub odwiedzin, podczas których osoba opuściła witrynę po zobaczeniu strony wejściowej (docelowej).”
Jest to jednak dość płytka definicja i nie daje nam pełnego obrazu. W rzeczywistości jest to trochę bardziej skomplikowane.
Tak naprawdę odrzucenie jest przez GA rejestrowane wtedy, gdy w sesji uruchamiane jest tylko jedno żądanie GIF, czyli wtedy, gdy użytkownik odwiedza jedną stronę witryny i następnie wychodzi bez wygenerowania dodatkowych żądań do serwera Analytics w czasie tej sesji.
W dalszej części wpisu wytłumaczę jaką to robi różnicę, ale po kolei.
Zastanówmy się nad takim problemem. Co jeśli ktoś wejdzie na naszą stronę, spędzi na niej kilka, albo nawet kilkanaście minut, a następnie zamknie okno, lub kliknie w link prowadzący do zewnętrznej domeny? Czy taką wizytę należy uznać za nieudaną i traktować jako odrzucenie? Jedno jest pewnie – tak właśnie potraktuje ją GA.
Dla wielu osób proponowany przez Google sposób liczenia współczynnika odrzuceń jest więc niezadawalający. Przecież nie w każdym przypadku wymaga się od użytkownika, aby dokonał więcej niż jedną odsłonę.
W końcu opracowano pewną metodę, która pomogła rozwiązać problem. Została ona dobrze opisane przez Mariusza Gąsiewskiego.
Metoda ta wykorzystuje fakt, że żądania GIF są wysyłane nie tylko w przypadku nowej odsłony, ale również w przypadku załadowania jakiegokolwiek innego skryptu GA. Tak więc wywołanie na stronie skryptu śledzenia zdarzeń, lub śledzenia wirtualnych odsłon również wysyła żądanie GIF. Oznacz to, że podczas sesji zostaną wysłane dwa żądania GIF i tym samym nie zostanie ona zaliczona przez GA jako odrzucenie, nawet jeśli użytkownik nie dokona więcej odsłon.
Metoda o której pisał Mariusz wykorzystuje do tego funkcję setTimeout, co dodatkowo pozwala określić po jakim czasie ma zostać wysłane drugie żądanie GIF. Dzięki temu sami możemy określić minimalny czas jaki użytkownik powinien spędzić na stronie, aby jego wizyta nie została uznana za odrzucenie. Przykładowy kod, który to umożliwia wygląda tak:
setTimeout('_gaq.push(['_trackEvent', 'NoBounce', 'Over 10 seconds'])',10000);
Liczba 10000 oznacza tu ilość milisekund po jakim wizyta nie zostaje uznana jako odrzucenie (1000 ms = 1s).
Ok, jeżeli doszliście tak daleko to znaczy, że jesteście bardzo wytrwali. Wiem, że to wszystko dla wielu z was wygląda na bardzo skomplikowane. Dla mnie też takie było. Aby wynagrodzić waszą cierpliwość postaram się zobrazować ten problem na schemacie.
Przypadek 1
Wizyta dwuodsłonowa bez odrzucenia
Przypadek 2
Wizyta z jednoodsłonowa z odrzuceniem
Przypadek 3
Wizyta z jednoodsłonowa bez odrzucenia
Metoda ta rozwiązuje problem współczynnika odrzuceń, ale nie rozwiązuje problemy czasu spędzonego na stronie. Co prawda będziemy wiedzieć, że użytkownik spędził na stronie więcej niż 10s, ale nadal nie znamy dokładnego czasu, który na niej przebywał. Innymi słowy użytkownicy, którzy dokonali jednej odsłony i spędzili na niej dłużej niż 10 sekund będą mieli czas spędzony w witrynie TP=10 s, niezależnie od tego czy w rzeczywistości spędzili w niej 11s, czy 25min.
I tu przychodzi z pomocą nowa, ulepszona metoda opisana na blogu Magiczne SEO i SEM, która wysyła drugie żądanie GIF w momencie w którym użytkownik zamkną przeglądarkę, pod warunkiem że spędził na witrynie więcej niż 10 sekund.
<script type="text/javascript">
var prawdziwybouncerate_timer=0;
setTimeout('prawdziwybouncerate_timer=1', 10000)
function prawdziwybouncerate_zamykane() {
if (prawdziwybouncerate_timer==1)
{
_gaq.push(['_trackEvent', 'Zamykanie', 'Strona', location.pathname])
}
}
window.onbeforeunload = prawdziwybouncerate_zamykane;</script>
Jeżeli dodamy jeszcze do wszystkich linków zewnętrznych kod śledzenia zdarzenia w momencie wykonania akcji „onclick”, np.:
onclick="javascript:_gaq.push(['_trackEvent','linki wychodzące','outboundURL']);
gdzie outboundURL to adres linka wychodzącego, to otrzymamy już bardzo elegancki obraz zarówno współczynnika odrzuceń jak i czasu spędzonego w witrynie dla wizyt jednoodsłonowych.
Mam nadzieję, że było to dla was pomocne i pozwoliło lepiej zrozumieć wskaźnik odrzuceń.
Chcesz zacząć współpracę z nami? Wypełnij formularz!
Wypełnienie zajmie Ci kilka chwil a nam pozwoli
lepiej przygotować się do rozmowy z Tobą.
[…] poprzednich wpisach pokazywaliśmy dlaczego dane dotyczące współczynnika odrzuceń i średniego czasu na stronie w Google Analytics są prezentowane w sposób mało precyzyjny. […]
Ciekawe pomysły z tym „onclick”. Śledzenie współczynnika odrzuceń zależy od celów jakie stawiamy dla strony. Trudno też roztrzygnąć, czy 10 sekund to już wystarczająco dużo aby uznać, że strona nie była „odrzucona” – oczywiście rzecz nie w samych 10s, a określeniu tej granicy czasu. Internauci mają różne przyzwyczajenia przy serfowaniu po necie.
Wszystko ladnie pięknie tylko powiedz proszę, w które miejsce mam wstawić ten kod. Jak mogę prosić to w miarę dokładnie. Bo jestem domorosłą świezynką składająca strony. Dodam, że strona jest wordpressie
Osadzasz fragment kodu w kodzie śledzącym Google Analytics. Poniżej przykład: (doklejona część jest pogrubiona, liczba 15000 oznacza 15 sekund, możesz oczywiście dostosować czas według własnego uznania)
var _gaq = _gaq || [];
_gaq.push([’_setAccount’, 'UA-XXXXXXX-1′]);
_gaq.push([’_trackPageview’]);
setTimeout(„_gaq.push([’_trackEvent’, ’15_seconds’, 'read’])”,15000);
(function() {
var ga = document.createElement(’script’); ga.type = 'text/javascript’; ga.async = true;
ga.src = (’https:’ == document.location.protocol ? 'https://ssl’ : 'http://www’) + ’.google-analytics.com/ga.js’;
var s = document.getElementsByTagName(’script’)[0]; s.parentNode.insertBefore(ga, s);
})();