I fru... Twoja wiadomość już leci na nasze skrzynki!
Zajrzyj na swoją pocztę, aby poznać szczegóły oferty ;)
Tymczasem, sprawdź nowości na naszym blogu semahead.agency/blog/
Zespół Semahead by WeNet
Każdy specjalista SEO, przy wykonywaniu swoich codziennych zadań, korzysta z wielu różnorodnych narzędzi. Począwszy od crawlerów (m.in.: Screaming Frog, Sitebulb) poprzez programy do monitorowania pozycji fraz kluczowych (m.in. Stat4seo, Cmonitor) czy narzędzi do doboru słów kluczowych. Mimo że ten temat był już wielokrotnie opisywany przez SEOwców, skupiłem się w artykule na pokazaniu tych wtyczek, które pomagają mi każdego dnia w pracy.
Jest to narzędzie do analizy poprawności ścieżki przekierowań. Na przykład: wpisując w nim domenę w wersji z www (bez www oraz http i https), otrzymujemy informacje, jakie przekierowania występują pod danym adresem.
Przykład poprawnie wykonanych przekierowań strony głównej:
Dzięki temu narzędziu w szybki sposób wykryjemy nieprawidłowości w przekierowaniach oraz zobaczymy, jaki kod odpowiedzi zwraca strona, na którą prowadzą przekierowania.
Link Redirect Trace to wtyczka dostępna dla przeglądarki Chrome i Firefox. Pozwala zbadać występujące przekierowania odwiedzanej przez nas strony. Po wejściu na konkretną podstronę od razu dostajemy informację, czy gdzieś po drodze wystąpiło przekierowanie. Jeżeli nie – wtyczka wyświetli nam kod odpowiedzi 200. Natomiast w momencie, kiedy weszliśmy na stronę i zostaliśmy przekierowani na inną, to również zostaniemy o tym powiadomieni.
W poniższym przypadku możemy zaobserwować, że wystąpiło przekierowanie 301. Po rozwinięciu wtyczki widzimy szczegóły dotyczące tego przekierowania:
Co więcej, jak widać powyżej, wtyczka oferuje nam dużo innych możliwości, np.:
• pokazuje instrukcje dla robotów,
• wskazuje tagi canoniczne,
• diagnozuje, czy dana podstrona zablokowana jest w pliku robots.txt.
Funkcji jest naprawdę sporo. Prezentowane dane możemy w szybki sposób wyeksportować do pliku, skopiować do schowka lub – jednym kliknięciem w „Save screenshot”- zapisać zrzut ekranu samego narzędzia, taki jak powyżej.
Copy Links to narzędzie, które umożliwia kopiowanie linków z danej podstrony. Możemy skopiować wszystkie linki występujące na stronie, używając opcji „Copy All Links” lub wyłącznie te linki z zaznaczonej przez nasz sekcji – opcja „Copy Links From Selection”.
Skopiowanie linki możemy wkleić np. do Excela w celu ich szczegółowej analizy.
Korzystając z tej funkcji, możemy np. w szybki sposób wyciągnąć wszystkie linki w menu strony.
Open Multiple URLs to prosta wtyczka do przeglądarki Chrome, która pozwala nam na otwarcie wielu linków na raz. Wystarczy wkleić do niej listę odnośników (np. linki skopiowane ze strony za pomocą wcześniejszej wtyczki), które chcemy otworzyć, a narzędzie otworzy każdy link w osobnej karcie.
Dodatkowo, wtyczka potrafi wyodrębnić linki z wklejonego bloku tekstu/kodu. Aby skorzystać z tej opcji, wystarczy wkleić tekst do naszego narzędzia i kliknąć „Extract URLs from text”.
Przykład:
Ze skopiowanego kawałku kodu strony wtyczka wyciągnęła szukane linki:
Narzędzie posiada dodatkowe opcje przy otwieraniu linków. Funkcja „Random order” umożliwia otwarcie linków w losowej kolejności, natomiast opcja „Don’t load tabs until selected” pozwala otworzyć zakładki bez ich wczytywania. Każda strona załaduje się dopiero po wejściu na odpowiednią kartę. Dzięki tej opcji, otwierając kilkanaście-kilkadziesiąt linków, unikniemy „ścięcia się” przeglądarki, poprzez otwarcie i ładowanie wszystkich linków na raz.
Seerobots to bardzo prosta wtyczka, która ma za zadanie pokazać, jakie instrukcje dla robotów posiada dana strona. Ikona tego narzędzia składa się z dwóch pionowych prostokątów, w których pierwszy informuje nas o tym, jaką instrukcje dla robotów strona posiada („index” lub „noindex”). Natomiast drugi – „follow” lub „nofollow” – pomaga zweryfikować w szybki sposób, czy strona posiada niepożądaną instrukcję. Poniżej znajdziesz wszystkie możliwe warianty wyglądu wtyczki:
A oto przykład ze strony Semahead:
Rozwijając wtyczkę, możemy upewnić się, jakie instrukcje dla robotów występują. Domyślą wartością dla instrukcji meta tagu robots jest „index, follow”. Więc pomimo braku instrukcji wtyczka poprawnie interpretuje wartości oraz poinformuje nas o tym, że dana instrukcja nie występuje w kodzie.
Jest wiele narzędzi i wtyczek pełniących podobne zadanie lub posiadających podobne funkcjonalności (np. wyżej wymieniona „Link Redirect Trace”). Cenię sobie właśnie tę wtyczkę ze względu na jej prostotę. Wchodząc na konkretną podstronę, od razu rzuca mi się w oczy, jeżeli jakaś strona ma inną instrukcję niż „index, follow”. Może jest to sentyment, a może to tylko kwestia przyzwyczajenia? W każdym razie – polecam!
Funkcja ta zaznacza wszystkie linki „nofollow” na stronie. Dzięki temu od razu wiemy, który link ma atrybut „dofolllow” lub „nofollow” i do którego linka na naszej stronie należy dodać jeszcze atrybut „nofollow”, by nie przekazywać mocy domeny do witryn zewnętrznych. Przykład działania wtyczki:
Narzędzie automatycznie zaznaczyło w czerwone ramki te linki, które posiadają atrybut „nofollow”. Sposób zaznaczenia możemy dostosować do swoich preferencji w ustawieniach wtyczki. Może również zaznaczać nie tylko linki „nofollow”, ale również „dofollow” czy też tylko linki wychodzące. Każde zaznaczenie możemy ustawiać według naszego upodobania i potrzeb.
Dodatkowo wtyczka – podobnie jak SeeRobots – wykrywa meta tagi „nofollow” i „noindex”. W momencie wykrycia, w prawym dolnym rogu pojawia nam się ikonka wtyczki:
Po kliknięciu w nią otrzymujemy informację o wystąpieniu instrukcji „nofollow” lub „noindex”:
Jest to dobra alternatywa dla wcześniej opisanego narzędzia Seerobots. Gdy zaznaczenia na stronie za bardzo rzucają się w oczy, a nie potrzebujemy w danej chwili wiedzieć, które linki mają atrybut „nofollow”, wtedy wtyczkę można czasowo lub całkowicie wyłączyć dla konkretnej domeny.
Wappalyzer to narzędzie, które identyfikuje najistotniejsze technologie zastosowane na stronie internetowej wraz z ich wersją: począwszy od CMS-a poprzez platformy e-commerce, oprogramowanie serwera aż po narzędzia analityczne. Dzięki tym informacjom jesteśmy w stanie w szybki sposób stwierdzić, czy zalecane wdrożenia dla klienta mogą zostać w prosty sposób wprowadzone, czy jednak będą wymagać większego nakładu czasu i pieniędzy.
Ciężko wyobrazić sobie codzienną pracę bez arkusza kalkulacyjnego. Mając na myśli arkusz kalkulacyjny, przychodzą mi do głowy przede wszystkim dwa narzędzia: Excel od Microsoftu oraz Arkusze Google. Oba narzędzia mają swoje plusy i minusy, o których można napisać osobny artykuł.
W codziennej pracy korzystam głównie z Excela. Narzędzie bezpośrednio nie służy do pozycjonowania, ale dzięki niemu możemy analizować duże ilości danych dotyczących naszej witryny. Co więcej, do Excela można wpiąć dodatek „SEO Tools for Excel”, który posiada integrację z takimi narzędziami jak: Majestic, Google Analytics czy też Google Search Console. Dzięki temu jesteśmy w stanie wykonać m.in. analizę profilu linków czy też podstawowy audyt strony.
Obecnie istnieje bardzo dużo wszelakich narzędzi, które ułatwiają pracę specjaliście SEO. Niektóre z nich nie służą bezpośrednio do pozycjonowania, ale ułatwiają codzienne zadania. Możemy dzięki nim zaoszczędzić cenny czas, który możemy poświęcić na dalszą optymalizację serwisu. Wiele z nich ma zbliżone funkcjonalności, każde – ma swoje plusy i minusy. Dlatego dobrze jest przetestować kilka z nich i wybrać dla siebie najlepszą opcję. Opisałem Ci kilka narzędzi, z których na co dzień – po prostu – dobrze mi się korzysta.
Masz swoje ulubione narzędzia, bez których nie wyobrażasz sobie życia? Podziel się nimi z nami.
Chcesz zacząć współpracę z nami? Wypełnij formularz!
Wypełnienie zajmie Ci kilka chwil a nam pozwoli
lepiej przygotować się do rozmowy z Tobą.