I fru... Twoja wiadomość już leci na nasze skrzynki!
Zajrzyj na swoją pocztę, aby poznać szczegóły oferty ;)
Tymczasem, sprawdź nowości na naszym blogu semahead.agency/blog/
Zespół Semahead by WeNet
Kiedy obserwujemy drastyczne spadki pozycji fraz i co za tym idzie – ruchu na stronie, można podejrzewać, iż na naszą witrynę została nałożona kara. Wciąż aktualizowane algorytmy wyszukiwarki walczą ze spamem oraz nieuczciwymi praktykami SEO. Za postępowanie niezgodne z wytycznymi dla webmasterów ustalonymi przez Google, witryna może być ukarana za pomocą filtra lub bana. W tym artykule dowiecie się, jakie są rodzaje kar, za co można je otrzymać oraz jak się ich pozbyć.
Rozróżnia się dwie kary, które może nałożyć Google: ban i filtr. Często są to mylone pojęcia, które w rzeczywistości różnią się od siebie rodzajem przewinień, za jakie zostaliśmy ukarani i konsekwencjami ich nałożenia.
Ban jest najwyższą karą, jaka może zostać nałożona przez Google. Skutkuje to całkowitym usunięciem witryny z indeksu wyszukiwarki, czyli w praktyce strona przestaje istnieć. Ban nakładany jest w przypadku bardzo poważnych naruszeń. Jest rzadko używany i nie jest wynikiem spamowych linków przychodzących oraz czynników zewnętrznych, na które właściciel witryny nie ma wpływu. Zatem za co można otrzymać bana? Między innymi za:
Można łatwo sprawdzić, czy ban został nałożony na naszą witrynę poprzez użycie w wyszukiwarce operatora „site:”, który sprawdza stan zaindeksowania domeny. Gdy nie zostanie zwrócony żaden wynik – strona najprawdopodobniej została zbanowana.
Filtry są zdecydowanie częściej spotykane niż bany. Dzielą się one na ręczne i algorytmiczne, a skutkiem otrzymania filtra jest duży i nagły spadek pozycji fraz i ruchu witryny. Mniejsza widoczność może być zauważona na części pozycjonowanych fraz lub całości.
Kara ręczna jest nakładana przez pracowników Google Search Quality Team (SQT). Jest to zespół, który przeglądając strony pod kątem zgodności z wytycznymi dla webmasterów, dba o jakość wyników wyszukiwania. Według raportu Google, w 2017 roku wysłano 6 milionów komunikatów o ręcznych działaniach.
Google Search Console jest kopalnią wiedzy i podstawowym narzędziem do monitorowania stanu witryny. Jest również miejscem, w którym pojawi się informacja, jeśli nasza witryna otrzymała filtr ręczny. Będzie się ona znajdować w zakładce Ruch związany z wyszukiwaniem –> Ręczne działania. Raport ten został szczegółowo opisany tutaj. W przypadku braku działań ręcznych, w zakładce wyświetli się komunikat:
W innym wypadku dostaniemy wiadomość:
Wśród przyczyn otrzymania kary ręcznej wyróżnia się:
Głównie kary nakładane są za różnego rodzaju spam. Naruszenie wytycznych dotyczących treści, takich jak automatyczne generowanie tekstów, kopiowanie lub maskowanie treści. Kolejnym obszarem karania są nienaturalne, złej jakości linki prowadzące do naszej witryny lub linki wychodzące.
Na nałożenie filtru, mogą być narażone serwisy korzystające z systemu wymiany linków. Natomiast jeśli nasza strona padła ofiarą hakerów, to prawdopodobnie w GSC pojawi się taka informacja. Bardzo często hakerzy zamieszczają spam w witrynie, odpowiednio go maskując. Google wówczas obniża pozycje takiej witryny, aby chronić użytkowników przed wejściem na zainfekowaną stronę.
Wszystkie te działania opisane są w wyżej wspomnianym raporcie Google – Ręczne działania. Są to techniki zaliczane do Black Hat SEO, czyli niezgodne z wymaganiami wyszukiwarek.
Drugim rodzajem kary w postaci filtra jest filtr algorytmiczny, który jest trudniejszy do rozpoznania niż ręczny, ponieważ jest on nakładany automatycznie i nie zostajemy o nim poinformowani. Należy zatem dokładnie przeanalizować i porównać zaobserwowane drastyczne spadki pozycji i ruchu organicznego z datą aktualizacji algorytmów. Jeśli daty się pokrywają, wówczas możemy mieć pewność otrzymania filtra algorytmicznego. Dostępnych jest kilka narzędzi, takich jak Algoroo lub Accuranker, monitorujących ważne zmiany algorytmów.
Przyczyn otrzymania takiego filtr może być wiele, otrzymuje się go za te elementy, za które odpowiadają algorytmy, czylli m.in. nienaturalny profil linków oraz mało wartościowe i zduplikowane treści.
Zaczynając proces wychodzenia z filtra lub usuwania bana, najpierw należy zidentyfikować przyczynę nałożenia kary. W przypadku filtra ręcznego sprawa jest jasna. Jeśli chodzi o filtr algorytmiczny lub ban, należy dokładnie przeanalizować serwis i przeprowadzić audyt SEO, aby rozpoznać źródło problemu.
Po znalezieniu przyczyny należy zlikwidować problem oraz wysłać prośbę poprzez Google Search Console wraz z opisanym zagadnieniem i czekać cierpliwie na odpowiedź. Jeśli filtr zostanie usunięty, otrzymamy informację w GSC, że ręczne działania zostały wycofane. W przypadku zdjęcia filtra algorytmicznego nie dostaniemy takiej informacji. Wzrost pozycji będzie równoznaczny z usunięciem kary. Czas wychodzenia z filtra jest różny i zależy od rodzaju nałożonej kary. Nie jest to łatwy proces.
Najczęstszą z kar ręcznych jest ta, za nienaturalne linki. Wówczas w przypadku linków wychodzących, należy je usunąć. Jeśli problem dotyczy linków prowadzących do naszego serwisu to należy przeprowadzić solidną analizę całego profilu linków, wybrać te szkodliwe i zgłosić je w piku Disavow Tool.
Przede wszystkim pozycjonując stronę, należy stosować się do wytycznych dla webmasterów, czyli praktykować tzw. metody White Hat SEO. Powinno zadbać się o to, aby publikowane treści były wartościowe i unikalne oraz pozyskiwać wysokiej jakości linki ze zdywersyfikowanych źródeł. Kategorycznie należy unikać systemu wymiany linków. Stale powinno się monitorować pozycje fraz i ruch organiczny na stronie.
Chcesz zacząć współpracę z nami? Wypełnij formularz!
Wypełnienie zajmie Ci kilka chwil a nam pozwoli
lepiej przygotować się do rozmowy z Tobą.