I fru... Twoja wiadomość już leci na nasze skrzynki!
Zajrzyj na swoją pocztę, aby poznać szczegóły oferty ;)
Tymczasem, sprawdź nowości na naszym blogu semahead.agency/blog/
Zespół Semahead by WeNet
Media społecznościowe przypominają śnieżną kulę, która im dalej się toczy, tym robi się większa. Potrzeba sporo pracy i odrobiny szczęścia, aby Twoja kampania nabrała własnego impetu. Gdy osiągniesz ten punkt, zostawisz konkurencję daleko z tyłu.
Problem w tym, że wiele osób nie rozumie samej koncepcji impetu. Skuteczna kampania w mediach społecznościowych nie może ograniczać się do zamieszczenia materiału wideo w serwisie YouTube ani do stworzenia profilu w LinkedIn. Chodzi o zbudowanie szerokiego wachlarza kanałów, za pośrednictwem których Twoi potencjalni i bieżący klienci będą mogli się z Tobą kontaktować.
Do pewnego momentu obowiązuje zasada, że im więcej takich kanałów zapewnisz klientowi, tym większe będziesz miał szanse na osiągnięcie impetu i uzyskanie dzięki kampanii dobrych efektów. Chętnie porównujemy to do pożaru domu (owszem, to dość dziwna analogia, ale jakoś zapadła nam w pamięć). Gdyby Twój dom zajął się ogniem, miałbyś dwa wyjścia: 1) sięgnąć po wąż ogrodowy i stanąć do walki z płomieniami albo 2) wezwać straż pożarną, która przyjedzie z tuzinem fachowych węży.
Jeśli uznałeś, że sam ugasisz pożar domu wężem z ogródka, możesz nawet nie próbować. Nie dasz rady, oszczędź sobie czasu i pieniędzy. A może uznałeś jednak, że lepiej wezwać straż? No, teraz mówisz do rzeczy. Oni są w stanie postawić się płomieniom i może nawet uratować Twój dom.
To samo można powiedzieć o kampanii w mediach społecznościowych. Jeżeli planujesz założyć profil na Twitterze i mniej więcej raz dziennie coś tam napisać, to od razu sobie odpuść. W ten sposób nigdy nie złapiesz wiatru w żagle, więc szkoda życia.
Jeśli jednak poważnie podchodzisz do odnoszenia sukcesów w mediach społecznościowych, nadaj swojej kampanii odpowiednią głębię i rozwiń skrzydła. Gdy mówimy o głębi, mamy na myśli wkładanie konkretnego wysiłku w aktywność w ramach każdej z wybranych platform. Pod pojęciem rozwijania skrzydeł rozumiemy natomiast prowadzenie kampanii w różnych platformach społecznościowych — nie ograniczaj się do jednej lub dwóch.
W związku z tym pojawia się pytanie o to, ile masz czasu na tego typu aktywność. Przecież i tak masz już pełne ręce roboty, więc ile nowych obowiązków możesz jeszcze na siebie wziąć i ciągle rzetelnie się z nich wywiązywać?
Pamiętaj, że będziesz musiał również zaplanować jakiś budżet na kampanię marketingową w social media. Wbrew powszechnemu przekonaniu media społecznościowe nie są darmowe. Owszem, czasami koszt samych mediów faktycznie wynosi zero (nic nie kosztuje na przykład zamieszczenie materiału wideo w serwisie YouTube), będziesz musiał jednak ponieść inne wydatki, chociażby związane z kosztami produkcji czy zatrudnienia pracowników.
Powinieneś także zaakceptować fakt, że media społecznościowe to nie tylko materiał wideo w serwisie YouTube i strona firmy na Facebooku. Owszem, to istotne elementy większości kampanii marketingowych w social media, nie są to jednak elementy jedyne. Porządna i dochodowa kampania w mediach społecznościowych jest prowadzona w wielu platformach i wymaga poświęcenia czasu i pieniędzy, a także sporego skupienia.
Poszukujesz sposobu na rozłożenie obowiązków związanych z kampanią w social media na większą liczbę pracowników? Sięgnij po EveryoneSocial, z pomocą którego pracownicy Twojej firmy zostaną autorami treści. Narzędzie to umożliwia pracownikom znajdowanie atrakcyjnych treści i udostępnianie ich członkom społeczności, rekomenduje im również konkretne artykuły i strony internetowe do udostępnienia. Dzięki EveryoneSocial wszyscy członkowie Twojej organizacji staną się jednocześnie ambasadorami marki.
Narzędzia społecznościowe pomocne w networkingu, promowaniu i udostępnianiu
W porządku. Wiemy już, że porządna kampania w mediach społecznościowych przypomina śnieżną kulę. Stwierdziliśmy też, że dobra kampania w social media powinna mieć głębię (poważne, zsynchronizowane działania) oraz rozwijać skrzydła (rozciągać się na wiele różnych platform). Porozmawiajmy zatem o trzech podstawowych kategoriach platform społecznościowych — tych, które pomagają w networkingu, tych, które pomagają w promocji, i tych, które pomagają w udostępnianiu.
Istnieją setki różnych platform społecznościowych, więc z pewnością nie jesteśmy w stanie opisać ich wszystkich w tej książce. Możemy natomiast przedstawić najpopularniejsze i najlepsze platformy reprezentujące poszczególne kategorie. Dzięki podziałowi na te kategorie będziesz mógł łatwiej zidentyfikować narzędzie odpowiednie do danego zadania.
Stwierdzisz również, że niektóre narzędzia pasują do więcej niż jednej kategorii. Przykładem niech będzie LinkedIn, który formalnie zalicza się do kategorii networkingowej, a mimo to często bywa wykorzystywany w celach promocyjnych. Dla uproszczenia każde narzędzie przypisaliśmy tylko do jednej kategorii.
Na razie poprzestaniemy na ogólnej charakterystyce platform wykorzystywanych w celach networkingowych. Do najbardziej znanych serwisów reprezentujących tę kategorię należą LinkedIn, Facebook, Google+, Pinterest i Twitter, jednak na tym lista się nie kończy. Kolejnymi przykładami świetnych narzędzi pozwalających na nawiązywanie kontaktu z innymi ludźmi są aplikacje mobilne, takie jak Instagram, Vine czy Snapchat. Umożliwiają one zarówno networking towarzyski, jak i bardziej profesjonalny. Ludzi, których już znasz, znajdziesz w sieci za pomocą takich narzędzi jak Classmates czy MyLife, dzięki którym dowiesz się również, kto szuka Ciebie. Jeśli chcesz dzielić się swoim życiem z innymi w internecie, możesz skorzystać także z narzędzi Ning i Socialcam.
Dochodowa wskazówka
Media społecznościowe nie są darmowe. Musisz się liczyć zarówno z kosztami pośrednimi, jak i bezpośrednimi. Koniecznie uwzględnij te koszty w swoich kalkulacjach, ponieważ tylko w ten sposób będziesz mógł precyzyjnie dokonywać pomiarów zwrotu z inwestycji (ROI) w prowadzoną kampanię.
Media społecznościowe wykorzystywane w celach promocyjnych to te serwisy, które stosuje się w ramach działań marketingowych i sprzedażowych. Dzięki nim możesz kierować internautów na swoją stronę albo do swoich profili w serwisach społecznościowych. Sprawia to, że social media stają się czymś więcej niż tylko narzędziem wzmacniania świadomości — pomagają generować przychody, a przecież to właśnie przychody są ostatecznym celem podejmowania wszelkiej działalności gospodarczej.
Do najlepiej znanych narzędzi o charakterze promocyjnym należą YouTube, Pinterest i Facebook, choć do tej samej kategorii zalicza się też Picasę (serwis do edycji i udostępniania zdjęć), Tumblr (serwis dla społeczności blogerów) i Google+.
Wykorzystanie mediów społecznościowych do promowania własnych produktów i usług to sztuka, którą omówimy szczegółowo w następnych rozdziałach, na razie ograniczymy się natomiast do stwierdzenia, że intensywne i toporne akcje promocyjne przynoszą czasami skutki przeciwne do zamierzonych. W mediach społecznościowych chodzi o zaangażowanie i aktywny udział. Nie ma lepszego sposobu na zaangażowanie klienta niż ograniczanie się do subtelnych działań sprzedażowych — daj mu coś przydatnego i praktycznego, a zbudujesz w ten sposób relację, która w przyszłości zakończy się zakupem.
Podobnie jak w związku o charakterze romantycznym także tu musisz zadbać najpierw o zaufanie i zaangażowanie. Na początku musisz popracować nad tym przy kilku kolacjach, a dopiero potem możesz zabrać drugą osobę na obiad do domu, aby przedstawić ją rodzicom.
Narzędzia używane do udostępniania treści są równie ważne jak narzędzia, które służą promocji lub networkingowi. Udostępnianie treści to podstawowy element pracy wszystkich ludzi zajmujących się mediami społecznościowymi. Udostępniając treści (informacje, przemyślenia, praktyczne porady), budujesz relację z odbiorcami. Z czasem relacja ta może nabrać komercyjnego charakteru.
Do najbardziej znanych narzędzi umożliwiających udostępnianie treści zaliczyć należy Instagram, Vine i Snapchat. To wszystko narzędzia służące do dzielenia się zdjęciami i filmami z rodziną i znajomymi. Oczywiście nie jest to wyczerpujące wyliczenie. Do tej samej kategorii zaliczają się SlideShare (serwis do udostępniania prezentacji), Wikipedia (serwis udostępniający informacje) czy Yelp (serwis z recenzjami autorstwa użytkowników).
Narzędzia służące do udostępniania treści stanowią istotny element każdej kampanii marketingowej w social media, warto mieć jednak świadomość, że potrzeba czasu, aby złapać tam wiatr w żagle. Z tego względu wielu marketingowców koncentruje się na platformach networkingowych i promocyjnych, a dopiero potem sięgają oni po udostępnianie treści jako narzędzie wspierania działalności biznesowej.
Z czego i kiedy korzystać
Warto wiedzieć, które narzędzia lepiej nadają się do zastosowań biznesowych (w przeciwieństwie do zastosowań prywatnych) i które z nich wymagają największej aktywności (co przekłada się na największą inwestycję czasu).
Informacje te można w znakomity sposób przedstawić za pomocą macierzy zilustrowanej na rysunku 1. Na potrzeby tej książki przyjmiemy założenie, że media społecznościowe służą Ci do zwiększania przychodów, a nie do pogaduszek ze znajomymi. Z poniższej macierzy dowiesz się, które narzędzia są mniej formalne, a które mają bardziej profesjonalny charakter, wyczytasz z niej również, które wymagają największych nakładów czasowych.
LinkedIn nie wymaga zwykle tak dużej atencji jak Facebook, w jego przypadku możliwa jest zatem strategia typu „ustawić i zapomnieć”. Oczywiście nie oznacza to, że możesz zapomnieć o nim na dłuższy okres. Chcemy jedynie zasugerować, że nie musisz tam nic publikować codziennie lub co godzinę, jak to ma czasem miejsce w przypadku Facebooka.
Twitter to narzędzie, które wymaga najczęstszych aktualizacji. Jeśli będziesz się nim właściwie posługiwał, będziesz przez cały dzień publikował coś na swoim koncie, czasem nawet od dziesięciu do piętnastu razy dziennie. Pamiętaj, że Twitter nie służy do tego, żeby informować innych, że właśnie pijesz kawę albo że rano długo stałeś w korkach. W celach biznesowych powinieneś oferować obserwującym takie dane, które będą dla nich przydatne. Udostępniając wartościowe informacje, zyskujesz pewność, że inni będą czytać Twoje tweety.
Nowy materiał w serwisie YouTube możesz zamieszczać za każdym razem, gdy nakręcisz jakieś nowe porady typu „jak to zrobić”. Pamiętaj, że to narzędzie przekazywania ludziom wartościowych i praktycznych wskazówek. W związku z tym najlepiej jest kręcić filmy o charakterze instruktażowym i informacyjnym. Wystarczy zatem, jeśli wrzucisz tam coś raz w tygodniu lub raz na kilka tygodni — wtedy gdy będziesz miał do udostępnienia nowe rzeczy.
Dochodowa wskazówka
Można znaleźć różne dane na ten temat, z naszych doświadczeń wynika jednak, że blogi często aktualizowane wypadają w rankingach wyszukiwarek lepiej niż blogi, na których z rzadka pojawia się coś nowego. Prowadzisz blog? Postaraj się pisać tam dwa do pięciu razy na tydzień.
Jeśli prowadzisz blog firmowy (a powinieneś), pamiętaj o jego regularnym aktualizowaniu. Istotne jest również to, abyś zamieszczał najlepsze i najbardziej merytoryczne treści w serwisie SlideShare.
Powyższe opracowanie stanowi fragment książki „Jak zarabiać w mediach społecznościowych” Wydawnictwa One Press.
Książka autorstwa Jamie Turner i Reshma Shah, dostępna jest pod adresem: http://goo.gl/sslkFz
Chcesz zacząć współpracę z nami? Wypełnij formularz!
Wypełnienie zajmie Ci kilka chwil a nam pozwoli
lepiej przygotować się do rozmowy z Tobą.