Twoja wiadomość już do nas leci - napiszemy bądź zadzwonimy do Ciebie tak szybko, jak to możliwe.
Tymczasem, zajrzyj na nasze social media:
Zajrzyj na swoją pocztę, aby poznać szczegóły oferty ;)
Tymczasem, sprawdź nowości na naszym blogu semahead.agency/blog/
Zespół Semahead
Na Twoją skrzynkę wysłaliśmy wiadomość potwierdzającą subskrypcję.
Tymczasem, zajrzyj na nasze social media:
'
Twój formularz już do nas leci - za chwilę otrzymasz informację zwrotną na podany w zgłoszeniu email.
Tymczasem, możesz zajrzeć na nasze social media:
Jak skutecznie pozyskać leada? Co zrobić, by w krótkim czasie zdobyć kontakt do potencjalnych klientów? Jak zwiększyć ruch na stronie o nowych wartościowych użytkowników? W jaki sposób zebrać cenne informacje o mojej grupie docelowej? Odpowiedź jest prosta: jak najszybciej uruchomić kampanie Google Ads. Z tego artykułu dowiesz się między innymi:
Google’owski system reklamowy oferuje nam całą paletę typów i elementów kampanii, których poprawne wdrożenie i działanie zapewni regularny dopływ jakościowych użytkowników na stronę. Zastosowanie się do poniższej listy wskazówek, pozwoli nie tylko na prowadzenie efektywnej kampanii leadowej w sieci Google – wpłynie również na obniżenie kosztów kliknięcia w reklamę (CPC).
Zacznijmy od wisienki na leadowym torcie: strony docelowej. Nawet podręcznikowo zbudowana struktura konta Google Ads, ze 100% wskaźnikiem Optimisation Score na niewiele się zda, gdy użytkownik zderzy się z nieintuicyjną lub co gorsza – nie działającą poprawnie w wersji mobilnej stroną docelową. Co wymaga się więc od optymalnego landing page’a?
Gdy możemy się pochwalić poprawnie zbudowaną stroną internetową, przechodzimy do wachlarza możliwości, które dają kampanie w sieci wyszukiwania.
Warto się skupić na frazach: brandowych, z długim ogonem oraz generycznych. 
Jak widać na powyższym lejku, zastosowanie wymienionych grup słów kluczowych pozwoli „złapać” cennego użytkownika na całej ścieżce konwersji.
Jest to najłatwiejszy sposób na znajdowanie klientów, którzy szukają w Google dokładnie tego, co masz w ofercie. Idealnie sprawdzą się przy rozwiniętych witrynach i rozbudowanej ofercie usługowej, ponieważ kierują reklamy na podstawie treści strony i są niezastąpione w wypełnianiu luk w kampaniach opartych na słowach kluczowych.
Wykorzystaj maksymalnie dostępne formaty reklam tekstowych, które oferuje Google. Nie zapomnij o celnych CTA i nasyconym frazami kluczowymi copy. Dobrze, aby w grupie reklam znalazł się następujący zestaw formatów:
Słuszności dodawania maksymalnie wielu rozszerzeń reklam do kampanii/grupy reklam, nie trzeba nikomu tłumaczyć. W panelu Google Ads, oprócz „weteranów”, czyli rozszerzenia objaśnień, linków do podstron, lokalizacji, czy informacji w witrynie, mamy także perełki zorientowane typowo pod pozyskiwanie lead’ów:
Google bardzo mocno rozwinął wachlarz dostępnych typów strategii ustalania stawek, akcentując, by korzystać głównie z inteligentnego określania stawek, które znacznie ułatwia proces optymalizacji kosztów kampanii. Stawki ustalane są „na żywo” w czasie aukcji, na podstawie działania systemów uczących się, biorących pod uwagę m.in. rodzaj urządzenia, lokalizację, porę dnia, język – stąd każde wyszukiwanie jest niepowtarzalne. W kampaniach leadowych prym wiodą następujące strategie:
Szerszy opis inteligentnych strategii ustalania stawek można znaleźć w naszym artykule.
Niezastąpiona metoda kierowania, którą można wykorzystać zarówno w sieci reklamowej (GDN), jak również w sieci wyszukiwania (kampanie RLSA). Remarketing pozwala przypominać się użytkownikom, którzy już widzieli naszą ofertę (byli na stronie). Google Analytics pozwala na bezproblemową konfigurację list odbiorców, które możemy dowolnie segmentować (np. po zaangażowaniu użytkowników) i eksportować do Google Ads.
Wbrew pozorom nie jest on zarezerwowany tylko dla e-commerce’ów. Google pozwala na reklamowanie w ten sposób usług i produktów z działalności: Edukacja, Loty, Hotele i wynajem, Oferty pracy, Oferty lokalne, Nieruchomości, Podróże. Więcej informacji tutaj.
Niestandardowi odbiorcy o podobnych zamiarach (ang. Custom Intent Audiences) oraz Odbiorcy na rynku (ang. In-Market Audiences). Wspomniane metody kierowania zapewnią Ci dostęp do nowych użytkowników aktywnie poszukujących danych usług w sieci w ostatnim czasie, realnie zainteresowanych Twoją usługą.
Umożliwiają wyświetlanie interaktywnych (niekiedy rozwijalnych) reklam w skrzynce odbiorczej na kartach „Oferty” i „Społeczności”. Rozwinięta reklama może zawierać wideo, grafikę lub osadzony formularz. W zależności od układu rozwiniętej reklamy, użytkownik może wchodzić z nią w interakcję na różne sposoby (np. odtworzyć wideo, wypełnić formularz, przejść do witryny po kliknięciu). Tutaj możemy również podpiąć plik danych, by wyświetlać reklamy oglądanej niedawno np. nieruchomości na sprzedaż. Google Ads pozwoli Ci w szybkim czasie dotrzeć do grupy docelowej i poszerzyć swoją bazę klientów, a także pozyskać informacje o niej. Wiedząc kim jest Twój odbiorca, możesz zaoszczędzić czas i pieniądze, bo już wiesz do kogo kierować przekaz reklamowy. Odpowiednio prowadzone kampanie są gwarantem regularnie napływających leadów, a także sposobem na angażowanie potencjalnych i przyszłych klientów ciekawymi grafikami displayowymi, spotami wideo lub najzwyczajniej w świecie wyróżniającymi się treściami reklam. A jeżeli potrzebujesz skutecznej kampanii reklamowej w sieci wyszukiwania – skontaktuj się z nami!
Pisanie reklam Google Ads jest do bani. Jak można sensownie dopasować ofertę do tak okrojonej ilości znaków w nagłówkach? Stworzenie krótkiego, chwytliwego copy, to jeden z głównych czynników sukcesu reklamy. Jeśli nie możesz nakłonić użytkowników do kliknięcia, nie zmusisz ich do konwersji. Oto 5 porad dotyczących copywritingu Google Ads (AdWords), które przyciągną uwagę, zwiększą CTR i zmuszają ludzi do działania.
Wyszukiwarka to jedyne miejsce w przestrzeni reklamowej, które rozróżnia intencje użytkownika. W przeciwieństwie do mediów społecznościowych, gdzie użytkownicy spędzają czas z przyjaciółmi lub dzielą się zdjęciami kotów, użytkownicy w wyszukiwarce szukają produktów. I chętnie klikają w reklamę. Serio. Gdyby tak nie było, Google nie byłoby jedną z największych i najbardziej wpływowych firm na świecie. Aż 88% przychodów całego koncernu generuje właśnie wyszukiwarka i wyświetlane przez nią reklamy.
Aby reklama była skuteczna, musi być dopasowana do intencji użytkownika. Dlatego dobierając słowa kluczowe i treść reklamy, postaw się na miejscu użytkownika i sprawdź co się kryje za słowami kluczowymi, które wpisuje w okienko wyszukiwarki – a nie jedynie przekazem reklamowym, który komunikuje reklamodawca.
Poniżej przykład błędnie zinterpretowanych intencji użytkownika. Zobacz, jakie reklamy pokazał Google, po wpisaniu frazy „najlepsze soczewki”:
Wszystkie powyższe reklamy kierują na stronę główną sklepów z soczewkami. Jeśli jednak głębiej zastanowisz nad frazą uznasz, że użytkownik nie potrzebował wiedzieć gdzie kupić najlepsze soczewki, ale chciał poznać opinię na temat soczewek, aby wybrać te najlepsze.
Jak sprawdzić czy intencje użytkownika są zgodne z założeniami kampanii? Zobacz, jakie są wyniki organiczne wyświetlają się na interesującą Cię frazę. Jak widać, powyżej wszystkie pozycję, łącznie z pozycją „0” zajmują wyniki rankingowe.
Podobnym przykładem jest fraza „najlepsze telewizory”. Tu reklamy są dużo bardziej intencjonalne, co nie oznacza, że pierwsza pozycja, którą zajmuje Samsung jest chętniej klikana w porównaniu do reszty wyników na pierwszej stronie.
Co to oznacza dla reklamodawcy?
Badania przeprowadzone przez Conductor, firmę zajmującą się optymalizacją contentu pokazują, że nagłówki zawierające liczby są najbardziej skutecznymi typami nagłówka.
Dlaczego tak się dzieje? Bo ludzie kochają cyferki. Badania pokazują, że liczby umieszczone w nagłówkach dają poczucie przewidywalności w nieprzewidzialnym świecie. Na podstawie nagłówków z liczbami użytkownicy mogą również określić czas i potencjalne koszty związane z ich odczytaniem.
Według Content Marketing Institute, użytkownicy są bardziej skłonni do zaufania liczbom nieparzystym. Mogą one zwiększyć CTR na reklamach nawet o 20% w porównaniu z liczbą parzystą. Potwierdzają to badania Guardiana, które określiły „7” jako najpopularniejszą i ulubioną liczbą na świecie. Na marginesie, siedem to liczba uważana za mistyczną, w wielu mitologiach stanowiąca atrybut bogów.
Jakie liczby można zastosować w nagłówkach:
Używaj więc liczb w nagłówku reklamy wykorzystując mechanizmy psychologii behawioralnej i zwiększ liczbę klików.
W świecie „nagłówków nie do ogarnięcia”, w którym w co drugiej informacji jest szok, sensacja czy katastrofa, użycie słów kluczowych i prostego przekazu może być receptą na sukces. A to dlatego, że użytkownicy szybko szukają informacji i prześlizgują się po wyszukiwarce. Nie mają czasu czytać całych reklam, a wyłapują jedynie słowa kluczowe w tekście reklamy. Nie bez przyczyny dobrą praktyką jest umieszczenie wyszukiwanego słowa kluczowego zarówno w nagłówku, jak w treści reklamy oraz w URL.
Jedna z zasad sprzedaży mówi, że klienci nie kupują Twojego produktu, ale rozwiązanie ich problemu. Tą zasadę można z powodzeniem zastosować w reklamach Google Ads, pod warunkiem właściwego zdefiniowano problemu.
Przykład: krople do oczu. W reklamie w pierwszym nagłówku zadano bezpośrednie pytanie nakreślający problem użytkownika – spuchniętych oczu. Dodatkowo pytanie zostało zadane w drugiej osobie (Ty) i odnosi się wprost do użytkownika.
Według Conduktora, zwracanie się prosto do użytkownika i zadawanie mu pytań to dwie z pięciu najważniejszych metod komunikacji, które mają zastosowanie w copywritingu.
Zwrot bezpośrednio do użytkownika jest uproszczoną formą komunikacji, która daje przestrzeń do dalszego, bezpośredniego dialogu. Stosując ten zabieg, użytkownik niejako prowadzi indywidualną rozmowę z.. wyszukiwarką. Zastosowanie sztuczki z pytaniem, pozwala na zwiększenie trafności reklam i automatyczne wywołanie odpowiedzi. Samo pytanie w nagłówku to nie wszystko: pamiętaj by kontynuować osobisty dialog w tekście reklamy.
Według badań psychologicznych istnieją słowa, które dużo szybciej przemawiają do instynktu konsumentów niż inne, przez co podświadomie ich angażują. Jeśli przyjrzysz się reklamom (zarówno tym telewizyjnym, jak i tym internetowym), zauważysz zwroty, które się powtarzają. Nie bez przyczyny: ich zastosowanie jest po prostu skuteczne.
Poniżej przedstawiam najpopularniejsze Power Words, które wzmocnią Twój przekaz:
I. Darmowy (za darmo, bezpłatny)
Darmocha wywołuje efekt owczego pędu. Kojarzysz Chytrą Babę z Radomia? Albo „łowców okazji” na jakichkolwiek targach, którzy za darmowy długopis oddadzą duszę? To ekstremalne przykłady uwielbienia dla gratisów. Jeśli w reklamie coś jest za darmo, konsument z pewnością to zauważy. Co się sprawdza? Darmowe próbki; bezpłatna wysyłka; darmowe zwroty; kup jeden, drugi gratis; bezpłatna jazda próbna; darmowy okres testowy – a więc rzeczy, które są naprawdę za darmo. Uważać natomiast należy „oferty z gwiazdką”, prowadzącej do drobnego druku. Takich lepiej unikaj, bo tylko wkurzysz konsumenta.
II. Wyjątkowy (niespotykany, wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju, innowacyjny)
To mocne słowa, które odwołują się do silnych emocji, często stosowane przez handlowców. Czasem są zupełnie nieadekwatne do rzeczy, która jest obiektem transakcji. A jednak działają jak magnes: sprawiają, że konsument czuje się kimś wyjątkowym, bo korzysta z wyjątkowej oferty. Zastanów się, co wyróżnia Twoje produkty na tle konkurencji. Jeśli sprzedajesz lody o wyjątkowej, tajnej recepturze, daj o tym znać swoim klientom.
III. Gwarantowany
Ludzie lubią gwarancję, bo jest ona furtką bezpieczeństwa. To sposób na pozbycie się jakichkolwiek wątpliwości. Patrz: „Satysfakcja gwarantowana albo zwrot pieniędzy”. Konsument czytając przekaz podświadomie wie, że będzie usatysfakcjonowany. Bo tak przeczytał. Bo tak mu zagwarantowano. A jak nie będzie? No cóż. Zawsze znajdzie się kilka osób, które nie będą zadowolone. Przeważająca większość, nie zwróci na to uwagę. A nawet jeśli, to Media Markt zwróci im kasę. Genialne.
IV. Szybko (Teraz)
Natychmiastowa satysfakcja jest ważna dla ludzi, zwłaszcza w dobie szybkiej, bezpłatnej wysyłki czy natychmiastowego pobierania filmów. Przy użyciu tego słowa upewnij się, że kiedy mówisz „teraz”, masz na myśli „teraz”. Używając go w reklamie, pamiętaj o jego odwrotnym użyciu – chcesz, aby to użytkownika nakłonić do działania w tej chwili. Przykład: „Zadzwoń teraz, a otrzymasz darmowy produkt”.
V. Okazja
Prawdopodobnie Twoi odbiorcy docelowi mają jakiś cel, do którego chcą dotrzeć. Daj swoim klientom możliwość, której szukali, niezależnie od tego, czy jest to szansa na karierę, czy możliwość relaksu. Nie przegap okazji i zmień swoje reklamy tekstowe już teraz!
Na koniec warto przypomnieć, że Google posiada własne opracowania odnośnie tego jak mają wyglądać reklamy tekstowe w Google Ads.
Proces tworzenia reklam tekstowych to droga przez mękę, ale cała kampania opiera się właśnie na nim. Atrakcyjne reklamy Google Ads, to coś co może sprawić że klienci nie będą tylko klikać, ale i konwertować. Spróbuj zaimplementować, chociaż część wskazówek do swoich reklam i daj znać w komentarzu, jak zmieniły się wyniki.
Opracowanie na podstawie:
Od 2000 roku, kiedy to Google uruchomił swój system reklamowy Google Ads (wcześniej AdWords) reklamodawcy mieli szansę pracować na wielu formatach reklam tekstowych: począwszy od „najuboższej” wersji z jednym nagłówkiem i opisem, przez rozszerzone reklamy, aż po najnowszy format Responsive Search Ads, gdzie reklamodawcy mają do zapełnienia treścią aż 15 nagłówków oraz 4 opisy reklamy.
Jak więc przygotować dostępne formaty aby skutecznie docierały do Twoich potencjalnych Klientów? Jak sprawić by treści były trafne, angażujące i przydatne, jednocześnie wiedząc, że istnieje prawdopodobieństwo, że Google może nie wyświetlić trzeciego nagłówka bądź drugiego tekstu reklamy z powodu rodzaju urządzenia i rozmiarów ekranu, na którym będzie wykonywane wyszukiwanie?
Cała moc ciągle rozwijanego przez Google uczenia maszynowego oraz sztucznej inteligencji pomaga reklamodawcom w tworzeniu zindywidualizowanych reklam, dopasowanych do aktualnych potrzeb Klientów. Dzięki wielu nagłówkom oraz tekstom reklam Google dotrze do szerszego grona potencjalnych klientów, dopasowując je do większej liczby aukcji oraz zapytań. Google ponadto testuje różne kombinacje dostępnych nagłówków i tekstów i sprawdza, które z nich najlepiej odpowiadają różnym zapytaniom.
Reklamy tekstowe przybierają coraz większe rozmiary – obecnie reklamodawcy mają do dyspozycji do 300 znaków. To prawie 2 razy więcej niż miały jedne z pierwszych reklam Google Ads. Różnice nie kończą się na liczbie znaków – powołując się na wyniki kampanii opisywane w źródle KLIK, zaobserwowano prawie 12% wzrost średniego współczynnika klikalności (CTR) po przejściu na nowe formaty reklam w Google Ads.
Kluczowym jest, żeby pamiętać, że nie wystarczy zapełnić wszystkich dostępnych pół w trakcie tworzenia reklamy tekstowej – należy dokładnie zaplanować, co i gdzie wpisać. Poniżej krótka checklista, która pomoże usystematyzować kwestie, na które trzeba zwrócić wagę:
1. Skup się na najważniejszych elementach reklamy
Nie mając gwarancji wyświetlania się trzeciego nagłówka pamiętaj, żeby nie zawierać w nim CTA bądź kluczowej oferty/usługi, którą oferujesz. Zamiast tego dodaj nowe, różnorodne słowa kluczowe opisujące Twój biznes, czy coś co odróżnia go od konkurencji.
2. Używaj silnych i niezależnych komunikatów
Pierwszy i drugi nagłówek reklamy muszą być spójne. Muszą mieć sens i wzajemnie się uzupełniać, komunikując użytkownikowi spójny przekaz. Tworząc reklamę musimy być pewni, że drugi nagłówek oraz pierwszy opis reklamy nie kończą się na przykładowe słowa: i, lub, według, ale, oraz, po, przed, więc, jeśli, kiedy, gdzie, podczas itp.
3. Pisz reklamy pod urządzenie
W zależności od długości reklamy jej elementy mogą nie zostać wyświetlone na poszczególnych urządzeniach mobilnych oraz rozmiarach ekranu. Mając to na uwadze, trzeba pamiętać, że jeśli kierujemy nasze kampanie na osoby korzystające głównie z telefonów komórkowych to niepotrzebny będzie wymyślny trzeci nagłówek oraz drugi opis reklamy, ponieważ najczęściej Google ich i tak nie wyświetli użytkownikom.
4. Zaoferuj więcej użytkownikom
Unikaj powtórzeń tego samego słowa kluczowego w reklamie. Używanie tych samych słów kluczowych w treści reklamy nie wpłynie na poprawę jej trafności. Zastanów się co wyjątkowego oferujesz i dlaczego akurat Twoja reklama ma kogoś przekonać do odwiedzenia Twojej witryny, a systemu Google do wyświetlenia Twojej reklamy w wyszukiwarce (tutaj więcej o tworzeniu skutecznych reklam w sieci wyszukiwania). Ważne, żeby sprawdzić, czy treść reklamy nie dubluje się już z treściami, które umieściliśmy w rozszerzeniach reklam tekstowych, np. rozszerzeniach objaśnień.
Podsumowując, dodając poprawnie wszystkie dostępne elementy reklamy elastycznej dostajemy możliwość przetestowania i optymalizacji różnych odmian komunikatów reklamowych, czego nie bylibyśmy fizycznie w stanie zrobić samodzielnie. Dodanie wielu nagłówków i opisów reklam skutkuje często na początku wyświetleniom ich losowych kombinacji, które wspólnie słabo działają, powodując w rezultacie spadek śr. CTR kampanii. Jednak z biegiem czasu, gdy uzyskamy więcej danych z kampanii, Google na ich podstawie wypracuje zauważalny wzrost i poprawę współczynnika klikalności kampanii, a także wzór reklamy, która wpasuje się idealnie w wyszukiwania naszej grupy docelowej.