I fru... Twoja wiadomość już leci na nasze skrzynki!
Zajrzyj na swoją pocztę, aby poznać szczegóły oferty ;)
Tymczasem, sprawdź nowości na naszym blogu semahead.agency/blog/
Zespół Semahead by WeNet
Bez względu na to, czy posiadasz niewielki sklep internetowy czy ogromną platformę e-commerce, opisy kategorii to coś, o czym w żadnym wypadku nie powinieneś zapomnieć. Dowiedz się, dlaczego opisy kategorii są istotnym elementem strategii biznesowej oraz jak stworzyć dobry content tego typu.
Szukając danego produktu najczęściej korzystamy z Google. Równie często jednak korzystamy z wyszukiwarki na danej stronie internetowej… a także przeglądamy konkretne kategorie produktowe. Użytkownik, który trafia na stronę z opisem kategorii może mieć różne intencje. Nie każdy, kto trafia do naszego internetowego sklepu, od razu ma zamiar kupić produkt. Motywacje mogą być tutaj bardzo różne – klienci mogą szukać tańszych produktów, mogli trafić do sklepu poprzez bloga, dosłownego polecenia sklepu od znajomego lub z ruchu płatnego (Facebook Ads/Google Ads).
Jest w tym trochę prawdy, ale tyko trochę. Mając intencję zakupową, raczej nie będziemy czytać opisów kategorii, tylko będą nas interesować wyłącznie konkretne produkty i na nich będziemy się skupiać.
Często jednak to właśnie opis kategorii pozwala trafić użytkownikowi na stronę – Google stara się indeksować wyżej strony, które odpowiadają relewantnie konkretnym zapytaniom. Niestety, wypozycjonowanie się na globalne, generyczne frazy typu „buty sportowe” jest bardzo trudne. Szerokie i uniwersalne kategorie cieszą się bardzo dużą popularnością, a tym samym konkurencja na te frazy jest niesamowicie wysoka. Jak zatem stworzyć dobry opis kategorii i wesprzeć tym samym działania SEO?
Wbrew pozorom, to właśnie pierwszy warunek jest jednym z najtrudniejszych. Internet kusi, aby pójść na łatwiznę, czyli np. sparafrazować opis kategorii konkurencji. Abstrahując już od etycznych aspektów takiego działania (które nosi znamiona plagiatu), tego typu opisy kategorii nie będą efektywne. Stworzenie unikalnego opisu kategorii jest najważniejsze – powielanie czy nawet parafrazowanie treści nie przyniesie żądanego rezultatu. Algorytmy uczą się coraz lepiej rozpoznawać treści, które zostały przetworzone na podstawie opublikowanych już materiałów źródłowych.
Najważniejsza zasada brzmi: pisz dla ludzi. Nawet, jeśli opis będzie znajdował się na samym dole strony, to dotychczasowy rozwój algorytmów Google idzie cały czas w jednym, niezmiennym kierunku – mają one analizować treść w sposób jak najbardziej zbliżony do człowieka. Jeśli napiszesz tekst z intencją, że przeczyta go prawdziwa osoba, a nie robot, to połowa sukcesu za Tobą, bez względu na to, jakie rewolucyjne zmiany zostaną wprowadzone przez giganta z Doliny Krzemowej.
Nigdy nie sprzedajesz produktów dla „wszystkich”, sprzedajesz je konkretnym osobom. Te osoby mają swoje przyzwyczajenia, aspiracje, motywacje i potrzeby. Potraktuj opis kategorii nie tylko jako dodatek do SEO, ale także jako element wizerunkowy. Jeśli posiadasz strategię content marketingową, opisy kategorii powinny wynikać z jej założeń.
Dostosuj ton komunikacji do danej grupy pokoleniowej – inaczej będziesz się zwracał do pokolenia milenialsów, jeszcze inaczej do generacji zetek, nie wspominając już o pokoleniu silver, które stanowi równie łakomy kąsek dla sprzedawców.
Opis kategorii – przykład treści dostosowany do różnych odbiorców:
W pierwszym komunikacie treść została dostosowana do najmłodszej generacji konsumentów, czyli pokolenia Z. Zwrócona została uwaga na użyteczność produktów znajdujących się w kategorii, uniwersalność oraz troska o środowisko. Jak pokazują reprezentatywne badania, to właśnie te cechy są istotne dla tej grupy docelowej.
Przekaz dla milenialsów (przykład 2) skupia się mocno na aspekcie wyróżnienia się z tłumu, bycia na czasie. Jest to opis kierowany do grupy aspirującej klasowo, a za taką uważa się sporą część generacji milenialsów.
Trzeci fragment opisu kategorii adresowany jest do pokolenia sillver, które czuje się młode duchem i nie chce być utożsamiane z emerytami. Generacja silver chce się poczuć z powrotem młodo, ma na to pieniądze i ten fragment opisu kategorii trafia w sedno tych potrzeb.
Słowa kluczowe to magnes nie tylko dla robotów, ale także dla realnych użytkowników, których fragment danego opisu kategorii „zwabi”, żeby kliknąć w odnośnik. Zagęszczenie słów kluczowych powinno występować naturalnie, wynikać z kontekstu danej treści. „Upychanie” wielu fraz kluczowych w krótkich opisach kategorii nie ma większego sensu. Staraj się odpowiadać na słowa kluczowe będące pytaniami, odmieniaj frazy, lokuj kontekstowo wyrażenia przyimkowe. Nie wstawiaj słów kluczowych do tekstu „na sztywno”, każda fraza występująca w tekście musi mieć sens.
Wskazówka!
Długość danego opisu kategorii oraz częstotliwość użycia fraz powinien określić kompetentny specjalista/ka SEO. Jeśli nie będziesz mógł sobie na to pozwolić, skorzystaj z darmowych narzędzi do researchu słów kluczowych, takich jak Ubersuggest, Answer the Public, czy Keyword.io. Jeśli natomiast prowadzisz aktywne kampanie w Google Ads, to najlepszym narzędziem do researchu i grupowania fraz kluczowych będzie Keyword Planner. Więcej o narzędziach do tego typu przeczytasz w naszym poprzednim tekście.
Każdy opis kategorii powinien składać się z krótkiego wprowadzenia oraz przynajmniej kilku nagłówków H2. Idealna sytuacja jest wtedy, gdy słowa kluczowe pojawiają w nagłówkach, treści właściwej (w formie odmienionej oraz nieodmienionej).
Modelowa struktura opisu kategorii:
<h1>Nazwa kategorii</h1>
<strong>Krótkie i perswazyjne wprowadzenie, które może zostać umieszczone na samej górze opisu kategorii</strong>
<h2>Śródtytuł</h2>
Rozwinięcie kontekstu + naturalnie lokowane słowa kluczowe + pogrubienie ważniejszych fragmentów
<h2>Śródtytuł 2</h2>
Jw.
<h2>Śródtytuł 3</h2>
Jw.
<h2>Śródtytuł z podsumowaniem</h2>
Ostatni akapit + CTA zachęcające do zakupów.
Pamiętaj jednak o tym, że ideały istnieją tylko na papierze – tak jak było już wspominane wyżej, stosowanie słów kluczowych na siłę nie przyniesie pożądanego efektu. Długość opisu kategorii, zagęszczenie fraz kluczowych oraz ilość nagłówków powinien dobierać specjalista/-ka SEO.
Wskazówka!
Pomyśl o opisie kategorii, jak o realnym segmencie w sklepie stacjonarnym. Jeśli ktoś w wielkopowierzchniowym markecie zobaczy banner „Kawy z całego świata – szeroki wybór” i w danym zaułku znajdzie kilka produktów, które równie dobrze może kupić w pierwszym lepszym sklepie osiedlowym, to poczuje się zdezorientowany, albo nawet oszukany.
Podczas researchu słów kluczowych możesz popaść w pułapkę obietnic bez pokrycia. Opis kategorii powinien odnosić się do tego, co znajduje się w środku – nie pisz o produktach, których nie ma w asortymencie, nie obiecuj gruszek na wierzbie, tylko dlatego, że dane słowo kluczowe lub zapytanie ma niską konkurencję. Jeśli ktoś trafi na opis kategorii, który będzie opisywał nieistniejące w asortymencie produkty, to szybko ją zamknie. Jeśli pomnożymy ilość takich osób przez X, to wkrótce algorytm zorientuje się, że strona nie ma żadnej wartości dla użytkownika.
Dla leniwych przygotowaliśmy specjalną ściągę, gdzie wszystkie powyższe punkty zostały skondensowane do prostej tabelki.
Stosując powyższe wytyczne powinieneś stworzyć opisy kategorii przyjazne robotom, jak i użytkownikom, którzy odwiedzą Twój sklep internetowy. Odpowiednio przygotowany opis kategorii przyniesie w dłuższej perspektywie wymierne korzyści. Według danych z #SMXINSIGHTS strona kategorii może wygenerować:
A jeżeli nadal wahasz się, czy podołasz samodzielnie takiemu zadaniu lub masz setki opisów kategorii w Twoim sklepie do przygotowania, zleć to naszym specjalistom!
Chcesz zacząć współpracę z nami? Wypełnij formularz!
Wypełnienie zajmie Ci kilka chwil a nam pozwoli
lepiej przygotować się do rozmowy z Tobą.