Generic selectors
Tylko dokładne dopasowanie
Szukaj w tytule
Szukaj w treści
Filtruj po kategoriach
Analityka internetowa
BLOG.re:view
Content marketing
Marketing automation
Marketing internetowy
PPC
SEO
Social media
Z życia Semahead
Skontaktuj się z nami
  • Współadministratorami danych osobowych są: Semergy sp. z o.o. sp. k., Artefakt sp. z o.o. sp. k., Semahead sp. z o.o. sp. k., Grupa Tense Polska sp. z o.o. sp. k., Widzialni.pl sp. z o.o. sp. k.

    Sprzeciw wobec przetwarzania danych możesz złożyć w każdym momencie poprzez kontakt z Administratorem lub Doradcą Klienta, który skontaktował się z Tobą w celu przedstawienia zamówionej wyceny. Więcej informacji dotyczących przetwarzania danych osobowych znajduje się w polityce prywatności.

  • This field is for validation purposes and should be left unchanged.

SEO i UX – dlaczego muszą się wspierać?

SEO
06.09.2019 Semahead

Wielu specjalistów SEO pamięta czasy, gdzie w branży wyszukiwarek liczyła się bardziej ilość niż jakość. Wraz z rozwojem technologicznym i postępami Google użytkownik został postawiony w centrum uwagi. Dlatego SEO coraz bardziej zaczyna łączyć się z działaniami UX, co daje bardzo dobrą współpracę poprzez synergię.

Czym jest to wspomniane User Experience?

Najprościej mówiąc User Experience jest to całość doświadczeń użytkownika związanych z danym produktem lub usługą. W naszym przypadku są to strony internetowe. UX otacza nas wszędzie, nawet w codziennym życiu, korzystając na przykład z nowego ekspresu w biurze, zmywarki, a nawet otwierając drzwi w sklepie. Ilu z was zdarzyło się pchnąć drzwi, kiedy trzeba było je pociągnąć?

Dlatego właśnie naklejki na drzwiach zwiększają User Experience i podpowiadają co mamy z nimi zrobić. Tak samo jest ze stronami internetowymi. Jeśli nie poprowadzimy użytkownika za rękę i nie dostosujemy jej tak jak on tego oczekuje, to możemy liczyć na to, że zrazimy do swojej strony bardzo wiele osób.

Dlaczego User Experience wspiera działania SEO?

Dlaczego UX wspiera działania SEO? Odpowiedź jest bardzo prosta! Ogół działań SEO ma na celu przyciągnięcie użytkownika do naszej witryny. Użytkownik został sprowadzony, ale co dalej? Zostawiamy go w otchłani witryny ze słowami „Drogi użytkowniku – dalej musisz poradzić sobie sam”.

Tak naprawdę, jeśli zostawimy użytkownika samemu sobie, to może szybko się okazać, że zwiększył nam w Google Analytics nasz współczynnik odrzuceń, a tego byśmy nie chcieli. Dlatego z pomocą przychodzi nam UX, dzięki któremu jesteśmy w stanie pokazać użytkownikowi znaki, w którą stronę ma podążać. Chodzi oczywiście o spełnienie celu witryny, którym jest zakup produktu, wysłanie wiadomości, telefon.

Dlatego poza działaniami SEO warto się skupić na tym, aby nasza strona była użyteczna, atrakcyjna i dawała wartość użytkownikowi, której oczekuje. Dlaczego? Ponieważ mam tylko kilka sekund, by zatrzymać użytkownika na naszej stronie. Pierwsze wrażenie, jakie dostaje użytkownik po wejściu na witrynę, jest najważniejsze. Jeśli jest negatywne, to niestety użytkownik ucieka do konkurencji, która jest praktycznie w każdej branży (za wyjątkiem monopolistów).

SEO to ja potrafię, ale co z tym UXem – jak sprawdzić, czy strona się podoba użytkownikom?

No właśnie: jak sprawdzić, czy strona internetowa podoba się naszym użytkownikom? Jest na to kilka prostych sposobów, które pozwolą dokonać takiej analizy oraz kilka takich, które wymagają czasu. Chcesz się dowiedzieć? Poniżej prezentuję 3 wskazówki. Oczywiście jest ich o wiele więcej.

1.  Współczynnik odrzuceń

Jednym z tych najszybszych sposobów jest sprawdzenie współczynnika (bounce rate) odrzuceń w Google Analytics. Ta prosta i ogólna metryka da nam pogląd na to, jak witryna jest odbierana przez wszystkich użytkowników. Przyjmujemy, że poprawna wartość współczynnika powinna wynosić około 30-40%. Jeśli jest on powyżej tej wartości, wówczas warto bliżej przyjrzeć się naszej stronie. Jeśli  jest wyższa o 60%, to strona wymaga niezwłocznej analizy i znalezienia przyczyny tego, że użytkownicy tak często uciekają ze strony.

Twoja strona jest w tym górnym przedziale? Spokojnie, to jeszcze nie pora na panikę. Duża część ruchu w Internecie to boty, więc jeśli Twój widok nie posiada filtrów, które „odsiewają” pusty ruch, to prawdopodobnie wysoki współczynnik odrzuceń jest spowodowany nimi.

Współczynnik odrzuceń można sprawdzić przechodząc w Google Analytics do Odbiorcy > Przegląd.

współczynnik odrzuceń grafika

Bardziej dokładne informacje rozdzielone na poszczególne podstrony mamy w zakładce Zachowanie > Zawartość witryny > Wszystkie strony.

Współczynnik odrzuceń - grafika

2. Średni czas trwania sesji

Drugą podstawową metryką, na którą warto zwrócić uwagę, jest średni czas trwania sesji, który również daje nam rozeznanie w tym, ile czasu spędzają użytkownicy na naszej stronie. Jeśli nasza strona ma angażować, a średni czas jest krótki, to również zalecamy przegląd strony pod kątem użyteczności. Tutaj tak samo jak w przypadku współczynnika odrzuceń warto w pierwszej kolejności upewnić się, że „odsiewamy” ruch botów.

Średni czas trwania sesji można sprawdzić przechodząc w Google Analytics do Odbiorcy > Przegląd.

Google Analytics grafika

Bardziej dokładne informacje rozdzielone na poszczególne podstrony mamy w zakładce Zachowanie > Zawartość witryny > Wszystkie strony.

Google Analytics grafika

3. Konwersje na stronie

Jeśli pomimo dobrego ruchu na stronie nie realizuje ona założonego celu, który został postawiony przy jej tworzeniu (bądź nie, co jest ogromnym błędem), to prawdopodobnie strona nie jest dostosowana do użytkowników i nie spełnia ich oczekiwań w taki sposób, jak powinna. To jest jednak tylko hipoteza, którą trzeba zweryfikować na przykład przy użyciu narzędzi analitycznych, takich jak Google Analytics lub takich, które badają zachowania użytkowników (np. Hotjar).

Najczęściej popełniane błędy, które odpychają użytkowników – nasze doświadczenie

Przedstawiliśmy kilka przykładów jak sprawdzić, czy strona jest dobrze odbierana przez użytkownika. A teraz podamy kilka najczystszych błędów użyteczności na stronach internetowych, które skutecznie powodują klikanie przycisku wstecz i zamykanie kart w przeglądarkach internetowych. Jeśli występują na Twojej stronie, to już wiesz od czego zacząć optymalizację strony.

  • Wolno ładująca się strona – chyba nie ma nic bardziej denerwującego, jak wolno ładująca się strona. Po kilku sekundach ładowania bez efektów uciekamy na strony konkurencji. Według wytycznych Google strona nie powinna ładować się dłużej niż 3 sekundy. Każda kolejna sekunda ładowania obniża współczynnik konwersji o 7%.
  • Zła architektura treści – jeśli treści na naszej stronie nie są ułożone w przemyślany sposób, a sam tekst to w większości tak zwane „lanie wody” dla wypełnienia luki nie możemy oczekiwać, że użytkownik znajdzie tam informacje, których poszukuje. Najważniejsze wiadomości powinny znajdować się już na początku treści, a w dalszej części powinno być ich szczegółowe rozwinięcie. Ważne, by do użytkownika pisać prostym i zrozumiałym dla niego językiem.
  • Brak responsywności – mimo tego, że Google wiele razy mówiło o dostosowaniu stron pod urządzenia mobilne, a ruch mobilny przegonił ten z desktopów, to jeszcze w Internecie znajduje się wiele stron, które nie są dostosowane do urządzeń mobilnych. Jest to ogromny błąd, ponieważ zazwyczaj zdarza się tak, że w serwisie może być większy ruch mobilny, niż desktopowy. Zwłaszcza jeśli strona internetowa jest typowo informacyjna.
  • Złe SEO – dobrze przeczytałeś, SEO może wpływać negatywnie na UX strony. Jeśli w naszej stronie zalejemy użytkownika ścianami tekstu z upchanymi frazami, dużą ilością linków wewnętrznych z tekstu, pozycjonowaniem podstron na frazy, które nie odpowiadają na problem użytkownika, tylko ich celem jest ściągnięcie na siłę ruchu, to bardzo szybko zniechęcimy innych do witryny.
  • Call To Action – masz świetną podstronę z ofertą, ale kończy się ona niczym? To źle! Stosowanie wezwania użytkownika do działania jest skuteczną metodą na podniesienie współczynnika konwersji. Przez CTA pokazujemy i namawiamy odwiedzającego co powinien w danej chwili zrobić działając na niego językiem korzyści i tzw. „power words”.

Kilka słów podsumowania

Jeśli ktoś Ci mówi, że SEO nie da się połączyć z UXem, to uciekaj! A tak całkiem serio: z czasem można zauważyć, że SEO bardzo mocno zaczyna korelować z UXem. Google od dłuższego czasu namawia, by dostosowywać strony internetowe tak, by była przyjazna dla użytkowników. Dlatego, jeśli Twoja strona aktualnie posiada SEO, a nigdy nie była analizowana pod kątem UX, to warto przeprowadzić ten krok. Połączenie działań SEO i UX może dać wymierne korzyści w postaci wzrostu współczynnika konwersji na Twojej stronie. Zachęcony do działania? To do dzieła!

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Chcesz zacząć współpracę z nami? Wypełnij Brief!

Wypełnienie briefu zajmie Ci kilka chwil a nam pozwoli
lepiej przygotować się do rozmowy z Tobą.

Wypełnij brief