I fru... Twoja wiadomość już leci na nasze skrzynki!
Zajrzyj na swoją pocztę, aby poznać szczegóły oferty ;)
Tymczasem, sprawdź nowości na naszym blogu semahead.agency/blog/
Zespół Semahead by WeNet
Rok 2022 obfitował w nagłe zwroty akcji, również w Google – nie pozwolił nawet na chwilę odpocząć pozycjonerom i regularnie zaskakiwał. Oczywiście u nas zawsze na zielono 😊 Jednak przypomnijmy sobie mijający rok i przeżyjmy to jeszcze raz – co się działo w wyszukiwarce Google w ciągu wciąż jeszcze bieżącego roku?
Żeby w grudniu nie myśleć zbyt szybko o świętach i żeby się nie bawić zbyt dobrze podczas pracowych Mikołajek Google uraczył nas updatem – jeszcze nie wiemy, co przyniesie, jednak planowo wdrożenie ma się zakończyć w ciągu dwóch tygodni – ponoć ma dotyczyć wszystkich krajów i każdego rynku. A co przyniesie? Zobaczymy.
Tak zwany Spam Update – to globalna aktualizacja dotycząca wszystkich języków. Wdrażanie zakończyło się 21 października 2022 r. Wprowadzając tę aktualizację, Google ma na celu skuteczniejsze odsiewanie stron, które stanowią spam i dokonują praktyk spamerskich takich jak np. doorways, cloaking. Ponadto źle ocenione zostały strony, które mają nienaturalny profil linków zewnętrznych.
Kolejne poprawki sposobu wyświetlania recenzji produktów w języku angielskim. Wdrażanie zostało zakończone 26 września 2022r.
Ponowny update core’u algorytmu Google. Wdrażanie zostało zakończone 26 września 2022r.
Kolejna bardzo duża aktualizacja, która mocno wpłynęła na sytuację wielu stron – wprowadzono tzw. Update Helpful Content, który ma na celu lepsze dostosowanie wyników wyszukiwania do użytkowników, skuteczniejsze rozpoznawanie intencji. Helpful Content ma na celu promowanie treści, które są, jak sama nazwa wskazuje, pomocne, użyteczne, jak również wysokiej jakości. Wdrażanie Update Helpful Content zostało zakończone 9 września 2022r.
Jest to kontynuacja tego, co wydarzyło się w marcu 2022 – wydano aktualizację recenzji produktów z lipca 2022r.
Jak co roku, w maju 2022 wprowadzony został update, który aktualizował sam rdzeń algorytmu. Proces wdrażania skończył się 9 czerwca 2022r.
Wydano aktualizację recenzji produktów dla stron anglojęzycznych z marca 2022r. Google dostrzega potrzebę rozwijania recenzji produktów, ponieważ jest to jeden z czynników wpływających na zakup. Kto z nas nie sprawdzał, jak oceniana jest dana rzecz i czy na sto procent zakup będzie udany?
Zaczął rolować się update dotyczący tzw. page experiance. Wdrożony ostatecznie został 3 marca. Algorytm ten opiera się na tzw. Core Web Vitals – CWV zostały wcześniej już wdrożone na urządzenia mobilne, jednak poprawki tego algorytmu wprowadziły je również na desktopy.
Co nas czeka z nowym rokiem? Tego nikt nie wie, choć są pewne przewidywania i prognozy. 2022 był pełen wyzwań – zarówno przez wymienione wyżej updaty, jak również przez post pandemiczną stagnację na rynku, dodatkowo podsycaną niepewnością związaną z wojną w Ukrainie jak również szybko wzrastającą inflacją.
Co nas czeka w SEO w 2023 roku? Trudno powiedzieć, ale można przypuszczać! Co według Semaheadu przyniesie 2023 dla SEO? Śpieszymy z odpowiedzią!
Wiele aplikacji i mediów społecznościowych pojawia się i znika – mody się zmieniają a jednak Facebook i Instagram trzymają się dzielnie, a do tej ekipy dołączył TIKTOK, który na dobre rozgościł się w naszych telefonach – już nie tylko Pokolenia Z, ale solidnie zmieniła się grupa docelowa, którą możemy znaleźć na TikToku – każde pokolenie jest w stanie znaleźć swoją niszę tematyczną i wciągnąć się w scrollowanie filmów.
W tym momencie w aplikacji pojawiają się dużo dłuższe klipy wideo niż tylko 15 sekund, co dodatkowo sprawiło, że osoby gustujące w dłuższych formatach również znajdą coś dla siebie. A już w 2019 roku TikTok wyprzedził Instagram jako aplikacja do udostępniania zdjęć i filmów. Według ostatnich badań, w 2021 roku TikTok miał około 656 milionów użytkowników na całym świecie. Przewidywano, że liczba ta wzrośnie o około 15 procent rok do roku – jak zakończy się 2022? Jeszcze nie wiemy, ale mamy podejrzenie graniczące z pewnością, że cel ten osiągnięto.
Ale, zaraz ktoś zapyta… A co to ma wspólnego z SEO? Przecież tutaj filmiki śmieszne, a tam wyszukiwarka tekstowa. Otóż ma to dużo wspólnego! SEO-wiec nie może się zamykać w swojej bańce, lecz szukać nowych dróg dotarcia do użytkownika – jedną z tych dróg może być założenie TikToka klientowi i odpowiednie zoptymalizowanie filmiku, tak by zwiększyć ruch z bezpłatnych wyników wyszukiwania i przyciągnąć potencjalnych klientów do swojej witryny. Filmy z TikToka indeksują się w Google i wyskakują po wpisaniu hasztagu w wyszukiwarkę:
Jak można zoptymalizować filmiki z TikToka pod SEO? Warto używać hasztagów, które wspaniale sortują treści i sprawiają, że TikToki trafiają tam gdzie powinny. Ponadto należy pamiętać również o słowach kluczowych – powinno się je umieszczać w opisie. Nie tylko pomoże to użytkownikom TikToka, którzy od razu będą wiedzieli, na jaki film właśnie trafili, ale również pomoże to użytkownikom Google, ponieważ opisy te indeksują się w Google (jeszcze nie wiadomo w jakim stopniu, jednak, jak widać powyżej, są widoczne w Google).
Uczenie maszynowe i sztuczna inteligencja będą miały ogromne znaczenie dla SEO w 2023 roku. Już w tym momencie jest tak, że różne aspekty SEO czerpią pełnymi garściami ze sztucznej inteligencji. Można ją wykorzystać do optymalizacji treści, badania słów kluczowych, jak również do np. budowania silosów tematycznych. Popularne wśród niektórych stały się nawet treści pisane przez sztuczną inteligencję, która być może nie jest na poziomie “Wojny i Pokoju”, ale jest całkiem dobra i da się ją przeczytać. Jak wspominaliśmy wyżej w sierpniu 2022 r. nastąpił update Google, nazwany Update Helpful Content, który miał na celu podniesienie jakości treści, którą użytkownicy widzą w wyszukiwarkach.
Zgodnie z wytycznymi dla webmasterów wyszukiwarki treści generowane automatycznie za pomocą narzędzi do pisania AI są uważane za spam i dodawanie treści, które nie są pisane od człowieka dla człowieka może skutkować karą od Google.
W 2021 roku rynek sztucznej inteligencji (AI) używanej w marketingu oszacowano na 15,84 miliarda dolarów. To niemało, a skoro są na tym rynku takie pieniądze to znajdą się też osoby, które będą udoskonalać technologię. A udoskonalona technologia sprawi, że coraz trudniej będzie rozróżnić ją od człowieka – czy docelowo czeka nas bunt maszyn? Miejmy nadzieję, że nie w 2023.
Google podobno ma być kolejną wyszukiwarką, która korzysta z protokołu IndexNow. IndexNow to silnik typu open source używany przez wyszukiwarki do odkrywania nowych treści, które warto przeskanować a następnie zaindeksować. Tradycyjnie mówiło się, że nie zawsze trzeba ręcznie zgłaszać zmianę treści w Google Search Console, Google prędzej czy później odwiedzi ponownie stronę i zaindeksuje zmiany. Teraz reguły gry mają się zmienić, a Google obiecuje, że nowy proces indeksowania będzie bardziej zrównoważony i przyjaźniejszy dla środowiska. Nie każda strona musi być regularna odwiedzana przez Google, prawda? To przecież bardzo duże marnotrawstwo zasobów. Zresztą nawet w często zmieniającym się serwisie jest ten problem – nie każda podstrona jest stale zmieniana. Na stronie newsowej stale pojawiają się aktualizacje rozmaitych informacji, ale z drugiej strony są podstrony niezmienne takie jak np. zakładka „O nas”; bądź evergreen content, które zmieniają się rzadko bądź wcale. Po co wówczas marnować zasoby, skoro można wykorzystać je do indeksowania tego, co naprawdę się zmienia.
Mocno niedoceniany w Polsce temat, a szkoda, ponieważ Google mocno premiuje wyjaśnianie mu świata. Google docenia, gdy specjaliści SEO sami podsuwają informacje potrzebne do rozpoznania typu treści na danej stronie. Ale czym są dane strukturalne? Więcej można dowiedzieć się z podlinkowanego artykułu jednak pokrótce: to oznaczenia, które pomagają wyszukiwarkom zrozumieć, co zawiera każda strona – czy coś jest artykułem, opisem firmy, a może przepisem kulinarnym? Tak jak wspominaliśmy wyżej – warto się wykazać, ponieważ pracy dużo nie jest, a efekty mogą być spektakularne, gdyż niewielu specjalistów SEO skusiło się do tej pory o ten aspekt optymalizacji on-site.
Mum zaskoczył pozycjonerów jak zima kierowców – a niepotrzebnie, przecież od dawna wiadomo, że Google stara się ze wszystkich sił, by wyniki wyszukiwania były jak najwyższej jakości i jak najbardziej dostosowane do potrzeb użytkowników. Stawia na intencję, więc nic dziwnego że szybkim truchtem odchodzi od RankBraina, a i BERT z 2019 powoli staje się historią. Teraz czas na Multitask United Model lub po prostu MUM.
MUM jest ponoć (!) 1000 razy potężniejszy niż BERT i jest zdolny do tłumaczenia treści, analizy wideo, odczytywania obrazów, a to wszystko pozwala mu na rozpoznawanie intencji użytkowników i stworzenie wyników wyszukiwania, które są gotową odpowiedzią nawet na najbardziej złożone pytanie. Wpisujesz coś w Google po polsku, a stosowna strona odpowiadająca na to zapytanie jest po japońsku? Dla MUM nie ma żadnego problemu, by przetłumaczyć treść na japońskiej domenie i zwrócić język, w którym wystąpiło pytanie.
Czy można się przygotować jakoś do tej zmiany? Na pewno dopracowywać treści! Teksty na stronie powinny odpowiadać na zagwozdki użytkowników – dobrze byłoby dodać pod treściami sekcję FAQ, która podsumuje treść i da gotowe odpowiedzi. Wiele serwisów się przed tym broni, bo w końcu FAQ pod artykułem, który jest oznaczony danymi strukturalnymi wyświetla się w Google – jeśli coś się wyświetla w Google to mniej osób kliknie i mamy przez to 0 click wynik, jednak lepiej by ktoś zasięgnął wiedzy z naszej strony i być może zapamiętał markę, niż mielibyśmy mieć swoją wiedzę tylko dla siebie, ponieważ ukryjemy się na drugiej stronie Google.
Frazy kluczowe mogą tracić na znaczeniu, więc nie warto tworzyć treści, które skupiają się na tym, by zawierać np. „cztery razy powtórzoną główną frazę kluczową”. Jednocześnie ważne będzie rozpoznawanie intencji użytkowników – wiemy od dawna że to ważne, jednak być może trzeba będzie wprowadzać silosy tematyczne? Być może podzielić treść w zależności od persony do której kierujemy dany artykuł? Persona która chce kupić jest kimś zgoła odmiennym od persony która chce tylko poczytać – wiemy to już dziś, ale być może będzie konieczne lepsze dostosowanie treści do konkretnych person. Wciąż nie wiemy, co nas czeka z MUMem, czy faktycznie jest tak potężny? Czy nastąpi zupełne przetasowanie wyników wyszukiwania? Tego nie wiemy…
Te ciasteczka odpowiadają przede wszystkim za działania reklamowe i analityczne i to dzięki nim wyświetlane są reklamy, które niejednokrotnie znają nas lepiej niż my sami siebie. Google ma wkrótce przestać ich używać, co spowoduje, że reklamodawcy będą mieć mniejsze pole do popisu, jeśli chodzi o targetowanie reklam. Tutaj otwierają się możliwości dla SEO, które nigdy nie opierało się na cookiesach. Dla SEO zwiększenie prywatności w innych obszarach jest okazją do rozwinięcia skrzydeł i podkreślania jak skuteczne może być oferowanie produktów i usług ludziom, którzy wyraźnie o to proszą, a nie dla tych, którzy kiedyś czegoś szukali, a teraz wytypowaliśmy ich na podstawie Third Party Cookie do tego, że teraz również mogą tego chcieć.
Wszyscy wiemy, że Google lubi długie, wyczerpujące treści, ale jednocześnie komu chciałoby się to pisać, a tym bardziej potem czytać? 20 tys znaków o książkach na prezent? A może 30 tys. O wynajmie mieszkań pod klucz? Każdy wie, ale mało kto stosuje, a potem i tak nikt tego nie czyta. Google ma tę świadomość i zapowiedziało: Passage Indexing.
Google ma skanować całą treść, a następnie od razu kierować użytkowników do odpowiednich fragmentów, nawet jeśli fragment jest na samym dole i w sumie odbiega od głównego tematu artykułu. Obecnie Google skanuje całą podstronę i na podstawie całokształtu decyduje, czy dana strona jest odpowiedzią na konkretne wyszukiwanie.
Co możemy z tym zrobić,by przygotować naszych klientów na ten update? Dobrze strukturyzować treść! Nagłówki i sekcje nigdy nie były tak ważne. Ponadto rozbudowywać treści w obrębie jednego URL-a – praca nad jedną podstroną będzie łatwiejsza niż nad dwoma, a dzięki przekrojowym artykułom łatwiej nam się będzie wypozycjonować.
Jeśli sprawdzisz najwyżej oceniane strony w Google pod kątem bardzo konkurencyjnych zapytań, 9 na 10 to długie treści, które przekraczają 2000 słów. Czy nie będzie się dało rankować krótkimi artykułami? Nie wiadomo, ale lepiej poświęcić trochę czasu na napisanie dłuższej treści, która może być uznana za wyczerpującą temat.
To więcej niż pewne. Prawdopodobnie aktualizacja Update Helpful Content zostanie ulepszona, MUM wdrożony a Passage Indexing zacznie działać. Już teraz roluje się nowa grudniowa aktualizacja, być może nawet wrócimy znów do YMYL? Kto wie! W 2023 w SEO czekają nas nowe aktualizacje, nowe wyzwania i nowe radości z codziennej pracy – czego sobie i wam życzymy!
Dwa pytania do tematu!
Rozpocznij quiz
Chcesz zacząć współpracę z nami? Wypełnij formularz!
Wypełnienie zajmie Ci kilka chwil a nam pozwoli
lepiej przygotować się do rozmowy z Tobą.