Generic selectors
Tylko dokładne dopasowanie
Szukaj w tytule
Szukaj w treści
Filtruj po kategoriach
Analityka internetowa
BLOG.re:view
Content marketing
Marketing automation
Marketing internetowy
PPC
SEO
Social media
Z życia Semahead

Skontaktuj się z nami

Widget

  • Szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych znajdziesz tutaj.

Wyprzedaż, Taniej, Nowość – czyli Layout Tags w reklamach produktowych

Zastanawiasz się, jaki mechanizm stoi za wyświetlaniem przyciągających wzrok elementów na jednolitym tle w reklamach produktowych i remarketingu dynamicznego? Taka kompozycja reklamy bez wątpienia potęguje zainteresowanie produktem, wyróżniając go wśród konkurencji, a w konsekwencji wpływa na lepszą klikalność naszej reklamy. Co należy więc zrobić, by w ten sposób zwiększyć skuteczność kreacji?

 

Layout tags (po polsku tagi układu), o których mowa, pojawiają się automatycznie w reklamach produktowych oraz displayowych elastycznych firm z branży handlu detalicznego.

Na jakiej zasadzie tagi są dobierane i wyświetlane z danym produktem? Jako bazę system wykorzystuje informacje o produktach dostępne z poziomu pliku danych, czyli atrybuty produktów.

Google zapewnia* wyświetlanie następujących tagów:

 

*Oprócz powyższych, Google może w ramach testów efektywności eksperymentować z innymi rodzajami Layout tags. Nie mamy wpływu na to, jaki tag i komentarz pojawi się w reklamie – system rotuje nimi automatycznie, dopinając je do reklam tych produktów, które z największym prawdopodobieństwem zwiększą efektywność sprzedażową.

 

Przykładowe reklamy z widocznym elementem Layout tags

 

W przypadku wyświetlania tagu z komentarzem o cenie promocyjnej w reklamie produktowej, musimy pamiętać o spełnieniu dodatkowych wymagań.

 

Po spełnieniu powyższych założeń, system powinien automatycznie dodawać tagi z komentarzem o przecenie. W przypadku reklam dynamicznych nie mamy niestety wyszczególnionych konkretnych zasad dotyczących tego, w jakiej konkretnie sytuacji i po jakim czasie od zastosowania promocji możemy spodziewać się tagu dla reklamy.

 

Jak widać, uzyskanie możliwości wyświetlenia Layout tags w reklamie nie jest skomplikowanym procesem. Wystarczy zadbać o poprawną konfigurację pliku produktowego, by system rotował tagami, tym samym zwiększając konkurencyjność i skuteczność reklam produktów.

 

Kontakt

PPC Express 8/2020

Sezon wakacyjny w pełni, a mimo to Google nie przestaje wdrażać nowe funkcjonalności i aktualizacje. Z tego artykułu dowiesz się między innymi o:

 

Nowa wersja edytora Google Ads

Pod koniec lipca wyszła wersja 1.4 Edytora Google. Aktualizacja daje możliwości:

Jednocześnie zrezygnowano z pola przyspieszonego wyświetlania reklam, które zostało całkowicie wycofane z funkcjonalności Google Ads. Źródło: https://support.google.com/google-ads/editor/answer/9780516?hl=pl&ref_topic=13728&fbclid=IwAR0Y-kp1ESaLglVtPJA862MycNjnlJf1KJiMu4anAjyfcXwYOp1KoExYhrQ  

Nowe funkcje inteligentnych kampanii produktowych

Nowe funkcje Smart Shopping Campaigns to:

Nowe funkcje inteligentnych kampanii produktowych

Nowe funkcje inteligentnych kampanii produktowych Nowe funkcje inteligentnych kampanii produktowych

Nowe funkcje inteligentnych kampanii produktowych

Nowe funkcje inteligentnych kampanii produktowych   Źródło: https://support.google.com/google-ads/answer/9970717?fbclid=IwAR16PUL8bEhE8Bu89zqhiIt4nFkt2Ti9UV7f3o2piQhYTOBFNlD06dwShzQ   

Reklamy elastyczne w wyszukiwarce z nowymi funkcjonalnościami

Google wciąż ulepsza format reklam elastycznych. W nowych funkcjach RSA znajdziemy:

Źródło: https://support.google.com/google-ads/answer/9970276  

Nowy wygląd elastycznych reklam displayowych

Google ulepsza wygląd i styl elastycznych reklam displayowych, by były one jeszcze bardziej skuteczne. W lipcu pojawiły się 3 nowe układy RDA, które wykorzystują automatyczne ulepszanie obrazów (inteligentne przycinanie i nakładki tekstowe). Dodatkowo pojawiła się możliwość automatycznego generowania filmów, które wykorzystują obrazy z reklam etatystycznych. Nowy wygląd elastycznych reklam displayowych Nowy wygląd elastycznych reklam displayowych   Funkcje są dostępne w zakładce “Dodatkowe opcje formatów” w edycji reklam elastycznych. Nowy wygląd elastycznych reklam displayowych Poza opcją autogenerowanych filmów z zasobów reklam RDA, Google zachęca do testowania bety YouTube Video Buildera. Stworzona w nim kreacja wideo może być z powodzeniem wykorzystana w reklamach RDA. Zmianie ulegają również reklamy generowane dynamiczne na podstawie feedu produktowego. Wprowadzony został nowy układ z pojedynczym zdjęciem, który pozwala wyróżnić konkretne produkty. W nowych formatach nazwa firmy pojawi się obok logotypu. https://blog.google/products/ads/youtube-video-builder/ Źródło: https://support.google.com/google-ads/answer/9975738?hl=pl  

Kampanie Google Ads w czasie pandemii – nowe materiały

Google zebrał w jednym miejscu wszystkie materiały, mające na celu pomoc reklamodawcom w okresie pandemii COVID-19. Przewodnik „Navigating the road aheadma pomóc firmom w adaptacji ich strategii marketingu internetowego do tej trudnej sytuacji. W publikacji opisane są obserwacje zmian w zachowaniach konsumentów, consumer insights czy sposoby pozyskania informacji, które pozwolą dostosować działania online w czasie pandemii. Publikacja jest dostępna w języku angielskim. Poza przewodnikiem udostępniono szereg materiałów, które pomogą w ocenie i lepszym zarządzaniem kampaniami. W zależności od typu kampanii opublikowano przewodniki, które zawierają ogólne rady jak dostosować typy kampanii do zmieniającego się rynku oraz checklistę, która zawiera określone wskazówki i tipy opisujące co warto wziąć pod uwagę podczas oceny reklam i optymalizacji kampanii. https://support.google.com/google-ads/answer/9790909

 

Kontakt

Reklamy graficzne w Google Ads – sprawdź, czy znasz je wszystkie

Reklamy graficzne Google Ads wyświetlane są w sieci reklamowej Google Display Network (GDN). Poniżej prezentujemy rodzaje reklam w GDN oraz specyfikację techniczną dostępnych formatów reklamowych. Podpowiemy również jak stworzyć reklamy display, aby zaangażowały użytkowników i zachęciły ich do kliknięcia.   

PPC

Jak stworzyć dobre reklamy graficzne?

Reklamy graficzne w Google Ads na pierwszy rzut oka nie różnią się niczym od standardowych reklam, które widzimy w Internecie. Aby jednak mogły być zaakceptowane przez system, muszą spełnić szereg wymagań technicznych oraz być zgodne z zasadami Google. Poniżej znajduje się zarówno specyfikacja techniczna reklam statycznych, jak i kilka wskazówek dotyczących tworzenia reklam do kampanii Google Ads.  

Rodzaje reklam w sieci reklamowej Google

1. Przesłane reklamy graficzne statyczne Samodzielnie stworzone (najczęściej przez grafika) reklamy banerowe w formie obrazów w różnych rozmiarach lub w formacie HTML5. Zapewniają pełną kontrolę nad przekazem oraz jego wyglądem.

2. Elastyczne reklamy displayowe Częściowo zautomatyzowane przez system Google reklamy, które nie wymagają pracy grafika, a specjalista może je stworzyć samodzielnie. Dostosowują swój rozmiar, wygląd i rozmiar do dostępnej przestrzeni reklamowej dzięki czemu obstawiają formaty mniej konkurencyjne. Przez to osiągają bardzo dobre wyniki, aczkolwiek automatyzacja nie pozwala na pełną kontrolę ostatecznego wyglądu reklamy. Ten format jest polecany przez Google.

3. Reklamy w Gmailu Interaktywne reklamy wyświetlane w Gmailu w skrzynce odbiorczej na kartach „Oferty” i „Społeczności”. Zajmują 2 pierwsze pozycje na liście wiadomości, są jednak oznaczone jako „Reklama”. Po kliknięciu jednej z tych reklam może się ona rozwinąć jak e-mail. Rozwinięta reklama może zawierać grafikę, wideo lub osadzone formularze.  

Reklamy statyczne: specyfikacja techniczna

Najpopularniejsze rozmiary grafik Jeśli masz ograniczone zasoby skup się na najpopularniejszych rozmiarach banerów: Najpopularniejsze rozmiary grafik Wszystkie rozmiary banerów Jeśli Twoje zasoby graficzne nie są ograniczone, warto przygotować wszystkie formaty plików, które są akceptowane przez Google. Da Ci to pewność, że Twoja reklama wyświetli się na wszystkich wolnych powierzchniach reklamowych. Wszystkie rozmiary banerów

Wskazówki

1. Dobrze widoczne wezwanie do działania (Call To Action) Widoczne CTA w odpowiednim rozmiarze to podstawa każdej reklamy graficznej. Najlepiej, jeśli wprost informuje użytkownika, co powinien zrobić po zobaczeniu reklamy np. Sprawdź!, Zobacz!, Dowiedz się więcej!, Kupuj! Dobrze, żeby CTA znalazło się w prawym dolnym rogu reklam kwadratowych, u dołu reklam pionowych i po prawej stronie tych podłużnych.

2. Pamiętaj o logo Funkcją każdej z grafik reklamowych jest wzmacnianie świadomości marki. Pamiętaj, żeby na każdym banerze znalazło się logo Twojej firmy. Najlepiej, jeśli będzie to lewy górny róg w przypadku reklam kwadratowych, górna część reklam podłużnych i lewa strona tych poziomych.

3. Informuj o promocjach, rabatach i cenach Banery graficzne to świetny sposób na poinformowanie użytkowników o promocjach, rabatach, konkursach i wszystkich innych, które wyróżniają Cię na tle konkurencji. Pomyśl o swoich przewagach konkurencyjnych i przenieś je na grafiki reklamowe. Sprawdzają się wszystkie sformułowania typu: „Cena już od…”, „Z kodem rabatowym x aż 20% taniej”, „40 zł na pierwsze zakupy”, „II etap wyprzedaży nawet do 40% taniej” itp.

4. Testuj wszystkie możliwe rozmiary reklam graficznych Nie wszystkie strony należące do Google Adsense pozwalają na wyświetlanie wszystkich rozmiarów reklam. Jeśli więc tworząc reklamy ograniczysz, się tylko do 2-3 rozmiarów, nie wykorzystasz w pełni potencjału miejsc docelowych. Jeśli zasoby nie pozwalają Ci na stworzenie wszystkich możliwych, wybierz te, które są najpopularniejsze (336 x 280, 300 x 250, 160 x 600 i 120 x 600). Niektóre z reklam mogą dodatkowo wyświetlać się na urządzeniach mobilnych i w serwisie YouTube. Jeśli szczególnie zależy Ci na tych miejscach docelowych, zadbaj o odpowiednie formaty reklam (patrz tabela).

5. Utwórz inny zestaw grafik do kierowania na remarketing Jeśli możesz sobie na to pozwolić, utwórz dwa zestawy grafik. Jedne dla nowych użytkowników, a drugie dla remarketingowców z innym komunikatem reklamowym. Możesz też tworzyć dedykowane zestawy grafik dla wybranych list remarketingowych.

6. Zadbaj o wyróżnienie się na tle konkurencji z uwzględnieniem zasad reklamowych Google W przypadku gdy większość reklam w Sieci Reklamowej Google trafia na białe tło lub sąsiaduje z innymi reklamami, należy do każdej z grafik dodać cienką co najmniej jednopikselową ramkę okalającą reklamę (system może nie przepuścić reklamy na białym tle bez 1 px ramki). W ten sposób nie będzie zlewała się z tłem oraz odróżni się od konkurencji. Pamiętaj, że wszystkie reklamy muszą być zgodne z wymaganiami redakcyjnymi Google. Więcej o tym tutaj.

7. Wykorzystaj całą przestrzeń reklamy i rozsądnie rozmieść elementy Decydując się na wykorzystanie wszystkich możliwych rozmiarów reklam, zwróć uwagę na rozmieszczenie składowych grafiki. W przypadku mniejszych rozmiarów reklam nie wszystkie elementy będą dobrze widoczne. Postaraj się wybrać tylko te najważniejsze np. logo, CTA i komunikat reklamowy. 

YouTube Ads

Elastyczne reklamy display: specyfikacja techniczna i elementy składowe

Do stworzenia reklamy elastycznej display, potrzebne są takie zasoby reklamowe jak: Obrazy

Logotyp

Nagłówki Każdy nagłówek może mieć maksymalnie 30 znaków. Maksymalnie można ich umieścić 5 – system po etapie testów, „inwestuje” w ten najbardziej skuteczny.

Drugi nagłówek Może mieć maksymalnie 90 znaków. Długość wyświetlanego nagłówka będzie zależała od strony, na której się pojawi. Jeśli zostanie skrócony, na jego końcu znajdzie się wielokropek.

Treść reklamy Może mieć maksymalnie 90 znaków i wyświetla się po krótkim lub długim nagłówku. Tekst reklamy nie wyświetla się we wszystkich rozmiarach i formatach. W reklamie można umieścić maksymalnie 5 różnych treści reklam.

Nazwa firmy To nazwa Twojej firmy lub marki. W niektórych układach może pojawić się w tekście reklamy.

Końcowy URL To miejsce, do którego trafiają użytkownicy po kliknięciu Twojej reklamy. Może to być dowolna strona w Twojej witrynie.

 

Wskazówki

1. Do reklam elastycznych z powodzeniem możesz użyć zdjęć z social media. Obrazy, które są naturalniejsze, odróżniają się od często stosowanych przez konkurencje zdjęć produktów czy grafik stockowych.

2. Nie rezygnuj z reklam elastycznych, jeśli nie masz zdjęć. Z powodzeniem możesz użyć nawet darmowych zdjęć ze stocka.

3. Jeśli możesz – wybieraj zdjęcia, które nie mają zbyt dużo białego tła. Layout większości serwisów jest oparty na jasnej kolorystyce, co może sprawić, że takie obrazy „stopią się” z tłem serwisu.

4. Wybieraj obrazy responsywne – nie używaj obrazów, na których jest już tekst. Reklamy elastyczne nie gwarantują pełnej kontroli nad przekazem: może się zdarzyć, że w takim przypadku, system „utnie” tekst naniesiony wcześniej na grafikę.

5. Wykorzystaj obydwa formaty logotypu. Jeśli projekt Twojego logotypu nie przewiduje wersji w kwadracie, użyj sygnetu lub innego fragmentu grafiki Twojej identyfikacji wizualnej. Inaczej system wyświetli szarą „zaślepkę” w jego miejsce.   

Programmatic

 

Reklama Gmail (GSP): specyfikacja techniczna i elementy składowe

Reklama GSP (Gmail Sponsored Promotion) to reklama w skrzynce pocztowej Gmail Twojego potencjalnego klienta. Reklamy mogą mieć różną postać i pojawiać się w różnych miejscach. Reklamę GSP dodatkowo można zapisać, przenieść do innego folderu lub przesłać do znajomych – dokładnie tak jak inne wiadomości e-mail. Reklama w Gmailu składa się z 2 elementów:

Teaser reklamowy pojawiający się w skrzynkach odbiorczych użytkowników, przypomina wizualnie naturalnie otrzymane wiadomości mailowe. Składa się z nazwy firmy oraz krótkiego tekstu reklamowego. Oznaczona jest jako „Reklama” i zajmuje pierwsze pozycje na liście. Dodatkowo występuje w formie bloku po prawej stronie podczas czytania e-maila reklamowego.

Pojawia się po kliknięciu przez użytkownika reklamy zwiniętej. W zależności od układu przyjmuje różne postacie: użytkownicy mogą odtworzyć wideo, wypełnić formularz, kliknąć reklamę, by przejść do witryny, albo (na urządzeniu mobilnym) kliknąć ją, by zadzwonić lub przejść do sklepu z aplikacjami. Dla hoteli i agencji wynajmu może wyświetlać się jako remarketing dynamiczny. Specyfikacja reklam zwiniętych Dla wszystkich szablonów:

Specyfikacja reklam rozwiniętych Szablon reklamy graficznej

Szablon niestandardowy Oparty na formacie HTML. Szczegółowa specyfikacja dostępna tutaj. Szablon pojedynczej promocji

Szablon katalogu produktów Minimalny rozmiar obrazów (przesyłanie):

Szczegółowe informacje dostępne są tutaj. W naszej agencji na reklamach w Google Ads znamy się jak mało kto. Szukasz skutecznych rozwiązań? Skontaktuj się z nami!

 

Kontakt

PPC Express 9/2019

Szerszy zasięg reklam aplikacji, Gallery Ads w języku polskim oraz możliwość planowania budżetów na cały miesiąc – to tylko trzy nowości, które pojawiły się w ostatnim czasie w sieci reklamowej Google. Co jeszcze wydarzyło bądź wydarzy się w świecie PPC? Tego dowiecie się z artykułu poniżej.

TrueView for Action w sieci partnerów Google

Zaraz po ukazaniu się ostatnich nowinek do świata PPC wkradł się kolejny news w postaci nowych możliwości dla reklam TrueView for Action. Google zapowiedziało, że od sierpnia w sieci partnerów wideo będzie możliwe wyświetlanie tego typu reklam. Dzięki dodatkowym wyświetleniom poza YouTube możliwy będzie wzrost liczby konwersji oraz potencjalnych zainteresowanych. Reklamy będą mogły się wyświetlać w aplikacjach mobilnych i witrynach wysokiej jakości. Najważniejsze będzie jednak, aby partnerzy dotrzymywali stosownych wymagań.

TrueView for Action partner google

Znaki towarowe w Google

Przedsiębiorstwo z Mountain View w niektórych krajach od dłuższego czasu stopniowo zezwalało na wykorzystywanie znaków towarowych w reklamach tekstowych. Teraz przyszedł czas na Polskę. Jeśli więc jesteś sprzedawcą bądź prowadzisz witrynę informacyjną – od tego momentu możesz w tekstach swoich reklam w sieci wyszukiwania wykorzystywać nazwy marek, którymi dysponujesz.

Uwaga – wprowadzone zmiany nadal mają swoje ograniczenia. Jako konkurencja danej marki nie możesz używać jej brandu w tekstach reklam, bo będzie to wykorzystane jako porównanie. Zabronione jest także wykorzystywanie znaku towarowego w reklamach kierujących na strony, które wymagają od użytkownika podania wielu informacji przed ukazaniem oferty handlowej. Jeśli z Twoich reklam jasno nie wynika czy jesteś sprzedawcą, czy prowadzisz witrynę informacyjną, znaki towarowe także nie przejdą.

Ku przestrodze: właściciel znaku towarowego nadal może przesłać skargę na jego użycie. W takiej sytuacji Google może nałożyć na Twoją reklamę pewne ograniczenia. Na forach internetowych użytkownicy potwierdzają, że w takich przypadkach po konsultacji z supportem Google reklamy takie zostały ponownie sprawdzone i zatwierdzone (z ograniczeniem). /Źródło/

 

Szerszy zasięg reklam aplikacji

Ostatnio pisaliśmy o reklamach produktowych w Google Discovery i YT, a teraz przyszedł czas na reklamy aplikacji. Obecnie pojawiają się one w wynikach wyszukiwania Google, Google Play, Youtubie oraz aplikacjach i stronach. Dodatkowo do końca roku w życie ma wejść możliwość ich wyświetlania w Google Discovery. Ponadto od września reklamy aplikacji będą wyświetlać się także w nowych miejscach na YouTubie. Taki format nosi nazwę “display in-stream video ads”, jest pomijalny i wyświetla się przed, podczas lub po obejrzeniu materiału wideo. /Źródło/

Gallery Ads już w języku polskim!

Co prawda w wersji beta, ale koniecznie daj znać w komentarzu czy jesteś tym szczęśliwcem, któremu przyszło testować to dobrodziejstwo Google.

Gallery Ads language pl

Żegnamy metrykę ze średnią pozycją

Od 30 września 2019 metryka informująca o średniej pozycji reklamy zostanie usunięta z:

Zatem jeśli Twoje reguły korzystają z danych o średniej pozycji, zmień parametr na inny lub kontroluj ręcznie interesujące Cię reklamy. Zwróć uwagę także na zapisane raporty wykorzystujące filtrowanie według średniej pozycji oraz filtry i kolumny niestandardowe zawierające średnią pozycję.

google ads

Opcja przyspieszonego wyświetlania znika z panelu Google

Od 7 października  2019 accelerated ad delivery nie będzie już dostępne. W kampaniach, które posługują się tą metodą, zmiany zostaną wprowadzone automatycznie i zastąpione standardowym wyświetlaniem reklam. Początkowo miały obowiązywać od 17 września, ale akcja została przesunięta, aby umożliwić reklamodawcom lepsze przygotowanie się na taki skok.

Co jest rekomendowane przez Google w stosunku do tych zmian? W celu określenia priorytetu skuteczności kampanii korzystających z przyspieszonego wyświetlania Google zaleca wybranie strategii maksymalizacji konwersji lub maksymalizacji liczby kliknięć.

Pozostaje nam tylko wierzyć, że algorytm uczenia maszynowego Google w kwestii optymalizacji reklam jest coraz lepszy.

Teraz możesz wybrać budżet miesięczny

Od niedawna w panelu można zauważyć nowe ustawienia budżetu – budżet miesięczny. Jak sama nazwa wskazuje, Google rekomenduje ten wybór dla osób chcących kontrolować swoje wydatki w skali miesiąca.

Adwords

Zmiany w zasadach reklamowych

Od 6 września obowiązuje nowa polityka reklam dotycząca opieki zdrowotnej i leków. Zabrania się więc reklamowania:

 

Która z powyższych nowości jest dla Was najistotniejsza? Podzielcie się swoimi przemyśleniami w komentarzu. 

Nowinki PPC 9/2019

Szerszy zasięg reklam aplikacji, Gallery Ads w języku polskim oraz możliwość planowania budżetów na cały miesiąc – to tylko trzy nowości, które pojawiły się w ostatnim czasie w sieci reklamowej Google. Co jeszcze wydarzyło bądź wydarzy się w świecie PPC? Tego dowiecie się z artykułu poniżej.

 

TrueView for Action w sieci partnerów Google

 

Zaraz po ukazaniu się ostatnich nowinek do świata PPC wkradł się kolejny news w postaci nowych możliwości dla reklam TrueView for Action. Google zapowiedziało, że od sierpnia w sieci partnerów wideo będzie możliwe wyświetlanie tego typu reklam. Dzięki dodatkowym wyświetleniom poza YouTube możliwy będzie wzrost liczby konwersji oraz potencjalnych zainteresowanych. Reklamy będą mogły się wyświetlać w aplikacjach mobilnych i witrynach wysokiej jakości. Najważniejsze będzie jednak, aby partnerzy dotrzymywali stosownych wymagań.

 

Znaki towarowe w Google

 

Przedsiębiorstwo z Mountain View w niektórych krajach od dłuższego czasu stopniowo zezwalało na wykorzystywanie znaków towarowych w reklamach tekstowych. Teraz przyszedł czas na Polskę. Jeśli więc jesteś sprzedawcą bądź prowadzisz witrynę informacyjną – od tego momentu możesz w tekstach swoich reklam w sieci wyszukiwania wykorzystywać nazwy marek, którymi dysponujesz.

Uwaga – wprowadzone zmiany nadal mają swoje ograniczenia. Jako konkurencja danej marki nie możesz używać jej brandu w tekstach reklam, bo będzie to wykorzystane jako porównanie. Zabronione jest także wykorzystywanie znaku towarowego w reklamach kierujących na strony, które wymagają od użytkownika podania wielu informacji przed ukazaniem oferty handlowej. Jeśli z Twoich reklam jasno nie wynika czy jesteś sprzedawcą, czy prowadzisz witrynę informacyjną, znaki towarowe także nie przejdą.

Ku przestrodze: właściciel znaku towarowego nadal może przesłać skargę na jego użycie. W takiej sytuacji Google może nałożyć na Twoją reklamę pewne ograniczenia. Na forach internetowych użytkownicy potwierdzają, że w takich przypadkach po konsultacji z supportem Google reklamy takie zostały ponownie sprawdzone i zatwierdzone (z ograniczeniem). /Źródło/

 

 

Szerszy zasięg reklam aplikacji

 

Ostatnio pisaliśmy o reklamach produktowych w Google Discovery i YT, a teraz przyszedł czas na reklamy aplikacji. Obecnie pojawiają się one w wynikach wyszukiwania Google, Google Play, Youtubie oraz aplikacjach i stronach. Dodatkowo do końca roku w życie ma wejść możliwość ich wyświetlania w Google Discovery. Ponadto od września reklamy aplikacji będą wyświetlać się także w nowych miejscach na YouTubie. Taki format nosi nazwę “display in-stream video ads”, jest pomijalny i wyświetla się przed, podczas lub po obejrzeniu materiału wideo. /Źródło/

 

Gallery Ads już w języku polskim!

 

Co prawda w wersji beta, ale koniecznie daj znać w komentarzu czy jesteś tym szczęśliwcem, któremu przyszło testować to dobrodziejstwo Google.

 

Żegnamy metrykę ze średnią pozycją

 

Od 30 września 2019 metryka informująca o średniej pozycji reklamy zostanie usunięta z:

Zatem jeśli Twoje reguły korzystają z danych o średniej pozycji, zmień parametr na inny lub kontroluj ręcznie interesujące Cię reklamy. Zwróć uwagę także na zapisane raporty wykorzystujące filtrowanie według średniej pozycji oraz filtry i kolumny niestandardowe zawierające średnią pozycję.

 

Opcja przyspieszonego wyświetlania znika z panelu Google

 

Od 7 października  2019 accelerated ad delivery nie będzie już dostępne. W kampaniach, które posługują się tą metodą, zmiany zostaną wprowadzone automatycznie i zastąpione standardowym wyświetlaniem reklam. Początkowo miały obowiązywać od 17 września, ale akcja została przesunięta, aby umożliwić reklamodawcom lepsze przygotowanie się na taki skok.

Co jest rekomendowane przez Google w stosunku do tych zmian? W celu określenia priorytetu skuteczności kampanii korzystających z przyspieszonego wyświetlania Google zaleca wybranie strategii maksymalizacji konwersji lub maksymalizacji liczby kliknięć.

Pozostaje nam tylko wierzyć, że algorytm uczenia maszynowego Google w kwestii optymalizacji reklam jest coraz lepszy.

 

Teraz możesz wybrać budżet miesięczny

 

Od niedawna w panelu można zauważyć nowe ustawienia budżetu – budżet miesięczny. Jak sama nazwa wskazuje, Google rekomenduje ten wybór dla osób chcących kontrolować swoje wydatki w skali miesiąca.

 

Zmiany w zasadach reklamowych

 

Od 6 września obowiązuje nowa polityka reklam dotycząca opieki zdrowotnej i leków. Zabrania się więc reklamowania:

 

Która z powyższych nowości jest dla Was najistotniejsza? Podzielcie się swoimi przemyśleniami w komentarzu. 

 

 

Google Marketing Live 2019: 4 najważniejsze zmiany, które już wkrótce nastąpią

Minęło już kilka godzin od najważniejszego i naszego ulubionego wydarzenia technologicznego ostatnich lat, czyli Google Marketing Live 2019. Lekko zmęczeni (stream skończył się około 2:00), jednak mocno podekscytowani i z głowami pełnymi najnowszych informacji od potentata z Doliny Krzemowej segregujemy to, o czym była mowa podczas konferencji. Co nowego czeka świat SEM w najbliższym czasie? Poniżej omawiamy najważniejsze informacje, przekazane od Google.

 

Nowy format reklam „Discovery” oraz reklamy w galerii

 

Zaczynając konferencję Google zaprezentował kilka nowych formatów reklamowych. Kluczem projektowym było jeszcze lepsze dotarcie do użytkowników oraz prezentacja w nich produktów i usług. Nowe reklamy „Discovery” już w niedalekiej przyszłości będą wyświetlać się w przeglądarkach mobilnych na stronie głównej wyszukiwarki. Dodatkowo reklamy „Discovery” będą pojawiać się nie tylko w samym kanale Google Discover, ale również na stronie głównej YouTube oraz na karcie „promocje” w Gmail.

Reklamy discovery screen

Format reklamy „Discovery”

Google przez ostatnie kilka miesięcy testowało także inny format reklamowy – reklamy w galerii.

Łącząc zamiar wyszukiwania z bardziej interaktywnym formatem wizualnym, reklamy w galerii ułatwiają przekazywanie informacji o ofercie Twojej marki” – tłumaczy Prabhakar Raghavan, Senior Vice President of Engineering w Google.

Jak będzie wyglądać to w praktyce? Wyróżnieniem będzie duża, ruchoma karuzela z obrazami. Użytkownicy będą mogli przesuwać obrazy bądź kliknąć w jeden z nich. Dalszym krokiem będą mogli rozwinąć galerię w widok pionowy, który będzie można przesunąć w dół. Bez wątpienia na samym końcu galerii pojawi się CTA i możliwość przejścia do witryny reklamodawcy.

reklamy w galerii screen

Reklamy w galerii

Obecnie wspomniane reklamy będą dostępne tylko w urządzeniach mobilnych. Niewątpliwe, że w przyszłości pojawią się także w wersjach dekstopowych. Dodatkowo potentat z Doliny Krzemowej nie przekazał jeszcze informacji, czy reklamy w galerii będą zawierać wideo. Zapewne jednak już wkrótce się o tym przekonamy.

 

Możliwość optymalizacji kampanii zakupowych pod kątem wizyt w sklepie

 

Od zeszłego roku użytkownicy Google Ads mogą korzystać z kampanii „Smart Shopping”, wykorzystujące uczenie maszynowe do optymalizacji reklam produktowych. Wkrótce Google pozwoli sprzedawcom detalicznym dostosować inteligentne kampanie pod kątem odwiedzin w sklepie. Obecnie taka możliwość występuje wyłącznie w stosunku do optymalizacji konwersji online. Przedsiębiorstwo z Mountain View ciągle pracuje nad sposobem, w jaki sprzedawcy detaliczni będą mogli łączyć i zliczać wizyty w sklepie za pomocą lokalnych kampanii reklamowych.

 

Nowy planer skuteczności reklam dostępny w panelu Google Ads

 

Nowe narzędzie ma na celu pomoc reklamodawcom w prawidłowym rozdzieleniu budżetu miesięcznego we wszystkich kampaniach. Punktem wyjściowym mają być prognozy Google dotyczące maksymalizacji konwersji lub innych celów reklamowych. To narzędzie pomoże nam także zrozumieć w jaki sposób zmiany mogą potencjalnie wpłynąć na konwersje, kliknięcia i inne wskaźniki skuteczności kampanii.

planner skuteczności reklam

Planner skuteczności reklam

Planer skuteczności reklam to jeden z wielu nowych produktów wyróżnionych we wtorek na Google Marketing Live 2019. Warto podkreślić, że to narzędzie nie określi wprost jaki budżet będzie najlepszy, ale dostarczy niezbędne wskazówki, które pomogą nam zrozumieć i przewidzieć zmiany wydatków na skuteczność kampanii. Nie trzeba dodawać, że  narzędzie potrzebuje odpowiedniej ilości danych historycznych, aby móc w pełni wykorzystać swój potencjał.

 

Google pozwala użytkownikom kupować prosto z wyszukiwarki oraz YouTube

 

Skrócenie ścieżki zakupowe użytkowników – to wyraźny kierunek przedsiębiorstwa z Mountain View. Wkrótce użytkownicy, z poziomu kilku swoich usług, będą mogli dodawać produkty do uniwersalnego koszyka Nowe możliwości pozwolą dokonywać bezpośrednich zakupów w wyszukiwarce Google, obrazach oraz na YouTube. Ponadto spersonalizowana zostanie strona główna w zakładce „zakupy Google”.

Zakupy Google

Nowe rozwiązania w zakupach Google dostarczają nowych możliwości. Wyszukując i przeglądając strony produktu, można będzie kliknąć w przycisk „dodaj do koszyka”, który pozwoli na zakup przedmiotu z danego miejsca, w danym momencie.

Dodatkowo przycisk „dodaj do koszyka” może pojawić się również podczas wyświetlania filmu o produkcie z YouTube, bądź podczas przeglądania zdjęć w grafice Google. Sam Google zapewnia użytkowników, że mogą używać tej opcji i kupować bez obaw, ponieważ obsługa klienta oraz cały proces związany ze zwrotami jest wspierany gwarancją Google.

To tylko szybki skrót najważniejszych informacji, jakie dostarczył Google podczas wtorkowej konferencji. Co sądzicie o zmianach, które wkrótce nas czekają, co jest dla Was najbardziej przełomowe i czego nie możecie się doczekać? Dajcie znać w komentarzach.

Źródła:

Całą konferencję można zobaczyć poniżej:

[embedyt] https://www.youtube.com/watch?v=48mnqZcKzyQ[/embedyt]

Automatyzacja kampanii za pomocą kampanii Smart Display

 

Dobra kampania w sieci reklamowej to ciągła optymalizacja, testowanie, analizowanie i tak w kółko. Czy można prościej? Można! Z pomocą przychodzi Google ze swoją kampanią Smart Display.

Po co automatyzować działanie kampanii?

W ostatnich latach Google na każdym kroku naciska na to, aby jak najwięcej korzystać ze stworzonych przez niego wszelkich rodzajów automatyzacji kampanii. Robi to na różne sposoby: czy to pod kątem kierowania, słów kluczowych, stawek czy doboru reklam. Jaki ma to cel? Przede wszystkim oszczędność czasu przy ustawianiu kampanii, jak również przy jej cyklicznej optymalizacji, ale też wzrost kluczowych wskaźników z liczbą konwersji na czele.

inteligentna kampania w sieci reklamowej

Kampanie inteligentne w sieci reklamowej

Podczas tworzenia kampanii w sieci reklamowej Google Ads dostajemy krótki wybór podtypu kampanii. Standardowa to taka, gdzie dostajemy dostęp do całkowitej ingerencji we wszystkie jej aspekty. Kampania w Gmailu pozwala wyświetlać reklamy w skrzynkach pocztowych potencjalnych klientów, a to, co mam zamiar omówić to „Inteligentna kampania w sieci reklamowej”.

inteligentna kampania w sieci reklamowej

Czym Kampania Smart Display różni się od standardowej?

Inteligentne kampanie swoją inteligencję pokazują na trzech płaszczyznach kampanii. Google na podstawie przesłanych przez nas treści nagłówków, opisów i plików graficznych automatycznie stworzy reklamy, które będzie wyświetlał naszym potencjalnym klientom na wzór reklam elastycznych. Po zmianach w wyglądzie, o których pisałem TUTAJ, reklamy wyglądają dość przystępnie, a często lepiej konwertują niż klasyczne bannery, stąd warto z nich w ramach możliwości korzystać.

Drugą różnicą między kampanią Smart Display, a standardową jest automatyczne kierowanie, czyli ustalanie miejsc wyświetlania na podstawie możliwej konwersji w tych miejscach. Google postara się wybrać miejsca, które potencjalnie częściej doprowadzą do konwersji.

Trzecią jest automatyczne określanie stawek. W tym przypadku kampanie inteligentne bazują na docelowym CPA lub docelowym ROAS, czyli stawki będą dostosowywane tak, by docelowo doprowadzić do kosztu za konwersję niższego, aniżeli ustalona wartość lub by ROAS był w ustalonych granicach.

Automatyczne tworzenie reklam

Google w kampanii Smart Display potrafi automatycznie stworzyć dla nas reklamy. Oczywiście nie stworzy ich od zera, ale na podstawie przesłanych przez nas zasobów. W tym wypadku są to nagłówki i teksty reklam oraz pliki graficzne, które dzielimy jeszcze na obraz, nawiązujący do treści reklamy i logo reklamowanej firmy. Tworzenie reklam działa tak, że na podstawie wszystkich przesłanych zasobów system tworzy ich kombinacje, które wyświetla użytkownikom. Następnie na podstawie zebranych danych o skuteczności poszczególnych kombinacji Google optymalizuje wyświetlanie ich tak, żeby jak najlepiej zwiększyć ich skuteczność, czyli otrzymać najniższy koszt za konwersję.

inteligentne reklamy w siebi wyszukiwania

Powyższy rodzaj reklam, nazywany przez Google elastycznymi reklamami displayowymi, pozwala w prosty i szybki sposób przetestować wiele wersji nagłówków, tekstów reklam czy grafik, których skuteczność możemy sprawdzić w osobnym raporcie w zakładce “Reklamy i rozszerzenia”.

Automatyczne kierowanie

Automatyzacja kierowania w kampanii inteligentnej w sieci reklamowej opiera się na dwóch kwestiach: remarketingu oraz trafianiu do nowych osób. W przypadku remarketingu sprawa jest prosta i Google stara się trafić do osób, które już reklamowaną stronę odwiedziły. Docieranie do nowych osób jest bardziej skomplikowane i system analizuje wiele czynników, które mogą mieć wpływ na współczynnik konwersji i potrafi wyświetlić reklamę kierowaną na tematy, wydawało by się, nie związane z naszą reklamą. Dzięki zebranym danym oraz odpowiednim algorytmom to, na pozór nietrafione kierowanie, może mieć jednak podstawy do tego, żeby uzyskać więcej konwersji. Jest to jeden z przypadków, gdzie kampania korzysta z informacji, do których nie mamy możliwości dotrzeć prowadząc kampanię w sposób standardowy.

Pomimo automatycznego kierowania Google Ads udostępnia dwie opcje, dzięki którym możemy zawęzić kierowanie. Jest to wykluczenie kategorii witryn oraz wykluczenia miejsc docelowych na poziomie konta, dzięki czemu unikniemy wyświetleń naszej reklamy na określonych stronach.

Automatyczne określanie stawek

Jak już wspominałem, kampanie inteligentne bazują na docelowym CPA i kładą nacisk na konwersję, czyli podniosą stawki, gdy szansa na konwersję jest większa, a gdy te szanse są niewielkie, znacznie je obniżą. Google Ads udostępnia też w kampaniach Smart Display, możliwość płatności za konwersje, a nie tak jak to standardowo bywa, za kliki.

określanie stawek zrzut ekranu

Jakie są ograniczenia dla kampanii Smart Display?

Z racji tego, że kampanie inteligentne w sieci reklamowej opierają się na optymalizacji pod kątem konwersji, przed rozpoczęciem konfiguracji kampanii musimy mieć ustawione śledzenie konwersji. Dodatkowo, aby uruchomić kampanię potrzebujemy mieć co najmniej 50 konwersji ze standardowych kampanii displayowych lub przynajmniej 100 konwersji z kampanii w sieci wyszukiwania w ciągu ostatnich 30 dni.

Analizując powyższe aspekty kampanii inteligentnej w sieci reklamowej można dojść do wniosku, że może być ona zbyt samodzielna i nie będziemy mieć kontroli nad jej zachowaniem. Poniekąd tak, Google Ads nie zostawia nam w tym wypadku dużo do kontrolowania. Ma to też pozytywne strony, szczególnie fakt, że znacznie mniej czasu musimy jej poświęcić, a patrząc po możliwościach automatycznej optymalizacji, jakie ma kampania Smart Display, naprawdę warto włączyć ją do swojego arsenału reklamowego.

Nowinki PPC 02/2019

 

Po zmianach i nowościach w dalszym ciągu możemy zauważyć, że Google dość mocno skupia się na YouTube i jego modyfikacji pod kątem reklamowym. Co jeszcze czeka nas w najbliższym czasie w świecie PPC? Zapraszam do lektury.

Reklamy tekstowe w Youtube

Google dodaje Youtube’a jako partnera sieci wyszukiwania, co oznacza, że reklamy tekstowe będą mogły wyświetlać się też podczas wyszukiwania filmów na tym portalu. Szczegóły znajdziecie tutaj.

AdWords Express w panelu Google Ads

W panelu Google Ads mogliśmy zauważyć komunikat, że teraz kampanie AdWords Express stają się kampaniami inteligentnymi i są dostępne do zarządzania i śledzenia już bezpośrednio w panelu Google Ads. Więcej na ten temat przeczytacie po kliknięciu w link.

Masthead na Youtube w modelu CPM

Masthead, czyli format reklamy na głównej stronie YouTube, rozliczany do tej pory za cały dzień wyświetlania, doczeka się możliwości rozliczenia za tysiąc wyświetleń (CPM). Dodatkowo będzie można dostosowywać jacy odbiorcy mogą zobaczyć reklamę. Cała informacja znajduje się tutaj.

Manufacturer Center

Google przedstawia plany na 2019 związane z Manufacturer Center. Nowe zmiany mają zapewnić większą kontrolę nad danymi produktów. Więcej informacji pod linkiem.

AI w Google Ads. Jak Google zaprzęga sztuczną inteligencję do marketingu w wyszukiwarce?

 

Od nieco abstrakcyjnej frazy, dedykowanej pasjonatom science fiction, po fundament formujący nasze doświadczenia w sieci. Sztuczna inteligencja na przestrzeni ostatniej dekady dokonała znacznego progresu pozwalając na lepsze, precyzyjniejsze i szybsze korzystanie z potencjału Internetu. Na czele technologicznego wyścigu zbrojeń jest dziś Google i jego ekosystem reklamowy.

Z pewnością na swoich urządzeniach mobilnych korzystaliście już z asystenta Google. Pytaliście go o trasę dojazdową? Opowiedzenie suchego dowcipu? Pogodę? A może o odtworzenie ulubionej piosenki w Spotify? Polskie wcielenie Asystenta może jeszcze razić brakiem płynności, ubogim zrozumieniem potrzeb i ograniczoną liczbą funkcji, ale klarownie wskazuje przyszłość i filozofię Google’a, którą najdobitniej podczas Google I/O wyraził CEO giganta, Sundar Pichai:

„Sztuczna Inteligencja ma pomóc nam we wszystkich aspektach życia codziennego. Od umówienia się na wizytę u fryzjera po diagnozę stanu zdrowia, od zaproponowania najszybszej trasy do pracy po wyszukanie najlepszej oferty na wakacje”.

Dziś we wszystkich usługach Google’a: od Gmaila, przez Mapy, Androida, po dokumenty i chmurę, kluczowa jest personalizacja pod użytkownika. Nie inaczej jest w ekosystemie reklamowym Google Ads, którego rdzeniem, swoistym spirtus movens przeobrażenia pod „AI – first” jest dziś INTENCJA.

Sztuczna inteligencja i nauczanie maszynowe – kluczowe rozróżnienie

Zanim jednak przejdziemy do tego, jak Google rozpoznaje i przetwarza nasze intencje, warto doprecyzować dwa buzzwordy, które zdają się być wszechobecne. Dziś wydaje się bowiem, że nawet szczoteczka do zębów może mieć sztuczną inteligencję i być programowana z użyciem nauczania maszynowego.

Sztuczna inteligencja to pojęcie bardzo ogólne, odnoszące się do wielu dziedzin nauki (od robotyki przez logikę aż po obliczenia ewolucyjne). W centrum SI (lub też AI) stoi założenie, że maszyna nabiera cech inteligentnych, a więc wymyka się reakcjom opartym stricte na zaprogramowanych wcześniej algorytmach. Z kolei Machine Learning, czyli nauczanie maszynowe, to praktyczne wdrożenie SI przez algorytmy uczące się i dostosowujące wskutek obserwacji. Za ML stoi założenie, że algorytmom potrzeba przede wszystkim ogromnych ilości danych, na podstawie których mogą odkrywać zależności, wzorce i niuanse.

Praktyczne wykorzystanie ML możemy dostrzec już w bardzo wielu miejscach. Przykładem są lekarze, którzy korzystają z ML przy wszelkiego rodzaju diagnozach. Na podstawie setek tysięcy zdjęć RTG coś, co do tej pory umykało oczom doświadczonych lekarzy i ich diagnozie, zostaje odkryte przez algorytmy nauczania maszynowego. Zresztą nie trzeba szukać tak daleko. Wystarczy, że wejdziecie do swojej skrzynki Gmail. Machine Learning pomaga w autouzupełnianiu tekstu (obecnie tylko w wersji angielskiej).

W centrum tematyki ML są jeszcze sztuczne sieci neuronowe – uproszczone, komputerowe modele mózgu, które służą do przetwarzania danych. Tym, którzy chcieliby głębiej zrozumieć proces przetwarzania danych w nauczaniu maszynowym, serdecznie polecam tutorial na YouTube, pozwalający z pomocą Python’a zbudować system, klasyfikujący obrazy bazujący na przetwarzaniu przez sieci neuronowe. Fantastyczna zabawa! Link do tutoriala znajduje się tutaj.

Intencja, czyli właściwie co?

Siadamy do komputera. Jest 16:30. Piątek, ciepły, sierpniowy wieczór. Wpisujemy w wyszukiwarkę „co się dzieje na mieście”. Proste zapytanie, na które oczekujemy prostej odpowiedzi. Interesują nas wydarzenia, imprezy, koncerty, najlepiej blisko nas. Jeszcze kilka lat temu taka fraza mogłaby przekierować nas do portalu z informacjami i wiadomościami. Dziś dostaniemy sprofilowane pod nasze potrzeby wyniki ze wskazaniami ulubionych miejsc, w których dzieje się coś ciekawego. Być może wyświetli nam się też mapka z godzinami otwarcia klubów, a dwa kliknięcia dalej będziemy mogli zobaczyć ile zajmie nam transport. Intencja – słowo klucz.

Personalizowane wyniki to rzecz jasna żadna nowość. Razem ze zmianą sposobu, w jaki korzystamy z wyszukiwarki – już nie czysto informacyjnie, ale też sprzedażowo („rower górski tanio”), poradnikowo („pomysły na śniadanie”) czy nawigacyjnie („najbliższa restauracja”) – zmienił się zasadniczo silnik serwowania treści. By lepiej rozumieć Twoje indywidualne potrzeby i zaoferować Ci najlepsze treści, Google zaprzągł algorytmy nauczania maszynowego do pracy. A pracować ma na czym, bo danych w całym ekosystemie Google’a nie brakuje. Żeby nie pozostać gołosłownym: zerknijcie na Wasz timeline na mapach Google’a  by sprawdzić jak dokładnie Google śledzi Waszą lokalizację. Sprawdźcie ustawienia personalizacji reklam, by wyciągnąć dane o waszym wieku, płci, zainteresowaniach, historii przeglądania, urządzeniach. Nie bez powodu w “branżuni” mówi się, że Google wie o nas więcej, niż my sami.

Reklama skrojona pod Ciebie

Google zbiera tysiące sygnałów o naszych zachowaniach w sieci, dzięki czemu może nas lepiej “profilować”, a efekty tej pracy widzimy My – reklamodawcy. Od jakiegoś czasu dostaliśmy dostęp do ML, i to w formie, która nie jest już tylko beta narzędziem, wypuszczonym dla największych na okres testów. Nie – potęgę ML możemy odczuć już w niewielkich kampaniach. Wsparcie ze strony nauczania maszynowego widzimy w ekosystemie Google Ads w czterech głównych obszarach:

Złożoność, użytkownik i przyszłość

Jeszcze rok temu bez automatów i nauczania maszynowego mogliśmy się – jako specjaliści i stratedzy marketingowi – spokojnie obejść. Wystarczyła permanentna, ciągła praca optymalizacyjna, cyzelowanie stawek, testowanie komunikatów reklamowych, dostosowywanie budżetów, eksperymenty, czyli regularna SEM’owa robota, przerywana regularnymi dolewkami kawy. Z Analyticsem na lewym ekranie, panelem Ads na prawym i arkuszem Excela na podorędziu można było walczyć o konwersje w dość klarownym, przewidywalnym schemacie. Dziś sens takiego działania poddaje się w wątpliwość nawet na małych kontach, z mocno reklamowaną ostatnimi czasy adopcją Adwords Express przez nowy panel Ads’owy. Ba! Doszło nawet do tego, że konsultanci Google’a zaczną sami optymalizować kampanie (optymalizować, czyli podłączać automaty).

Czołg zmian, podyktowany strategią „AI – first”, jest nie do zatrzymania. Stoi za nim próba lepszego zrozumienia aktywności użytkowników w sieci i dostosowania się do nich. Co jakiś czas dostajemy garść informacji o tych zachowaniach, jak na przykład o tym, że lejek zakupowy – to fundamentalne, arcyważne narzędzie marketingowe, towarzyszące nam od lat – nie jest warte funta kłaków. W obliczu skomplikowanej, wieloetapowej ścieżki konsumenta, złożonej z dziesiątek różnych bodźców, przedstawianie jej za pomocą liniowej podróży od zauważenia po konwersję jest co najmniej archaizmem. Według Google’a realna ścieżka ma dziś kształt skomplikowanego diagramu, w którym inspiracja miesza się z potrzebą, a budowanie świadomość marki (jak np. YouTube) może defacto finalizować konwersje.

W obliczu tak gigantycznej złożoności, automatyzacja przez wykorzystanie nauczania maszynowego jest koniecznością.

Źródła:
1. Academy on Air
2. https://www.thinkwithgoogle.com/consumer-insights/marketing-funnel/

Nowinki PPC 11/2018

Zakusy Google na telewizję, reklama ze zintegrowanym chatbotem i nowe metryki pozycji reklam w wyszukiwarce. Google nie zwalnia z tempem wprowadzania zmian i nowości, co w minionym miesiącu zaowocowało kilkoma ciekawostkami przedstawionymi poniżej.

 

Telewizory – nowa kategoria urządzeń w Google Ads

Od października telewizory Smart TV, konsole do gier oraz urządzenia takie jak Chromecast, można znaleźć w panelu Google Ads jako osobny typ urządzenia. Pozwala to na lepsze analizowanie danych na temat reklam wyświetlanych na tych urządzeniach oraz umożliwia zmianę dostosowywania stawek. https://support.google.com/google-ads/answer/9163453

 

Conversational Display Ads – reklama ze zintegrowanym chatbotem

Nowy format reklamy displayowej zaproponowało Google przy współpracy z platformą AdLingo. Dzięki reklamie  z wbudowanych chatbotem,  użytkownik bez wchodzenia na stronę reklamodawcy, może uzyskać więcej informacji na temat reklamowanego produktu lub usługi. https://www.tabletowo.pl/2018/10/17/chatboty-zamiast-reklam-pomysl-google/

źródło: AdLingo

 

Cztery nowe metryki pozycji reklam w wyszukiwarce

Dzięki nowym danym na temat pozycji reklam, będzie można dokładniej określić jak wysoko reklamy się wyświetlają w wynikach wyszukiwania. Są one dobrą alternatywą dla “średniej pozycji”, która określa jak reklama wyświetlała się względem innych reklam, a nie miejsca względem wyników organicznych. Rozwinięcie tematu w linku poniżej: https://support.google.com/google-ads/answer/9140484

źródło: support Google

 

TrueView for Action z kilkoma zmianami

Dotyczą one m.in. mierzenia zaangażowania już jako 10 sekund obejrzenia reklamy zamiast dotychczasowych 30 oraz zliczania konwersji w przypadku podjęcia akcji użytkownika w ciągu 3 dni od wcześniejszego zaangażowania, gdzie to tej pory było to 30 dni. Zmiany, jak tłumaczy Google, spowodowane są tym, by lepiej oddać relację między wyświetleniem reklamy a konwersją. https://searchengineland.com/youtube-now-counts-engagement-for-youtube-for-action-ads-at-10-seconds-not-30-306692

 

Zmiany w reklamach “Kliknij, by wysłać wiadomość”

Google w najbliższych tygodniach zapowiada wprowadzenie dwóch nowości. Związane są one z przekierowaniem wiadomości na pocztę elektroniczną oraz z automatycznymi odpowiedziami na wysłanego SMSa. Więcej informacji w linku: https://blog.google/products/ads/click-to-message-ads-bring-new-and-easy/

Nowinki Analityczne 11/2018

Nowy sposób pomiaru wyświetleń reklam w Display i Video, sprawdzone tipy na optymalizację współczynnika konwersji na mobile i świeży poradnik od Simo Ahavy – o tym piszemy w listopadzie. Zapraszamy do lektury.

Nowe formy  pomiaru wyświetleń w Display i Video 360

Google wprowadza nowe możliwości pomiaru widoczności i zasięgu reklam. W tym celu zostały wprowadzone niestandardowe dane mierzone w aktywnym widoku. Więcej informacji pod linkiem: https://www.blog.google/products/marketingplatform/360/brands-measure-impression-impact-display-video-360/.

Śledzenie aktywności offline w Google Analytics

W Google Analytics możemy mierzyć wpływ reklamy offline tak długo, jak jej konsekwencją jest wejście na stronę www. W tym celu najlepiej wykorzystać parametry śledzenia UTM oraz dedykowaną stronę, na którą kierujemy użytkowników z reklamy. Instrukcja, jak zrobić to w 5 krokach znajduje się pod tym linkiem https://www.jeffalytics.com/google-analytics-offline-tracking/. Wiedzieliście, że w Google Analytics można mierzyć również połączenia telefoniczne? Można to zrobić, wybierając jedną z możliwych integracji: https://marketingplatform.google.com/about/partners/search/apps?category=110&q=.

Optymalizacja współczynnika konwersji na urządzeniach mobilnych

Stało się: również w Polsce, udział urządzeń mobilnych w przeglądaniu stron internetowych wyprzedził udział desktopu. Oznacza to, że częściej przeglądamy strony internetowe na swoich smartfonach, niż na ekranach komputerów. Wniosek jest prosty: powinniśmy zadbać o wygląd i funkcjonalność strony www również na mobile’u. Pomysły na optymalizację współczynnika konwersji na urządzeniu mobilnym zostały zebrane w artykule, który gorąco polecamy: https://divante.co/blog/optimizing-mobile-commerce-conversion-rates-cro-mcommerce/.

 

Przewodnik po raportach Google Signals oraz Cross Device Tracking

sierpniowych nowinkach, pisaliśmy o zapowiadanych przez Google nowościach, jakimi były Google Signals. Funkcjonalność ta pomaga nam śledzić użytkowników pomiędzy różnymi urządzeniami. Raporty, z jakich możemy korzystać po włączeniu usługi to raport nakładania się użytkowników oraz ścieżek urządzeń. Szczegółowo i z komentarzem nowe funkcje omawia Jeff z https://www.jeffalytics.com/google-signals-cross-device-reports/.

#GTM Tips do konfiguracji śledzenia formularzy

Gratką dla zaawansowanych użytkowników Google Tag Managera od Simo Ahavy w październiku jest poradnik, w którym poruszono kwestię zapobiegania przekierowaniach  po kliknięciach lub wysłaniach formularzy. Jest to szczególnie ważne, gdy korzystamy z trybu poglądu w Google Tag Manager i chcemy uchwycić zdarzenie oraz sprawdzić, czy dobrze skonfigurowaliśmy nasze Tagi i Reguły. Zainteresowanym polecamy cały artykuł: https://www.simoahava.com/analytics/prevent-clicks-and-form-submits-redirect/.

Sieć reklamowa Google’a – jak z niej korzystać na wszystkich etapach lejka sprzedażowego?

Sieć reklamowa Google (GDN) wykorzystywana jest przez większość reklamodawców. Dlaczego jest to tak ważny element kampanii reklamowych w systemie Google Ads?

Jak podaje GEMIUS, sieć reklamowa Google dociera do prawie 95% użytkowników internetu w Polsce – jest to ponad 25,5 mln użytkowników. Obejmuje ona serwisy takie jak Gmail czy YouTube i dodatkowo wszystkie witryny. Reklamy w takich miejscach to łakomy kąsek dla wszystkich reklamodawców z uwagi na ich popularność oraz duże zasięgi jakie generują.

Powstaje zatem pytanie:

Kiedy uruchomić kampanię w sieci reklamowej?

Aby móc odpowiedzieć sobie na to pytanie, należy zastanowić się:

Reklama w sieci reklamowej Google w największym stopniu sprawdza się w dwóch pierwszych etapach lejka sprzedażowego. Mimo tego, poprzez różnorakie sposoby kierowania pozwala ona docierać reklamodawcom do użytkowników praktycznie na każdym jego etapie.

 

Świadomość marki, czyli pokaż się swoim klientom!

Jest to pierwszy etap lejka zakupowego. Użytkownik na tym etapie poznaje produkt, dowiaduje się o jego istnieniu. Nie ma on jeszcze potrzeby zakupu reklamowanego produktu. Takich użytkowników jest bardzo wielu. Na tym etapie najlepszym rozwiązaniem jest utworzenie kampanii wizerunkowej, która będzie budować świadomość marki/produktu oraz koncentrować uwagę użytkownika. Powinna być ona oparta na modelu rozliczeń za każde 1000 wyświetleń reklamy. Model ten nazywamy modelem CPM (z ang. Cost Per Mille). Na tym etapie najlepiej wykorzystywać funkcje w kampanii, które pomogą docierać do szerokiej grupy odbiorców i pomogą w uzyskaniu jak największej widoczności. Można wykorzystać m.in. kierowanie demograficzne oraz kierowanie na odbiorców o podobnych zainteresowaniach.

 

Zainteresowanie

Na tym etapie użytkownik szuka informacji o produkcie. Zainteresowaliśmy go naszym produktem, naszą reklamą na wcześniejszym etapie lejka. Na tym etapie chcemy docierać do użytkownika, który szuka ogólnych informacji o produkcie. Być  może już odwiedził naszą stronę. Dzięki Google Ads możemy na tym etapie kierować reklamy na określonych odbiorców (dawniej na zainteresowania), bezpośrednio do osób o określonych zainteresowaniach i zwyczajach. Dzięki temu mamy możliwość docierać do klientów , którzy chcą bliżej poznać nasza ofertę. System rozpoznaje aktywność takich użytkowników, którzy wskazują na to, że w najbliższym czasie mogą zakupić produkt.
Podstawowe kategorie zainteresowań to:

Są to podstawowe kategorie, które dzielą się następnie na mniejsze podkategorie. Wszystkie kategorie i podkategorie dostępne są w panelu Google Ads.

 

Rozważanie – przekonaj niezdecydowanego!

W tym momencie użytkownik nadal poszukuje informacji o produkcie, ma już potrzebę jego posiadanie, ale jest niezdecydowany.  Dlatego trzeba mu się przypomnieć. Na tym etapie możemy wykorzystać remarketing. Z pewnością w tym wypadku sprawdzą się bardziej ogólne listy remarketingowe (np. wszyscy użytkownicy z ostatnich 30-60 dni).  Dzięki temu użytkownik zrozumie, że jest dla nas cenny, że szykujemy dla niego specjalną ofertę. Możemy zastosować również remarketing dynamiczny, który będzie przedstawiał produkty przeglądane wcześniej przez użytkownika. Jest to funkcja przypominająca, kierowana do użytkowników wahających się i dopinająca sprzedaż.
Dodatkowo, system Google Ads umożliwia kierowanie reklam na „odbiorców na rynku” – są to użytkownicy, którzy szukają informacji i zastanawiają się nad zakupem usług lub produktów, jakie oferujesz. Ta metoda pomaga zwiększyć skuteczność remarketingu i umożliwia docieranie do klientów, którzy są już blisko finalizacji zakupu. Główne kategoria odbiorców na rynku to:

 

Zakup

Zakup (bądź akcja/konwersja) to kolejny etap lejka. Na tym etapie, użytkownik posiada już wszystkie informacje dotyczące produktu i wie dokładnie, który jego model chce zakupić. Tak samo jak w poprzednim etapie, tak i w tym, dobrym rozwiązaniem będą działania związane z remarketingiem dynamicznym. Jeżeli przykładowo użytkownik dodał produkt do koszyka, ale koszyk został porzucony, możemy kierować do niego reklamy remarketingowe, które będą zachęcać go do sfinalizowania transakcji. Można wtedy proponować użytkownikowi specjalne rabaty czy gratisy do zakupu.

 

Lojalność. Utrzymuj kontakt i dbaj o klienta.

Reklamodawcy często zapominają o ostatnim etapie lejka sprzedażowego, który jest równie ważny, a nawet ważniejszy niż pozostałe. Utrzymanie klienta, który zakupił już w naszym sklepie produkt jest przede wszystkim tańsze. Przecież mamy już jakieś informacje na jego temat i możemy wykorzystać je w przyszłości! Użytkownik, który jest zadowolony z zakupu, w przyszłości najprawdopodobniej będzie chciał realizować kolejne transakcje w naszym sklepie. W przypadku klienta, który zakupił pewien produkt, możemy zastosować kampanię remarketingową. Może to być reklama zawierająca w sobie cross-selling (technika sprzedaży produktów komplementarnych, uzupełniających) oraz up-selling (technika sprzedaży produktów o wyższej cenie, wyższym standardzie, większej ilości funkcji).
Szczególnie ważna jest technika cross-sellingu – dzięki niej przypominamy klientowi o produktach, które mogą mu się przydać. Dzięki temu, klient może zakupić dane produkty w naszym sklepie, zamiast szukać ich u konkurencji.

Dodatkowo, gdy wiemy, że użyteczność przedmiotu, który kupił użytkownik dobiega końca bądź powstaje potrzeba ponownego zakupu produktu, możemy po tym czasie o sobie przypominać – również za pomocą listy remarketingowej. Pomogą w tym listy użytkowników, którzy konwertowali już w przeszłości. Listy te powinny charakteryzować się długim okresem ważności. Kolejnym rozwiązaniem, które sprawdza się w przypadku utrzymania lojalności naszego klienta jest stworzenie listy remarketingowej dla użytkowników, którzy nie byli w naszym sklepie od pewnego czasu np. 30-60 dni.

 

Jak widać, kampanie w sieci reklamowej Google oferują reklamodawcom wiele sposobów kierowania działań reklamowych dedykowanego danemu etapowi  lejka zakupowego. Dzięki zastosowaniu odpowiednich działań wpłyniemy pozytywnie nie tylko na sprzedaż, ale również zaoszczędzimy środki na kliknięcia użytkowników, którzy znajdują się na innym etapie. Dzięki podzieleniu użytkowników wg lejka sprzedażowego, możemy dokładniej kierować przekaz, a użytkownik będzie zadowolony z precyzyjnie  dostarczanych mu komunikatów.

Opisane metody to tylko ogólny zarys całego potencjału, jaki  możemy wykorzystywać dzięki reklamom w sieci reklamowej. Wszystkie te metody można ze sobą łączyć i testować ich skuteczność w zależności od naszych celów.

 

Nowinki PPC 10/2018

W ostatnim miesiącu pojawiło się kilka nowości związanych z Google Video oraz reklamami w tym środowisku. Co nowego pojawiło się w świecie PPC? Sprawdź poniżej.

 

Pionowe reklamy video

Google udostępniło możliwość przesyłania i wyświetlania pionowych reklam video na urządzenia mobilne. W czasie emisji video, automatycznie rozszerzają odtwarzacz do maksymalnych rozmiarów, co pozwala znacznie zwiększyć powierzchnię reklamy na urządzeniach o pionowej orientacji. Więcej na ten temat tutaj: https://support.google.com/google-ads/answer/9138237

 

Sekwencyjne kampanie video

Na niektórych kontach Google Ads, przy kampaniach wideo, w zakładce laboratorium pojawiła się opcja ustawienia reklam sekwencyjnych. Pozwala ona na dotarcie do użytkowników z reklamami video w odpowiedniej kolejności. Taka funkcjonalność daje możliwości tworzenia fajnego, kreatywnego i spójnego przekazu, w przypadku kiedy dysponujemy kilkoma nawiązującymi do siebie reklamami. Opcja ta jest jak na razie we wstępnej wersji i nie ma pewności czy na stałe trafi do arsenału reklam wideo w Google Ads.

Źródło: panel Google Ads

 

Smart Bidding na stronach partnerów sieci wyszukiwania

Na stronach partnerów w sieci wyszukiwania, wyświetlających reklamy we współpracy z Google, udostępniono możliwość włączenia Inteligentnego określania stawek. Przykładowo, jeżeli mamy na koncie Google Ads skonfigurowane śledzenie konwersji to możemy również skorzystać z automatycznej optymalizacji stawek, potencjalnie zwiększającej skuteczność reklam. Więcej informacji można znaleźć w supporcie Google: https://support.google.com/google-ads/answer/9145501

 

Reklamy graficzne z możliwością zakupu

Google testuje nową funkcjonalność, mającą inspirować konsumentów. Mechanizm zakłada możliwość wyświetlania się reklam produktowych, przy zdjęciu opublikowanym przez wydawcę. W założeniu, reklamy produktowe mają być podobne lub tematycznie powiązane, z inspirującą grafiką. Opcja ta ma umożliwić płynne dokonywanie zakupów, a dla niezdecydowanych internautów, szukających wizualnych inspiracji może to być strzał w dziesiątkę. O mechanizmie dopasowywania zdjęć można poczytać tutaj: https://support.google.com/google-ads/answer/9140490

Nowinki PPC 09/2018

Ostatni miesiąc to wiele zmian w stajni Google’a, nastawionych w dalszym ciągu na ujednolicanie produktów firmy, uproszczenia ich obsługi oraz automatyzacji działań. Poniżej przedstawiam najważniejsze z nich.

 

Zmiana wyglądu reklam displayowych

Nowa czcionka, zaokrąglony przycisk CTA, możliwość edycji kolorów: to kilka zmian jakie zostały wprowadzone w reklamach elastycznych w Google Ads. Google zapowiada również opcję możliwości zmiany kolorów, by były jak najbardziej zgodne z id marek. Więcej o zmianach tutaj: https://support.google.com/google-ads/answer/9116369

 

Trzeci nagłówek i drugi tekst w reklamach tekstowych Google Ads

Choć nie będą wyświetlane w każdym przypadku, to dodatkowy nagłówek i tekst reklamowy pomogą jeszcze bardziej wyróżnić reklamy. Dodatkowo został zwiększony limit znaków w reklamach rozszerzonych: można użyć 90 znaków w każdym tekście reklamowym. Warto więc przejrzeć swoje konta i wykorzystać nowe możliwości reklam tekstowych. Szczegółowe omówienie rozszerzonych reklam tekstowych, dostępne jest pod adresem: https://support.google.com/google-ads/answer/7056544?hl=pl

 

Dopasowanie ścisłe, mniej ścisłe

Nowa aktualizacja Google oparta na machine learning, pozwala kojarzyć zbliżone warianty zapytań wyszukiwarki. Oznacza to, że dopasowanie ścisłe w Google Ads będzie również brało pod uwagę odmiany słów, związane z intencją użytkowników. Przykładowo dla frazy  [yosemite camping], która ma być odpowiedzią na znalezienie bazy noclegowej w Parku Narodowym Yosemite w USA, reklama będzie się wyświetlała również na frazy zbliżone takie jak „yosemite campground” lub „campsites in yosemite”.

Jeśli jednak system Google zidentyfikuje słowo kluczowe, jako niezgodne z celem zapytania, reklama w ogóle nie zostanie wyświetlona. Więcej o wyszukiwaniu maszynowym słów kluczowym można przeczytać tutaj: https://searchengineland.com/googles-exact-match-close-variants-expand-again-now-include-same-meaning-variations-305056

 

Aktualizacja wykluczeń i kierowania na telefony komórkowe

Google pod pretekstem uproszczenia opcji kierowania i wykluczania reklam, wprowadza kilka zmian, z których ważniejszą jest wycofanie możliwości wykluczenia adsenseformobileapps.com czyli aplikacji na urządzeniach mobilnych. Taki zabieg ma ułatwić dotarcie do użytkowników korzystających z urządzeń mobilnych: m.in. zwiększyć ruch z aplikacji mobilnych dzięki konfiguracji bieżących ustawień. Szczegółowe informacje dostępne są w centrum pomocy Google: https://support.google.com/google-ads/answer/9051067?hl=pl

 

Hotel Ads jako typ kampanii Google Ads

Jeszcze w tym roku, Google planuje udostępnić otwartą betę w której funkcja Google Hotel Ads będzie wcielona w ekosystem Google Ads. Hotel Ads to narzędzie dedykowane branży hotelarskiej, dostępne już od kilku lat. Ma podobną funkcjonalność co Booking.com i pozwala użytkownikom znaleźć miejsce noclegowe w interesującej ich lokalizacji. Więcej informacji opisanych zostało na oficjalnym blogu Google: https://www.blog.google/products/ads/hotel-campaigns/

Automatyczne propozycje reklam od Google

 

Chcesz zwiększyć skuteczność swoich kampanii w sieci wyszukiwania? Google obiecuje, że pomoże Ci to osiągnąć dzięki swojemu nowemu narzędziu – automatycznym propozycjom reklam tekstowych.

Od 29 kwietnia 2018r. na stronie Rekomendacje zobaczymy propozycje nowych reklam. Powstaną one z wykorzystaniem systemów uczących się w oparciu o dotychczasowe reklamy, rozszerzenia oraz stronę docelową. Google zaznacza również, że do optymalizacji tekstu reklamy będą wykorzystywane dodatkowe sygnały takie jak słowa kluczowe i kierowanie.

Takie działanie ma pozytywnie wpłynąć na nasze kampanie poprzez fakt, że im więcej reklam wysokiej jakości jest wyświetlanych, tym większe są możliwości dopasowania przekazu do każdego wyszukiwanego hasła. Ponadto, Google wspomina o oszczędności czasu, który tracimy podczas samodzielnego tworzenia odmian istniejących reklam oraz bezpłatnej optymalizacji tekstu reklamy.

Po 14 dniach Google automatycznie doda reklamy

W zależności od ustawień konta AdWords, za każdym razem, gdy Google zaproponuje nowe reklamy zobaczymy alert oraz otrzymamy e-maila z informacją. Od momentu otrzymania takiego powiadomienia będziemy mieć 14 dni na sprawdzenie reklam – po upływie tego czasu reklamy będą automatycznie włączone i oznaczone na stronie „Reklamy i rozszerzenia” jako „Automatycznie zastosowana propozycja reklamy”.

Na stronie Rekomendacje istnieje możliwość pojedynczej lub zbiorczej akceptacji, edycji oraz odrzucenia propozycji reklam. Zaakceptowane reklamy zachowują się jak zwykłe reklamy – możemy je edytować, wstrzymywać oraz usuwać.

Co z kontrolą?

Jeśli jednak zdecydujemy się zrezygnować z automatycznego dodawania reklam możemy to zrobić w ustawieniach konta. Osoby posiadające konto menadżera mogą dokonać zbiorczej rezygnacji w sekcji „Zarządzanie” na stronie Konta. Więcej informacji: https://support.google.com/adwords/answer/7498247

Nowe rozwiązanie zaproponowane przed Google jest z pewnością warte przetestowania w praktyce. Jednak decydując się na taką automatyzację trzeba być uważnym – automatyczne ustawianie reklam tekstowych przez system zapewne nie będzie bezbłędne; może mieć niższą efektywność w porównaniu z resztą reklam na koncie oraz generować językowe „kwiatki”, dlatego skuteczność tej opcji będzie zależała od dokładności analizy tych działań.

Kierowanie reklam GDN, czyli o co chodzi w reklamach Lisa

 

Weekendowa afera z udziałem Tomasza Lisa i słynnymi już #ReklamamiLisa wznieciła bardzo burzliwą dyskusję na temat kierowania reklam w sieci reklamowej. Na Twitterze i Faceboooku pojawiło się mnóstwo głosów, że było to kierowanie „śledzące” i dostosowanie do zainteresowań. Czy rzeczywiście to jedyne wyjaśnienie? Przyjrzyjmy się, jak mogą być kierowane reklamy.

O co chodzi w całym tym zamieszaniu? O tweeta, którego w piątek umieścił w sieci pan Tomasz Lis, znany dziennikarz.

Tomasz Lis udostępnił zrzut rekranu

Z opublikowanego przez pana Tomasza zrzutu ekranu wynika, że reklama pochodzi z Sieci GDN (Google Display Network) – ma typowy dla AdWords format „Ad ideas”.

Chcąc rzucić trochę więcej światła na całą sprawę, przedstawiamy bardzo krótki przewodnik po reklamie w sieci reklamowej GDN, pokazując, że reklamy nie zawsze muszą być oparte o nasze zachowania w sieci.

Jak kierowane są reklamy?

1. Kierowanie behawioralne

Polega na kierowaniu dostosowanym do naszych zachowań w internecie – na podstawie historii przeglądania i cookies.

Pierwszą, znaną dobrze każdemu metodą kierowania reklam jest remarketing – po odwiedzeniu strony marki na innych witrynach wyświetlane są nam reklamy tej marki.

Najlepszym przykładem jest sklep internetowy – oglądając wybrane produkty, przeglądarka zapisuje w pamięci naszego komputera tzw. ciasteczka (ang. cookies) – a na ich podstawie system AdWords dobiera reklamy, które reklamodawca chce kierować do użytkowników, którzy odwiedzili wcześniej jego stronę. W ten sposób szukając np. butów sportowych możemy spowodować, że później reklamy takich butów będą nas prześladować na wszystkich odwiedzanych przez nas stronach.

Ciekawą metodą kierowania są tzw. Zainteresowania – Google w oparciu o nasze zachowania w sieci przyporządkowuje nas do kategorii użytkowników zainteresowanych wybranymi tematami. Aby zobaczyć, jak widzi nas Google wystarczy odwiedzić ustawienia reklam – http://www.google.com/ads/preferences/view.

Przykładowo, reklamodawca prowadzący sklep ze sprzętem górskim i wspinaczkowym może kierować reklamy do „Poszukiwaczy przygód” lub „Miłośników podróży”.

Podobnie jak w przypadku zainteresowań, nasze zachowanie w sieci może wskazywać na grupę demograficzną do której należymy – Google rozróżnia tutaj przedziały wiekowe, płeć i stan rodziny.

Metoda ta może być przydatna np. dla właścicieli sklepów z artykułami dla dzieci – mogą kierować oni reklamy do kobiet w wieku 25-34, będących matkami.

2. Kierowanie kontekstowe

Kierowanie behawioralne to jednak nie jedyna metoda wyświetlania reklam w sieci GDN – reklamodawcy często stosują kierowanie kontekstowe, pokazując reklamy w witrynach spełniających ich wymagania.

Kierowanie kontekstowe na słowa kluczowe polega na wyświetlaniu reklam w witrynach zawierających słowa kluczowe określone przez reklamodawcę.

Przykładowo, reklamodawca może chcieć wyświetlać reklamę blendera kuchennego na stronach zawierających słowo kluczowe „porównanie blenderów”, lub „przepisy na koktajle”.

Kierowanie na tematy w sieci reklamowej sprowadza się do wybrania tematów witryn, w których reklamodawca chce wyświetlać użytkownikom swoją reklamę.

Na przykład, dealer samochodowy marki Honda, może wyświetlać reklamy w witrynach o tematyce „Zakup samochodu” lub „Honda”. Grupy tematyczne są z góry określone przez Google – są jednak wystarczająco szczegółowe, by skutecznie kierować na nie reklamy.

Kierowanie na konkretne witryny – reklamodawca wybiera adresy stron docelowych, na których chce pokazać swoje reklamy.

Przykładowo, sklep z zabawkami może wyświetlać swoje reklamy w witrynach z grami (np. www.gry.pl), tak, by trafiać do wybranej przez siebie widowni.

Kierowanie kontekstowe i behawioralne rzadko stosuje się jednak osobno – metody kierowania można łączyć ze sobą tak, by jak najlepiej zawęzić grupę docelową – np. demografię z miejscami docelowymi, lub zainteresowania ze słowami kluczowymi.

Zwykle zawężenie grupy docelowej niesie za sobą ryzyko wyższych stawek i niższego zasięgu – ma jednak pozytywny wpływ na współczynniki klikalności i konwersji naszej kampanii.

GDN to jednak nie wszystko – reklamy często pojawiają się w sieciach afiliacyjnych lub innych sieciach reklamowych.

Warto regularnie sprawdzać, jakie informacje o nas zgromadzili reklamodawcy! W ten sposób unikniemy wyświetleń niechcianych reklam – preferencje można dopasowywać do swoich potrzeb. Dane z sieci GDN znajdziecie tutaj, a z Facebooka – tutaj. No i pamiętajmy, że każde nasze działanie w Internecie zostawia ślad, niezależnie od tego, czy jesteśmy zwykłym internautą, czy znanym dziennikarzem 😉

Zapisz się do newslettera!