I fru... Twoja wiadomość już leci na nasze skrzynki!
Zajrzyj na swoją pocztę, aby poznać szczegóły oferty ;)
Tymczasem, sprawdź nowości na naszym blogu semahead.agency/blog/
Zespół Semahead by WeNet
Google Analytics to zdecydowanie najpopularniejsze narzędzie analityczne w branży marketingowej. Pozwala nam zbierać dane o źródłach pozyskania użytkowników, urządzeniach, z których korzystają podczas przeglądania strony, czy wynikach kampanii. Na rynku dostępnych jest jednak jeszcze sporo innych narzędzi posiadających dodatkowe funkcje, których nie znajdziemy w GA. Oczywiście dalej rekomendujemy korzystanie z Google Analytics, ale warto je połączyć z innymi narzędziami, aby być o krok przed konkurencją. W poniższym artykule omówimy kilka narzędzi analitycznych, które mogą rzucić nowe światło na działanie Twojej strony i pozwolą ją ulepszyć.
Jest to proste narzędzie służące raczej jako dodatek do bardziej zaawansowanych produktów. To, co jest najważniejsze w CrazyEgg, to możliwość śledzenia aktywności użytkowników w witrynie. Ogromną zaletą jest sposób prezentacji danych – wszystkie informacje pokazywane są bezpośrednio na badanej stronie w przejrzysty i kolorowy sposób. CrazyEgg udostępnia kilka widoków danych:
Źródło: https://www.crazyegg.com/heatmap
Źródło: https://www.crazyegg.com/scrollmap
Źródło: https://www.crazyegg.com/confetti
Źródło: https://www.crazyegg.com/overlay
Źródło: https://www.crazyegg.com/list
Niestety nie jest to narzędzie bezpłatne. Jego możliwościami możemy cieszyć się bez ponoszenia kosztów jedynie przez pierwsze 30 dni.
Narzędzie Clarity umożliwia analizę map cieplnych. Kod JavaScript firmy Microsoft Clarity jest ładowany asynchronicznie i według firmy Microsoft nie wpływa na wydajność witryny. Do dyspozycji mamy listę statystyk, które zawierają m.in.:
Źródło: https://clarity.microsoft.com/
Oprócz tego narzędzie umożliwia nam analizę map ciepła i nagrywanie sesji użytkowników. Ciekawym rozwiązaniem jest wtyczka do Chrome, która umożliwia analizę map cieplnych, kliknięć i nagrań podczas przebywania na stronie:
Źródło: https://semahead.agency/
Jak widzimy, narzędzie daje dużo możliwości analizy danych, a w dodatku jest darmowe!
W przeciwieństwie do CrazyEgg nie jest to proste, niewielkie narzędzie uzupełniające informacje dostarczane przez Google Analytics.
Standardowe obszary raportowania omawianego narzędzia są następujące:
Źródło: https://metrica.yandex.com/about/info/features
Ponadto Yandex Metrica udostępnia również mapę scrollowania oraz kliknięć. Jednak te elementy, pod względem atrakcyjności i dokładności, pozostają daleko w tyle za rozwiązaniami oferowanymi przez CrazyEgg. Istotną zaletą Yandex jest fakt, że jest to narzędzie darmowe. Dodatkowo mamy tu możliwość śledzenia zdarzeń niestandardowych. Możemy utworzyć zdarzenie kliknięcia w konkretny przycisk, przewijania do danego miejsca na stronie lub dowolne inne zdarzenie JavaScript. Jesteśmy w stanie również analizować formularze – dlaczego nie działają dobrze i jak możemy je poprawić.
Matomo jest jednym z największych konkurentów dla Google Analytics. Przez wiele osób jest postrzegane jako atrakcyjniejsze pod kątem RODO (dane zostają między użytkownikiem a właścicielem strony, bez przechowywania ich w zewnętrznym serwerze). Jeśli chodzi o możliwości narzędzia, to zobaczymy w nim podobne dane jak w GA, czyli statystyki w czasie rzeczywistym, statystyki sprzedażowe dla e-commerce, cele i zdarzenia, dane geograficzne, dane o używanych urządzeniach i wiele innych.
Źródło: https://matomo.org/faq/dashboards/anatomy-of-a-dashboard/
Rozwiązanie to jest idealne dla osób, dla których prywatność i bezpieczeństwo są pierwszorzędne. Na stronie narzędzia możesz znaleźć porównanie go z GA. Mamy do wyboru bezpłatną i płatną wersję.
Jest to darmowe narzędzie od Google pozwalające analizować zapytania, dzięki którym użytkownicy trafili na Twoją witrynę, wyświetlenia, kliknięcia i pozycję witryny w wyszukiwarce Google.
Źródło: https://search.google.com/
Jeśli korzystasz z Google Analytics 4, możesz powiązać z nim Google Search Console i zobaczyć dodatkowe dane w swoich raportach:
Źródło: Google Analytics 4
Dane te możesz łączyć z dodatkowymi wymiarami dostępnymi w GA.
Tip!
Na specjalnym kanale Youtube dostępne są filmiki pokazujące, jak korzystać z narzędzia Google Search Console.
Jedno z najtrudniejszych pytań, które zadaje sobie każdy właściciel firmy, brzmi: ile wydawać na działania marketingowe? Szeroki wybór kanałów reklamowych nie ułatwia tego zadania. Jak lepiej zrozumieć zachowanie Twoich klientów, odkryć, jakie kanały zaprowadziły ich do zakupu i dzięki temu zmaksymalizować zwrot z inwestycji w kampanie online? Odpowiedzi na te pytania możesz poznać dzięki platformie Roivenue. Oferuje ona analizę działań marketingowych na podstawie niestandardowych modeli atrybucji. Dotychczas dostępne były: model Shapleya, pierwszego rzędu Markowa i drugiego rzędu Markowa. Ostatnio wprowadzony został nowy model atrybucji oparty na sztucznej inteligencji i rekurencyjnych sieciach neuronowych (RNN).
Lepsze zrozumienie, który kanał reklamowy działa najlepiej, jest kluczem do osiągnięcia optymalnych wyników sprzedaży. Coraz częściej w branży marketingowej pojawiają się pytania o słuszność korzystania z modelu atrybucji zwanego „last clickiem”. Firmy wdrażające wielokanałowe kampanie muszą mieć świadomość wszystkich efektywnych punktów interakcji na ścieżce klienta. Model ostatniego kliknięcia nie przedstawia pełnej historii wielu punktów styku na tej drodze. Zmiana atrybucji może sprawić, że pieniądze z budżetu marketingowego zainwestujemy inaczej, w reklamy, które faktycznie się opłacają, z wysokim współczynnikiem konwersji.
W narzędziu mamy możliwość:
Dodatkowo Roivenue spośród innych narzędzi wyróżnia łatwość raportowania – możemy łączyć dane kampanii lub klientów z wielu źródeł i wielu witryn w jednym miejscu!
Źródło: https://roivenue.com/data-connectors/
Dane z tego narzędzia możemy eksportować do:
Źródło: https://roivenue.com/data-connectors/
Narzędzie jednak nie należy do najtańszych, choć istnieje opcja spersonalizowania oferty. Firma Semahead jest partnerem Roivenue, zatem jeśli zgłosisz się do nas z zapytaniem o to narzędzie, również może udać się obniżyć nieco cenę 😉 A dodatkowo oferujemy Ci nasz suport w procesie wdrożenia i korzystania z narzędzia.
Oprócz dobrze prowadzonych kampanii jedną z najistotniejszych kwestii związanych z działaniem witryny jest jej szybkość ładowania. Jeśli użytkownik będzie musiał za długo czekać na pojawienie się treści na stronie, zniecierpliwi się i ją opuści, wybierając konkurencję. Dlatego tak ważne jest badanie działania witryny. Możesz to zrobić, wykorzystując narzędzie od Google – PageSpeed Insights, które pokaże Ci odpowiednie statystyki w podziale na wersję mobilną i stacjonarną.
Źródło: https://pagespeed.web.dev/?hl=pl
Więcej o znaczeniu statystyk możesz poczytać w dokumentacji.
UsabilityHub to narzędzie, które umożliwia przeprowadzenie kilku rodzajów testów pod kątem doświadczenia użytkownika na stronie. Mamy do dyspozycji:
Sortowanie kart jest przydatną techniką w architekturze informacji (IA). Możesz go użyć, aby zrozumieć, jak użytkownicy postrzegają Twoje treści, i podjąć trafne decyzje w organizacji informacji na Twojej witrynie.
Źródło: https://usabilityhub.com/guides/card-sorting
Testowanie prototypów polega na stworzeniu prototypu i przetestowaniu go z prawdziwymi użytkownikami w celu zweryfikowania decyzji projektowych.
Źródło: https://usabilityhub.com/guides/prototype-testing
Ankiety to opcja umożliwiająca uzyskanie przemyślanych opinii na temat danego projektu. Informacje zwrotne mogą mieć charakter jakościowy (krótkie i długie pola tekstowe) lub ilościowy (skale Likerta, pytania wielokrotnego wyboru lub pytania sortujące).
Ankiety wyświetlają jednocześnie projekt i pytania, co daje respondentom możliwość dokładnego przyjrzenia się projektowi.
Źródło: https://usabilityhub.com/product/design-surveys
Test polega na pokazaniu uczestnikowi obrazu przez zaledwie pięć sekund, po czym uczestnik odpowiada na pytania, polegając na swojej pamięci i wrażeniach po zobaczeniu projektu.
Źródło: https://usabilityhub.com/guides/five-second-testing
Podczas udziału w teście preferencji uczestnikowi pokazywana jest pewna liczba opcji projektowych. Następnie prosi się go o wybranie jednej. Testy te są powszechnie stosowane do wyboru najlepszego projektu pod względem estetycznym, ale uczestników można również poinstruować, aby oceniali projekty na podstawie ich wiarygodności lub tego, jak dobrze przekazują określone przesłanie lub ideę.
Źródło: https://usabilityhub.com/guides/preference-testing
Uczestnik otrzymuje zadanie (np. „Gdzie klikniesz, żeby kupić ten produkt?”), a następnie zostaje mu wyświetlony obraz interfejsu, w który klika, aby wykonać zadanie.
Pozycja kliknięcia jest rejestrowana wraz z czasem potrzebnym do kliknięcia. Dalsze informacje zwrotne można również zebrać na koniec testu, prosząc użytkownika o wyjaśnienie, dlaczego kliknął w dane miejsce.
Testy pierwszego kliknięcia można przeprowadzać przy użyciu zrzutów ekranu, szkiców, makiet.
Źródło: https://usabilityhub.com/guides/first-click-testing
Na stronie dostępnych jest kilka pakietów. Dostępna jest wersja darmowa, ale zawiera ograniczone możliwości, np. długość testu do 2 minut.
Nie da się jednoznacznie stwierdzić, które narzędzie analityczne jest najlepsze. Wszystko zależy od indywidualnych potrzeb, wymagań i oczekiwań. Biorąc pod uwagę popularność narzędzia stworzonego przez zespół Google’a, to zwykle GA jest pierwszym skojarzeniem w kontekście analityki internetowej. Najczęściej to właśnie on jest pierwszym narzędziem, z którego korzystamy, na którym wszystkiego się uczymy. Jednak nie warto zamykać się w „bańce” jednego produktu. Warto odkrywać inne możliwości i uczyć się nowych rzeczy – możemy na tym tylko zyskać. Każde z omówionych narzędzi posiada funkcje, które mogą przyczynić się do ulepszenia działania Twojej witryny i pozwolą Ci dowiedzieć się, jak użytkownicy odbierają Twoją stronę. Wystarczy, że odpowiednio wykorzystasz ich potencjał 😉
Chcesz zacząć współpracę z nami? Wypełnij formularz!
Wypełnienie zajmie Ci kilka chwil a nam pozwoli
lepiej przygotować się do rozmowy z Tobą.