I fru... Twoja wiadomość już leci na nasze skrzynki!
Zajrzyj na swoją pocztę, aby poznać szczegóły oferty ;)
Tymczasem, sprawdź nowości na naszym blogu semahead.agency/blog/
Zespół Semahead by WeNet
Treści typu evergreen to content ponadczasowy, który szybko nie straci świeżości. Stoi on w opozycji do newsów, które szybko przestają być wyszukiwane w wyszukiwarce. Evergreeny to teksty aktualne wczoraj, dziś i będą aktualne za tydzień. O evergreen, czyli o treściach wiecznie zielonych, odpornych na upływ czasu i generujących ruch nawet lata po powstaniu, przeczytasz w poniższym artykule.
Należy pamiętać, że wymienione poniżej typy treści, to jedynie przykłady – nie sposób wyliczyć, co nie jest treścią evergreenową, gdyż każdego dnia powstają tysiące rozmaitych artykułów i typów contentu, które mogą nie wpisywać się w podział, ale nie spełniają warunków evergreena.
Newsem mógł kiedyś być artykuł dotyczący słów Olgi Tokarczuk – teraz już mało kto pamięta, co kilka lat temu powiedziała noblistka, a już na pewno nie wyszukuje konkretnie tych słów i nikt nie szuka komentarza prasowego do nich. Media mają inne newsy, inne aktualności i inne słowa rozgrzewają użytkowników do czerwoności.
Taki typ treści prawdopodobnie ulegnie zmianie. Raporty stają się nieaktualne już za moment – w danej chwili są one bardzo wartościowe, generują dużą liczbę odniesień w danej branży, a co za tym idzie – dużą liczbę linków zewnętrznych.
Jednak takie artykuły z powodzeniem mogą z czasem zostać przekształcone w artykuły historycznie ujmujące dane zagadnienie. Pisząc taki artykuł, warto mieć w pamięci, że coś, co teraz jest newsem – w dalszej perspektywie może stanowić przekrojowy artykuł historyczny. W takiej sytuacji np. nie należy dodać daty w adresie URL.
Skoro wiemy już, czym evergreen nie jest, to warto przemyśleć sprawę, czym on jest. Podobnie jak w poprzednim przypadku skonkretyzowanie pojęcia evergreen wymaga pewnej dozy zdrowego rozsądku – nie da się określić każdego typu treści, który spełnia funkcję contentu wiecznie zielonego. Ale zawsze można próbować.
O co mogą pytać Twoi użytkownicy? Co chcieliby wiedzieć? Jako ekspert w swojej branży powinieneś wiedzieć i pośpieszyć z odpowiedzią na pytanie. Kto jak nie ty odpowie na pytania „jak…”, „po co…”. Poradniki w formie evergreenów to świetna opcja do poszerzania wiedzy swoich użytkowników – warto ją wykorzystać do edukowania swoich klientów! A jednocześnie wpływa to na wizerunek eksperta w swojej dziedzinie.
Może się wydawać, że recenzje szybko się dezaktualizują. Jednak nie oznacza to, że recenzje nie będą długoterminowo generować ruchu. Nie każdy jest technologicznym nerdem – niektórzy wolą na spokojnie dokonać zakupów, niekoniecznie najnowszej zdobyczy technologicznej, ale za to wolą kupić coś, co jest dobrze opisany, zrecenzowane i mają gwarancję wysokiej jakości w postaci licznych artykułów. Jeśli chodzi o starsze produkty, to właśnie recenzje upewniają użytkowników w wyborze i będą długoterminowo generować ruch na stronie. Kompleksowe opracowanie tematu może poskutkować stałym ruchem.
Przykładem takiego kompleksowego opracowania tematu są recenzje rowerów. Jest to zakup niemały, często dokonywany na lata i wcale niekoniecznie kupowany jest zawsze najnowszy model.
Definicje mają tę zaletę, że zmieniają się rzadko, więc właściwie raz napisany artykuł będzie zbierał ruch przez lata. Przykładem może być artykuł o lazy loadingu. Napisany raz w 2020 roku, w 2022 wciąż generuje dużą widoczność, ponieważ temat takiego sposobu przyśpieszania strony wciąż jest aktualny i ciekawy dla użytkowników.
Dodając słowniczki i precyzując pojęcia związane ze swoją branżą, oprócz generowania ruchu, który jest podstawowym celem działań, sprawiamy, że będziemy postrzegani jako ekspert.
Opowiedz historię swojego sukcesu lub sukcesu swoich klientów! Pomóż zainspirować się swojej konkurencji i udowodnij potencjalnym klientom, że jesteś wartościowym kontrahentem. Być może wydaje się, że takie dzielenie się wiedzą jest nierozsądne – ale to nieprawda! Studium przypadku to dowód wielkiego profesjonalizmu. Tylko ekspert i osoba prawdziwie profesjonalna dzieli się wiedzą, potrafi analizować swoje działania i rozumie powiązania przyczynowo-skutkowe. Warto się chwalić, ponieważ to buduje autorytet w branży! Mało tego, warto się również przyznawać do porażek. “Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie”. Nie ma nic złego w popełnianiu błędów – warto pokazać, że wyciągnęło się z nich wnioski.
Ludzie uwielbiają listy, spisy, wyliczenia. Wykorzystaj prosty mechanizm psychologiczny i twórz je na swoim blogu. Przykładem takiego wyliczenia może być tekst o Wiedźminie. O to regularnie padają zapytania do Google: “Jak czytać Wiedźmina”. Dla wielu może się to wydawać trywialne – w końcu można czytać tę serię, tak jak była wydawana, co za problem. Skoro pojawiają się takie pytania, to warto, a nawet trzeba pomóc swoim użytkownikom, dla których najwidoczniej – jest to problem. Taki tekst się nie zdezaktualizuje, co najwyżej może to być treść, którą będzie można rozbudować.
To nie są jedyne typy treści, które zagospodarowują wiecznie zieloną stronę Internetu. Ludzie intuicyjnie wiedzą, co za moment zostanie zapomniane, a co będzie się wyszukiwać stale i bez końca, dlatego warto zaufać content marketerom i analizom bieżących trendów.
Na dobrą sprawę większość treści tworzonych na blogu Semahead to treści evergreenowe, ponieważ dopasowane do nich frazy kluczowe mają stałe wolumeny wyszukiwania i z podobną intensywnością wyszukują się przez cały rok. Staramy się aktualizować te treści, jednak core tekstu jest stale taki sam. Napisane raz, mogą świetnie działać przez całe lata.
Przykładem może być tekst dot. przekierowania URL. Po szybkim sprawdzeniu w Google Trends dowiedzieliśmy się, że temat ten przyciąga stałą uwagę od lat. Pozwoliło to zaplanować treść w content planie i napisać artykuł na interesujący użytkowników temat, wyjaśniający zagadnienie w sposób kompleksowy pod kątem SEO. Jeśli wytyczne się zmienią, artykuł będzie zmieniany i modyfikowany, tak by zawsze dostarczał wartościowej treści. Jednocześnie pamiętamy o regularnym recyklingu treści, dzięki czemu artykuł “żyje”.
Jest kilka zasad, którymi należy się kierować tworząc content evergreenowy.
Evergreenowe treści często odpowiadają na pytania „w jaki sposób…” „Jak…”, „po co…”. Można wykorzystać podpowiedzi Google. Masz kwiaciarnię? Wpisz frazę storczyki” i sprawdź, co podpowiada Google – wyszukiwarka generuje podpowiedzi na podstawie tysięcy zapytań użytkowników, więc udziela najpełniejszych odpowiedzi.
Jeśli chcemy jednak skorzystać z płatnych narzędzi to genialnym rozwiązaniem jest Senuto i „baza słów kluczowych”, następnie zakładka „pytania”
Podpowiada ona, czego szukają użytkownicy, jak również prezentuje trendy, jeśli chodzi o daną frazę kluczową zaprezentowane na wykresie w danym przedziale czasu. Trendy pokazują, jak długo dany tekst potencjalnie może generować ruch i kiedy możemy spodziewać się wzmożonej aktywności wynikającej z trendowania danej frazy w wyszukiwarce. W wypadku pytań o storczyki można zaobserwować, że storczyki zaczynają fascynować użytkowników wyszukiwarek wiosną, by z końcem roku mniej zajmować ich umysły.
Bezpłatnym narzędziem z kolei jest Google Trends, który jak nazwa wskazuje, prezentuje aktualnie trendujące hasła w wyszukiwarce. Tutaj należy umiejętnie rozdzielić frazy, które chwilowo są modne, od fraz, które będą cieszyć się długoterminową popularnością. W tej kwestii najważniejsze jest wyczucie – dobry content marketer powinien użyć swojego doświadczenia, albo jak kto woli, szóstego zmysłu, by rozpoznać coś, co jest ulotne, od tego co trwałe.
Darmowym narzędziem jest Answer the Public, który również podpowiada, czego szukają użytkownicy w odniesieniu do konkretnej frazy kluczowej.
Optymalizacja pod wyszukiwarki nie jest trudna i nawet laik pozbawiony narzędzi SEO sobie poradzi. O czym należy pamiętać w telegraficznym skrócie:
Warto pamiętać, na jakie frazy optymalizujemy artykuł i powtarzać je w tekście i umieszczać je w nagłówkach. Jeśli dana fraza kluczowa nie wystąpi w tekście, skąd Google ma wiedzieć, że to na nią ma pozycjonować dany artykuł?
Należy wzbogacać tekst w linkowanie wewnętrzne i ustawiać hiperłącza do pokrewnych treści, które w jakiś sposób mogą uzupełnić dany artykuł. Ponadto rozbudowane linkowanie wewnętrzne spowoduje zmniejszenie bounce rate, czyli współczynnika odrzuceń.
Należy również pamiętać, że uzupełniony powinien zostać tag title i meta description! Tag title powinien zawierać frazy kluczowe, wykorzystane wcześniej do napisania tekstu.
Tekst właściwie zoptymalizowany pod SEO powinien mieć hierarchiczną strukturę wprowadzoną przy pomocy nagłówków H1, H2 i H3. Wyliczenia, punkty i pogrubienia również tworzą widoczną strukturę, którą po prostu lepiej się czyta. Formatowanie nie jest czasochłonne, a wpłynie na wymieniony wcześniej bounce rate przez polepszenie UX strony. Nawet najbardziej merytoryczny tekst odstraszy użytkownika, gdy będzie jednolitym blokiem tekstu bez akapitów, nagłówków i rozsądnego formatowania.
Ty wiesz, inni specjaliści w danej dziedzinie też wiedzą, ale twoi użytkownicy nie wiedzą – właśnie dlatego sprawdzają w Google. Treści typu evergreen odpowiadają na najprostsze i najbardziej banalne pytania. Taka jest natura treści wiecznie zielonych, więc nie utrudniaj zbytnio – twórz treść basicową, która nie zniechęci użytkowników zbyt technicznym żargonem. Wyjaśniaj pojęcia, nawet te najprostsze, ponieważ to do początkujących ma być skierowany evergreen. Gdyby użytkownik był zaawansowany toby nie sprawdzał.
Nie bez znaczenia będzie również update daty publikacji – użytkownicy którzy zobaczą, że dany post został zaktualizowany niedawno, chętniej zapoznają się z treścią. Jeśli data będzie zbyt odległa, użytkownicy mogą pomyśleć, że nie jest aktualna.
Dobrze napisany artykuł będzie procentował przez miesiące a nawet lata, dlatego warto poświęcić dłuższą chwilę na właściwą optymalizację. W świecie stories wydaje się, jakby wszystko miało brutalny termin przydatności – 24 godziny a potem do kosza. Teksty blogowe mogą żyć dłużej i cieszyć się dłuższą popularnością, niż rolki na Instagramie, TikToki czy też relacje FB. Mimo że Internet generuje całe mnóstwo rozmaitych stron, które walczą o uwagę, to jednak są tematy, które mają więcej niż chwilową popularność.
Jednorazowe poświęcenie czasu pracy swojego pracownika będzie opłacalną inwestycją, która będzie procentować ruchem – latami! Warto połączyć fresh content i evergreen content tak by zgarnąć każdy typ ruchu z wyszukiwarki. Niech content wiecznie zielony będzie jednym z filarów tworzenia treści oraz ważnym element długofalowej strategii promocji swojej strony!
Chcesz zacząć współpracę z nami? Wypełnij formularz!
Wypełnienie zajmie Ci kilka chwil a nam pozwoli
lepiej przygotować się do rozmowy z Tobą.