I fru... Twoja wiadomość już leci na nasze skrzynki!
Zajrzyj na swoją pocztę, aby poznać szczegóły oferty ;)
Tymczasem, sprawdź nowości na naszym blogu semahead.agency/blog/
Zespół Semahead by WeNet
Jak chwytliwy stworzyć tytuł, który zachęci grupę docelową do przeczytania całego tekstu? Jakie schematy na budowę pierwszego zdania artykułu sprawdzą się w większości branż? Jak zarzucić copywriterską „przynętę” na czytelnika? Łap wędkę i wyłów coś dla siebie 🙂
Z tego artykułu dowiesz się:
Jestem gorącą orędowniczką odpowiadania najpierw na pytanie „Po co?”, a dopiero potem – „Jak?”. Skoro przeciętny tekst ma kilka tysięcy znaków, to po co poświęcać tak wiele uwagi zaledwie kilkudziesięciu? Odpowiedź jest prosta – bo liczy się pierwsze wrażenie. Wiedzą to nie tylko psychologowie, ale również copywriterzy i marketerzy.
Aby skłonić czytelnika do konsumpcji mniej lub bardziej obszernego contentu, musimy mieć odpowiednie argumenty, by w ogóle poświęcił nam swój czas i uwagę. I oczywiście: największą wartością treści jest jej wnętrze, jednak chwytliwy tytuł sprawia, że użytkownik w ogóle do niej zajrzy. Najczęściej bowiem to jego odbiór zachęca (lub zniechęca) do akcji, czyli kliknięcia w link przekierowujący do zasadniczego artykułu. Bo to właśnie tytuł składa swego rodzaju obietnicę. A obietnica to niezwykle znacząca karta przetargowa w walce o uwagę, utrwalenie się w świadomości odbiorców i… o konwersje.
Kluczowa decyzja o tym, czy czytać daną treść, czy też nie, zapada w ciągu dosłownie kilku sekund. Dlatego tytuł musi być przemyślany, ale i esencjonalny. Jeśli już go stworzysz, upewnij się, czy nie ma w nim „wypełniaczy”. To często przymiotniki albo przysłówki, które czasem nadmiernie pompują „balonik ekscytacji” albo w ogóle nie pasują do poruszanego tematu.
Przykłady? Proszę bardzo.
Zachwycające sznurówki, które zrewolucjonizują Twoją stylizację.
Zrujnowany make-up: jakich połączeń kolorystycznych unikać w makijażu?
Miej świadomość, że większość użytkowników (podobno nawet 8 na 10 osób) i tak przeczyta wyłącznie tytuł – dlatego walczysz o uwagę naprawdę każdego przedstawiciela Twojej grupy docelowej. Tym bardziej, że w przypadku choćby contentu, na który internauta trafia z wyszukiwarki, powrót do wyników wyszukiwania i wybranie konkurencyjnego źródła to kwestia dwóch kliknięć.
Oto screen ze strony głównej jednego z największych portali w Polsce. Wyobraź sobie, że wykupiłeś w nim artykuł sponsorowany. Jak widzisz, konkurencja całkiem spora. Jak skłonić czytelnika, by kliknął właśnie w Twój artykuł?
Z pewnością przyda się dobry placement – widoczność artykułów spada wraz z czasem od publikacji (w czołowych serwisach dynamika i rotacja treści jest ogromna). Zatem o ile nie wykupisz dodatkowej promocji, która sprawi, że Twój artykuł „zawiśnie” w korzystnym miejscu serwisu (np. przed linią zanurzenia strony czy w wyróżnionych boxach), będziesz musiał zadbać o inne sposoby na wyróżnienie się z redakcyjno-reklamowego tłumu.
W tym przypadku warto wspomnieć o zdjęciu/grafice wyróżniające oraz o przyciągającym tytule. I właśnie temu ostatniemu elementowi poświęcimy resztę tego tekstu 🙂
Dobry tytuł to taki, który powoduje, że czytelnik zapoznaje się z resztą treści. Co to konkretnie oznacza? Wywołanie konkretnych stanów emocjonalnych. Mogą to być m.in.:
To właśnie takie emocje powodują, że zwracamy uwagę na daną treść i chcemy poznać jej dalszą część.
Szukasz pomysłu na stworzenie efektywnego i efektownego tytułu? Sprawdź jeden (lub kilka) z poniższych schematów. Możesz je dowolnie łączyć – najlepiej jeśli stworzysz kilka propozycji tytułów, bazując na różnych schematach i wybierzesz ten, który jest najbardziej chwytliwy i angażujący.
Czy zawsze w tytule powinna znajdować się fraza kluczowa? Niekoniecznie.
Warto zawsze odpowiedzieć sobie na kilka pytań.
Pamiętaj, że choć fraza kluczowa w tytule ma ogromną moc SEO, to jednak istnieją również inne miejsca, w których może się ona pojawić w tekście. Co więcej, niektóre frazy kluczowe są po prostu nietrakcyjne z punktu widzenia użytkownika i zdecydowanie lepiej odpuścić ich użycie, niż tworzyć sztucznie brzmiące copywriterskie potworki.
Nie mniej jednak, jeśli pozycjonowanie jest w Twojej strategii contentowej celem o wysokim priorytecie, a jakość tytułu i użytkownik na tym nie ucierpią, staraj się uwzględniać frazy i słowa kluczowe. Możesz tworzyć osobny tytuł dla użytkowników i osobny – dla robotów, który pojawi się w tagu title.
O czym warto pamiętać?
O ile kiedyś specjaliści SEO rekomendowali, by słowo kluczowe znajdowało się na samym początku title, o tyle teraz rekomendacje idą w kierunku priorytetowego traktowania naturalności – nawet jeśli determinuje to dalsze umiejscowienie „keywordsów”.
Istnieją dwie szkoły podejścia do tematu tworzenia tytułów. Pierwsza sugeruje logiczną kolejność pisania. Zaczynamy od początku – zatem od tytułu. Druga rekomenduje podejście odwrotne, czyli stworzenie całego artykułu, a na samym końcu dopasowanie najbardziej adekwatnego i dopasowanego do zawartości tekstu przyciągającego nagłówka.
Czy któraś z opcji jest jednoznacznie lepsza? Nie pokuszę się na skrajne stanowisko w tej sprawie. Dużo bowiem zależy od metodyki pracy copywritera. Jeśli przed pisaniem robi solidny research i szczegółowy plan artykułu, jest w stanie wymyśleć od razu dobry tytuł i potem go tylko dopracować.
Faktem jest jednak, że jeśli piszesz bardziej „ad hock”, to dopiero w czasie samej pracy nad tekstem może pojawić się jakiś ciekawy wątek, który warto wyeksponować również w samym tytule.
Nie tak szybko! Tytuł to pierwszy punkt styku z Twoją marką (jeśli publikujesz w tzw. owned media), ale jednak liczba wejść to dopiero początek „zabawy” o uwagę grupy docelowej. Jeśli sam artykuł będzie niskiej jakości merytorycznej, będzie źle zredagowany, jego styl i język będzie niedopasowany do Twojej grupy docelowej, pojawią się błędy na stronie albo widok treści nie będzie dopasowany do urządzenia, na którym konsumuje go czytelnik, Twoje wysiłki nad stworzeniem tytułu idealnego pójdą na marne.
Szkoda by było, prawda? Dlatego zawsze twórz treści zgodnie z zasadami webwritingu i m-webwritingu oraz pamiętaj o tym, że każda treść musi wpisywać się w założenia strategicznie: idealnie w założenia strategii content marketingowej lub szerszej, marketingowej.
Pamiętaj – poza liczbą odsłon i użytkowników istotne w pomiarze efektywności działań content marketingowych będą również m.in.:
A jakie są Twoje sprawdzone sposoby na przyciągnięcie uwagi czytelnika za pomocą nagłówków?
Chcesz zacząć współpracę z nami? Wypełnij formularz!
Wypełnienie zajmie Ci kilka chwil a nam pozwoli
lepiej przygotować się do rozmowy z Tobą.
Dzięki wielkie za artykuł, zapisuję w mojej bazie przydatnych i na pewno będę do niego wracał!
Pozdrawiam, Bartek